Pytanie o Maxspect Nano-Tech Bio-Block

[Gość]

Witam

Przyszedł czas na modernizację sumpa,projekt jest już w realizacji pewnie będzie gotowy do max dwóch tygodni  Filtracja niezmiennie będzie oparta na żywej skale,z działającego już sumpa,w nowym będę miał wygospodarowaną specjalną przegrodę na węgiel aktywowany ewentualnie na inne absorbery jeśli zajdzie taka potrzeba.Z racji tego że zostało mi jeszcze trochę miejsca w tej przegrodzie zastanawiam się nad użyciem dodatkowego filtra biologicznego w postaci własnie Maxspect Nano -Tech Bio-Block .Czy mogłyby się wypowiedzieć osoby używające wspomnianego wkładu ,jak się on sprawuje? Czy jest jakaś różnica po jego zastosowaniu ,jak z trwałością i jego konserwacją czy przede wszystkim warto ?

[L.G.]

Powiem  tak i to tylko moje zdanie . Wcześniej miałem 450l plus sump 206l . Dużo skały sporo ryb i 10 l kulek parametry No3 0 i Po4 0 po odjęciu połowy skały bo zbierał mi się syf nic nie drgnęło . Karmiłem już naprawdę dużo i parametry nie drgnęły . Ale czy kulki działały , skała , odpieniacz bubel magus curve 9 , tego nie wiem . Bo musiał bym dla pewności wyjąc kulki . Teraz mam 200l  sump jakieś 50l , odpieniacz deltec 600i , skała sucha z odzysku ( na sucho +/- 12-13 kg ) i jakieś 2,5-3 kg kulek i po 2 tygodniach ( na start dałem 100gr płukanej artemji i po 2 dniach wyciągnełem  ) No3 doszło do 10 ale glonów brak i prócz mętnej wody przez 3 dni nic się nie stało . Wcześniej kulki miałem w przegrodzie a teraz w koszyku . Cieszko mi stwierdzić czy Maxspect to złoty środek . Tylko wcześniej w innym akwarium miałem sera siporax i syfił mi się bardziej . 

Edytowane 18 Maja 2020 przez Ariel (wyświetl historię edycji)

[dla syna]

W obiegu mam około 250l a w sumpie 2szt bio Block maxpect i 2l matrixa. W głównym zbiorniku około 15-17kg żywej skały fiji oraz 4kg piachu argonitowego. Ze zwierzaków 3 garby, jeden chrysus, dwie krewety wundermani, percnon, 6 małych pustelników, 6 nassariusów, i ileś turbo (ciężko zliczyć). Obsada koralowa to narazie marne 15szt sps i 4 lpsy. Karmię 2 x kostki mrożonki na dobę. Prowadzenie bez podmian i odpieniacza. Syf zbiera się tylko na matrixie, którego potrząsam jak mi się przypomni (raz na tydzień lub co dwa tygodnie). Syfu z niego leci grubo, ale w godzinę woda się klaruje. Maxpect w dotyku jest śliski co wskazuje na zasiedlenie bakteriami i jest czysty. No3 i po4 niewykrywalne od przekładki na obecny zbiornik. Korale mocno napompowane pomimo zerowych nutreinow. Wiem po swoim doświadczeniu, że bio Block lepiej dziala kiedy są ułożone wzdłuż prądu wody, przez co nie brudzą się i lubią dosyć mocny przepływ. Ale co tak naprawdę najlepiej działa w zbiorniku, tego nie wiem. Być może złoża bakteryjne się uzupełniają i całość działa bardzo dobrze. Na plus wyszedł brak odpieniacza utrzymując zerowe parametry. Gdybym pienił, zapewne nutreiny musiał bym podnieść, albo zaszła by konieczność karmienia korali czego teraz nie robię a im to pasuje. 

Nie stosuję też żadnych wat i skarpet. Poprostu zwykły obieg wody bez wynalazków poza węglem, którego wymieniam kiedy lekko zaczyna się czuć woń zapachu śluzu koralowców na złożu bakteryjnym (2-3 miesiące).