Lokalizacja odpieniacza - odległość od pompy

[Arek77]

Drodzy forumowicze

Jestem na etapie urządzania sumpa i chciałbym umieścić odpieniacz na zewnątrz sumpa w odległości ok 60-80 cm. Czyli rura od pompy zasilającej odpieniacz (pompa z wirnikiem igiełkowym) też musiała by być takiej długości. Czy przy takim podłączeniu odpieniacz będzie działał prawidłowo? Czy ktoś z Was praktykował takie rozwiązanie?

Obawiam się, że w tak długiej rurze może dojść do połączenia się drobnych pęcherzyków powietrza w większe i nie będzie dobrej piany.

[Hoom]

A myślałem ze ja ciagle kombinuje  a po co chcesz to zrobić ? Jezeli już musisz to zrób spływ do zbiornika gdzie będzie odpieniacz a później grawitacyjnie do dalszej części sumpa . Mniej pomp , mniejsze zużycie prądu i mniej do zepsucia 

[andzior70]

Znowu kombinujesz, a jak zrobisz powrót wody do akwarium? Troszkę już widziałem ale takiego czegoś jeszcze nie, pompa musiała by być o wiele mocniejsza od fabrycznej i rura doprowadzająca wode do skimmera pod kątem to może by to jakoś działało, ale powtórzę pytanie - co z powrotem wody?

Edytowane 9 Września 2020 przez andzior70 (wyświetl historię edycji)

[Arek77]

Wiem, wiem.... trochę kombinuję.... ale kupiłem używane gotowe akwa i nie miałem wpływu na jego konstrukcje. Akwa stoi tyłem i jednym bokiem z kominem od ściany (prawa strona akwarium). Nad komorą spływu, czyli komorą gdzie powinien być odpieniacz, jest hydraulika, więc odpieniacz w tej komorze się nie zmieści, ani na zewnątrz bo są ściany. Chciałbym go umieścić w komorze pompy obiegowej lub nawet w komorze dolewki (bo jest duża - czyli po lewej stronie akwarium) a pompę odpieniacza umieścić w komorze spływu.... I tam również odprowadzana byłaby woda z odpieniacza. Reasumując sam odpieniacz stałby w jednym końcu sumpa a jego pompa i spust wody umieszczone by były po drugiej stronie sumpa i rury by musiały mieć 60 lub 80 cm.

 

[Arek77]

I udało się coś wykombinować:

Odpieniacz stoi w komorze dolewki (na wodę zostało jeszcze ze 25 l, z tym że nie wiem czy nie zrobię dolewki grawitacyjnej z butli umieszczonej nad akwarium). Muszę jeszcze przedłużyć odpływ z odpieniacza do komory spływu (zwykłą giętką rurą 32mm).

Piany dużo, ale do kubka jeszcze nie doszła..... jeszcze nie ma co odpieniać.

Wiem, że ten odpieniacz to badziew, ale za takie pieniądze jakie za niego dałem to sam plastik idzie na wiele sposobów wykorzystać. I pompa trochę głośna.

[grzegorz77]

Ale kombinacji,nie łatwiej było wyciąć te dwie przegrody gdzie masz spust wody i po sprawie.

[Arek77]

1 godzinę temu, grzegorz77 napisał:

Ale kombinacji,nie łatwiej było wyciąć te dwie przegrody gdzie masz spust wody i po sprawie.

Też tak myślałem, ale w przyszłości, w komorze spływu,  ma stać tolermat. 

[grzegorz77]

Rolermat spokojnie by się zmieścił z odpieniaczem. Zresztą pewnie wcześniej czy później i tak je wytniesz .

[Arek77]

10 minut temu, grzegorz77 napisał:

Rolermat spokojnie by się zmieścił z odpieniaczem. Zresztą pewnie wcześniej czy później i tak je wytniesz .

Jak rezygnuję z odpieniacza to na pewno je wytnę, na razie się przydają -  mój odpieniacz przepuszcza trochę bąbelkòw i te przegrody je likwidują.

[grzegorz77]

17 minut temu, Arek77 napisał:

Jak rezygnuję z odpieniacza to na pewno je wytnę, na razie się przydają -  mój odpieniacz przepuszcza trochę bąbelkòw i te przegrody je likwidują

Ale z tego co widze na zdjęciu to masz chyba aż 4 przegrody,pierwsze tworzą szeroką szczelinę a drugie wąską.Ta wąska jest przysłonięta lekko kablami(wydaje mi się że tam jest). Do wyłapania bąbelków wystarczy tylko jedna,przynajmniej u mnie w sumpie.

