Postanowiłem zrobić trochę miejsca na jakieś proste SPSy i podjąłem walkę polegającą na pozbyciu się Rhodactis'a ze skały ponad 2h roboty ale udało usunąć z 6 "kwiatowk". Parametry zmierzone po ok 6h po zakończeniu walki wydają się być całkiem dobre:
KH: 8.7 (Hanna)
pH: 8.3
Ca: 410 (Salifert)
Mg: 1230 (Salifert)
PO4: 0.09 (Hanna)
NO3: 1.67 (Hanna)
Zasolenie: 34.1
Niestety nie przypilnowałem temperatury i dobiła do 27.3
Obecnie główny problem to cyjano, na tę chwilę staram się odsysać ale i tak wraca. W słodkim używałem Chemiclean'u ale w morskim mam jakiś opór, żeby go użyć.
No i trochę (słabej jakości :/) zdjęć
Z nowości u mnie:
oraz po przemiłej wizycie u @Sagerrak1 (pojechałem w zasadzie po Milkę ):
A wróciłem dodatkowo z :