Jaszczur7 Zgłoś Napisano 11 Marca 2020 Podzielę się sytuacją która mi się przytrafiła. Mam filtry kaskadowe fn3 czy jakoś tak. Spadła mi rurka która zasysa wodę chociaż była mocno wciśnięta. W rezultacie ślimak Zając postanowił zajrzeć co to za otwór i tak zakończył swój żywot. Miał pierwotnie około 5 cm a rozciągnęło go do 10. Na szczęście nie rozczlonkowało go i nie uwolnił toksyn, wszystko inne żyje. Więc moja rada żeby przewiercić miejsce nakładania się rurek i przeciągnąć np opaseczke zaciskową czy coś takiego. Bo mogła zaciągnąć się jakaś ryba lub inne życie. Fabrycznie jest to zrobione na wcisk i tyle więc słabe zabezpieczenie. Ci co mają takie kaskady na pewno będą wiedzieć o co chodzi. Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Cimas Zgłoś Napisano 11 Marca 2020 (edytowane) Napewno odpowiednio docisnąłeś tę rurkę? Też mi się zdarzyło że spadła kilka razy ale była wtedy za słabo wciśnięta, jak tego przypilnuje to nigdy się nie zdarzyło żeby spadła Edytowane 11 Marca 2020 przez Cimas Literówka (wyświetl historię edycji) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
FajnyRadziu Zgłoś Napisano 11 Marca 2020 Jak czyszczę kaskadę to ja mam problem żeby swoje rozdzielić. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach