Myślę, że warto odróżnić tu zbiorniki "brzydkie", zarośnięte aiptasją itd (gusta są różne, niektórzy nastawiają się na ryby a nie korale, mają różne możliwości i umiejętności...), ale ogólnie zadbane i zdrowe, od takich ewidentnych zapuszczonych bagienek. Jak ktoś wstawia uczciwie zdjęcia i nie czaruje, to czemu się czepiać? Że błąd ortograficzny popełnił w opisie? Czy trzeba mieć dyplom z polonistyki lub biologii, żeby akwarium morskie prowadzić, albo je wystawić na sprzedaż? Także, nie przesadzajcie.
Wg mnie większy problem to jest to, o czym pisze @Ruda
Ludzie bez jakiej kolwiek wiedzy kupują akwaria morskie (a takim łatwo jest wcisnąć cokolwiek przez nieuczciwego sprzedającego), których zawartość momentalnie wyląduje na śmietniku lub w kiblu, bo zdechnie lub się znudzi wcześniej. To jest problem, a nie że ktoś wystawił ogłoszenie z niezbyt ładnym akwarium, na utrzymanie którego np już go nie stać czy po prostu go przerosło.