28 minut temu, katani napisał:Ja miałem sump 4, albo nawet 6 komorowy oryginalnie, komora spadu, komora na odpieniacz (a że odpieniacza nie ma to jest tam skala), DSB, komora na pompę. Jeszcze bubble trap między skałą a DSB i między DSB a pompą. Potem wyciąłem komorę spadu i połączyłem z komorą na skałę, oraz bubble trap między DSB i pompą. Teraz są 3 komory. Gdybym nie miał DSB, glonów i skały tylko klasyczną filtrację opartą o odpieniacz i filtry na media, to zostawiłbym tylko dwie - pompa i reszta. Dolewka tylko mechaniczna. Postawić pojemnik 100l na sumpie, do niego filtr RO zakończony pływakiem mechanicznym i zaworem 4drożnym. Z tego pojemnika rurka i drugi zawór WC w komorze pompy. Zero szans na przelanie.
Co do szkła i przegród. 600l to 600l. Bez porzeczki szkło 15mm, chyba i tak będzie trzeba dać opaskę dookoła. To zmniejsza przestrzeń roboczą sumpa.
Masz na myśli najpierw ma pływaku auto uzupełnianie dolewki a porem grawitacyjnie do akwa? To nie ma sensu powielasz ten sam system 2x wtedy, a są niezależne wiec się nawzajem nie zabezpieczają jeśli chodzi o przelanie. Wystarczającym rozwiazaniem jest pływak + czterodrozny bezpośrednio.
@@Beti a może przedstaw jakieś swoje rozważania czy założenia. Jak Ty to widzisz w nowym projekcie