Quadricolor

[Nosaczpospolity]

Witam,
Wczoraj pytałem się czy to normalne, że ukwiał zawędrował w dziurę i się stamtąd nie rusza. Więc po krótce - ukwiał kupiłem 2 dni temu. Przez pierwszą noc zawędrował pod skałę i tam siedzi do teraz. Problem jest taki, że ukwiał jako tako rozkładał się w dzień do lampy (nie było to nawet jedna trzecia bo siedzi w dziurze), ale teraz już zwinął się całkowicie. Lampa jeszcze nie zaczęła zachodu słońca a wygląda jak na zdjęciu. Ma coś jakby białego na środku. 

Proszę o pomoc.

[Arek77]

25 minut temu, Nosaczpospolity napisał:

Witam,
 Problem jest taki, że ukwiał jako tako rozkładał się w dzień do lampy (nie było to nawet jedna trzecia bo siedzi w dziurze), ale teraz już zwinął się całkowicie. Lampa jeszcze nie zaczęła zachodu słońca a wygląda jak na zdjęciu. Ma coś jakby białego na środku. 

Proszę o pomoc.

 

Ja ze swoim walczyłem prawie miesiąc. Po wprowadzeniu do akwa uciekał z uporem maniaka w kierunku tylnej szyby i chował się pod skałki. Ja wyciągałem go i ustawiałem w różne miejsca. Wreszcie dałem mu się przykleić w miejscu, które wybrał ( było tam dość ciemno) i całą skałkę z ukwiałem przestawiłem w widoczne miejsce. Dał za wygraną i siedzi tam od ponad dwóch miesięcy pompując się na maxa (ma ok 40 cm średnicy)

Co kilka dni, pod wieczór zmniejsza się o dobre 90 % i tak spędza noc ku rozpaczy błazenkòw

Z tego co zauważyłem lubi duże rozpadliny skalne, w których w razie czego może schować się całkowicie.

Tak, że życzę cierpliwości

[Nosaczpospolity]

Dzięki

[wiesiektbg]

Ukwiał to też zwierzak i potrafi się zestresować zmianą otoczenia (warunków) i wtedy szuka sobie miejsca odpowiedniego do tej sytuacji. po pewnym czasie sam wychodzi do światła, jesli nie, trzeba mu wtedy pomoc. ja mam 10 quadrików w jednym baniaku - dokarmiam ich raz na tydzień krewetkami,  podzieliły się na mniejsze sztuki i rosną. Czasami wyglądają, jak by z nich powietrze uszło, tak kapcanieją. Po jakimś czasie znowu pompują się jak szalone. Poprostu trzeba sie przyzwyczaić do ich grymasów