Trachyphyllia i pasażer na gapę - pąkla.

[Jerzy Abramowicz]

Proszę o radę kogoś, kto miał na LPS-ach pąklę i jestem ciekaw w jaki sposób szczęśliwie ją usunął? Skorupiaki osiadłe są bardzo osobliwe i wdzięczne do obserwacji, bardzo urozmaicając bioróżnorodność. Mieszkając w Gdyni i przez wiele lat utrzymywałem w domowych akwariach biotop bałtycki na zasadzie podmian wody.  Najbogatszą w gatunki Zatokę Pucką mam w zasięgu ręki i tu nurkuję od dziecka. Pąkle filmowałem pod wodą i w akwariach zarówno gromadnie osiadłe, jak i ich cyprysoidalne formy pelagiczne. O ile "nasze" pąkle (pochodzenie północnoamerykańskie, zawleczone do Bałtyku w XIX wieku) osiągają wielkość 15 mm,  to wapienne skorupki  pąkli  z Indonezji potrafią rosnąć do kilku centymetrów. To może być problem i obawiam się, że drażniona nieustannie "miękka" Trachyphyllia sobie nie poradzi. 

Dziękuję za przyjęcie do grona klubowiczów licząc na propozycje rozwiązania problemu. Akwaria miałem od zawsze: z chlorowaną kranówą (pyszczaki), wodą słodką nasze jeziora i topiki (poskoczki), bezpośrednio z oceanu - przywożoną w beczkach (Amhiprion percula).  

 

link do filmu https://youtu.be/KgsOtknBcmM

 

[junior13]

Ja moczylem w roztworze  nadmonganian potasu 20min. i między czasie strzykawką w otwór  . 

[Jerzy Abramowicz]

1 godzinę temu, junior13 napisał:

Ja moczylem w roztworze  nadmonganian potasu 20min. i między czasie strzykawką w otwór  . 

czy jedna kąpiel? a koral jaki i czy przeżył?

[Nik@]

A ja próbowałam utrzymać pąkle "na gapę"  i mi się nie udalo:(  była 1 zywa sztuka na skorupie  strombusa.  Strombus zakopal się w piachu na kilka dni, pąkla padła.

Z pół roku przeżyły mi bałtyckie, które trzymałam w pojemniku z wodą o zasoleniu Bałtyku, ale zaniedbałam ten pojemnik i też padly. A szkoda, fajne zwierzaki. W zasadzie nie szkodzą, chyba, że oblepia kolonią skorupe żółwia czy muszle małzy.  Ja bym je chciała mieć w zbiorniku.

 

Edytowane 30 Czerwca 2019 przez Nik@ (wyświetl historię edycji)

[junior13]

Też Trache i po jednej kąpieli obcy padł ,a koral bez stresu jedynie zostaje dziurka która po pewnym czasie zasklepiła się.   Nie pamiętam w jakiej proporcji roztworu moczyłem ale w necie znajdziesz info .  . 

[Jerzy Abramowicz]

13 godzin temu, Nik@ napisał:

A ja próbowałam utrzymać pąkle "na gapę"  i mi się nie udalo:(  była 1 zywa sztuka na skorupie  strombusa.  Strombus zakopal się w piachu na kilka dni, pąkla padła.

Z pół roku przeżyły mi bałtyckie, które trzymałam w pojemniku z wodą o zasoleniu Bałtyku, ale zaniedbałam ten pojemnik i też padly. A szkoda, fajne zwierzaki. W zasadzie nie szkodzą, chyba, że oblepia kolonią skorupe żółwia czy muszle małzy.  Ja bym je chciała mieć w zbiorniku.

 

Pozdrawiam Nika, spodziewałem się odzewu, bo znam z forum Twoje poglądy na te sprawy i myślę podobnie :-)

W moim filmie z cyklu Życie Bałtyku pokazałem super kraba wełnistoszczypcego całkowicie porośniętego pąklami, świetnie sobie radził - link poniżej zobacz od 00:09:00 min. Nie mam też nic przeciwko mojej pąkli ale... Trachyphylia na delikatną tkankę i trochę się o nią boję, kto wygra? 

https://youtu.be/9ElItlzH0kQ

 

5 godzin temu, junior13 napisał:

Też Trache i po jednej kąpieli obcy padł ,a koral bez stresu jedynie zostaje dziurka która po pewnym czasie zasklepiła się.   Nie pamiętam w jakiej proporcji roztworu moczyłem ale w necie znajdziesz info .  . 

Dzięki Adam! Jest jeszcze mała i bądę próbował mechanicznie ją usunąć.

[Jerzy Abramowicz]

Jest decyzja: pąkla pozostaje na koralowcu jako obiekt do obserwacji  https://youtu.be/dATN9R9y9lM