[Arek77]

3 godziny temu, grzegorz77 napisał:

Ale z tego co widze na zdjęciu to masz chyba aż 4 przegrody,pierwsze tworzą szeroką szczelinę a drugie wąską.Ta wąska jest przysłonięta lekko kablami(wydaje mi się że tam jest). Do wyłapania bąbelków wystarczy tylko jedna,przynajmniej u mnie w sumpie.

Przegrody są trzy:

Sumpa sam nie projektowałem, kupiłem gotowy używany system.

[niwre37]

Dobrze masz przegrody a rolermat nie zastąpi odpieniacza ,rolermat wyłapie tylko te "duze "cząstki (zależy od gradacji włókniny) a pieniek te mikroskopijne ,moim zdaniem jedno i drugie jest potrzebne .Ja przez ponad pól roku miałem tylko rolermata (pieniek wylaczylem) ale cos nie pykalo i ponownie go włączyłem ,jakie było moje zaskoczenie jak zaczął pienić śmierdzący syf...teraz już działają razem

[Arek77]

37 minut temu, niwre37 napisał:

Dobrze masz przegrody a rolermat nie zastąpi odpieniacza ,rolermat wyłapie tylko te "duze "cząstki (zależy od gradacji włókniny) a pieniek te mikroskopijne ,moim zdaniem jedno i drugie jest potrzebne .Ja przez ponad pól roku miałem tylko rolermata (pieniek wylaczylem) ale cos nie pykalo i ponownie go włączyłem ,jakie było moje zaskoczenie jak zaczął pienić śmierdzący syf...teraz już działają razem

Wszystko zależy od parametrów i zachowania się oraz wyglądu zwierząt. Prowadząc przez wiele lat akwa słodkowodne starałem się nigdy nie przekarmiać ryb i nigdy nie miałem problemów z chemią wody. Włóknina wyłapuje wszystkie cząstki powyżej jakiejś tam średnicy przez co woda robi się krystaliczna, ale w tych wyłapanych cząsteczkach są i cząsteczki zbędne w zbiorniku (pył z piachu i inne nieorganiczne śmieci), jak i też to co jest tam potrzebne (fito i zooplankton, cząsteczki pokarmu itp). Tak samo odpieniacz - przecież ten śmierdzący i ciemny urobek to w większości cząsteczki białka (m. In żródło aminokwasów, za których małą buteleczkę płacimy grube pieniądze). Na razie jest skarpeta i działa odpieniacz 24 h na dobę bo biologia W moim akwa dopiero raczkuje i wolę aby dodany pokarm i inne syfki z młodej skały i piachu jak najszybciej wyleciały z obiektu (lepiej ciut za mało, niż ciut za dużo), ale za kilka, kilkanaście miesięcy - po co to wszystko stałe usuwać. Tak jak w małej kostce - sprawdzałem parametry i działałem na bieżąco.... miałem dość wysokie NO3 - korygowałem przepływ przez media filtracyjne tak długo, aż uzyskałem strefy beztlenowe i NO3 w ciągu trzech tygodni z 25 spadło do 5 mg/l. Fosforany przez długi czas miałem zerowe (niewykrywalne) - tak dobierałem ilość pokarmu, aż uzyskałem poziom 0,1, 0,05. W przyszłości jak wszystko zaskoczy i będzie szło po mojej myśli mam zamiar filtrować wodę przez włókninę albo przez kilka godzin dziennie, albo np 24 godz. na tydzień. Odpieniacz docelowo ma działać tylko w godzinach nocnych. Nie mam zamiaru (przynajmniej na razie ) mieć zbiornika typu zeowitowe SPS) i trochę paprochów i nutrienów w wodzie mi nie przeszkadza....

Upss ale się rozpisałem  ciekawe czy ktoś doczyta do końca...

 

Edytowane 11 Września 2020 przez Arek77 (wyświetl historię edycji)

[niwre37]

Ufff doczytalem [emoji1][emoji1] nie jestem do konca przekonany czy to Twoja zasluga z tymi parametrami tj z regulacja filtra i iloscia pokarmu [emoji14] wydaje mi sie ze biologia zaskoczyla i akwa samo sie ustabilizowalo [emoji39]

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

[Arek77]

6 minut temu, niwre37 napisał:

Ufff doczytalem nie jestem do konca przekonany czy to Twoja zasluga z tymi parametrami tj z regulacja filtra i iloscia pokarmu wydaje mi sie ze biologia zaskoczyla i akwa samo sie ustabilizowalo

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka
 

Pewnie masz rację.....  to czas zrobił swoje, a nie moje manipulacje.