W końcu
Niestety jak tylko skończył mi się urlop zdrowotny na drugi dzień już byłem na statku
Także w dniu wczorajszym po powrocie i kilku godzinach akwarium z barku w jadalni trafiło do salonu.
Piasek poszedł, trochę nierówno i w kilku miejscach za dużo ale się ułoży i ew odessie.
Na tył czarne tło.
Skała została pocięta, rozłupana i skonfigurowana jak poniżej. Z 20% poszło out.
Lenistwo wygrało i zakupiłem zetlight za1201 WiFi.
Przed akcją zrobiłem testy hehe i wszystko było wzorcowo (po miesiącu od rozpoczęcia).
Zobaczymy jak teraz eksploduje, na razie trochę poczekam i poobserwuję. Życia poza tym co było czyli wieloszczetami, rurówkami, gąbkami, grzybieńcami, ślimakami i cudownymi aiptasia na razie nie będzie póki się nie upewnię, że jest w miarę
W sumie fajnie, że tak miesiąc stało. Skała się nieźle wypłukała, sporo syfu z dna sciągnięte. Jakieś okrzemki przyszły i poszły, glony też. Pewnie jeszcze nie raz tak będzie ale uważam, że jest całkiem spoko.
Wielkie dzięki szczególnie dla @klossowski i kilku innych osób którym marudziłem