khazad93 Zgłoś Napisano 8 Marca 2021 Cześć wszystkim! Za jakiś miesiąc lub dwa czekają mnie przenosiny akwarium do Katowic (ode mnie 40 minut samochodem) i zastanawiam się jak się do tego zabrać. Akwarium niestety muszę przewieźć w całości od razu, nie mam kasy na stawianie zbiornika w nowym miejscu i powolne przenosiny wszystkiego Plan mam taki: Zlać wodę do dużych wiader 30l i sukcesywnie przenosić kawałki skały razem z przyczepionymi koralami, Wyłapać ryby, wsadzić do woreczków z wodą z akwarium, tak samo korale wolno stojące, Woda po łapaniu już ryb pewnie będzie mleko więc reszta poszła by do ścieków, piach też do wywalenia, Ile się da spuściłbym wodę z sumpa, przepłukał ceramikę w osobnym wiaderku i w już czystej wodzie z akwarium przewiózł na docelowe miejsce. Rozbiórka sprzętu szafki itd. Całość by była przewieziona za jednym zamachem. Nie wiem za bardzo czy lepiej będzie odczepić korale i spróbować wypłukać skałę ( mieszanka marco rock i "normalnej" skały) czy przewieźć wszystko tak jak zamierzam? Jak rozwiązać temat ubytków wody? Wiadomo część pójdzie na straty, planuję już w nowym miejscu sukcesywnie dorabiać świeżej solanki aż uzupełnię ubytki. Czy takie nagłe dolanie dużej ilości świeżej solanki nie zaszkodzi bardziej zbiornikowi? Mam zamiar trochę przemodelować układ skały w zbiorniku, jest jakiś klej którym dało by się bezproblemowo wszystko pokleić skałę pod wodą? Operacja odbyła by się w jednym dniu. Opis zbiornika: Akwarium 100x50x50 plus sump z prostymi koralami sps/lps, ryb 6 sztuk największa to centropyga bispinosa Filtracja odpieniacz, żywa skała i ceramika Dozowanie wapnia za pomocą reaktora Macie może jakieś porady/ uwagi do mojego sposobu postępowania? Pierwszy raz będę przenosić zbiornik i za bardzo nie wiem czy zamierzam iść dobrą ścieżką i chciałbym uniknąć niepotrzebnych wpadek. Pozdrawiam! Mateusz Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
boo12 Zgłoś Napisano 8 Marca 2021 (edytowane) Godzinę temu, khazad93 napisał: Wyłapać ryby, wsadzić do woreczków z wodą z akwarium, tak samo korale wolno stojące, wydaje mi się, że lepiej wsadzić ryby do 1-2 dużych wiaderek z wodą zamiast do worków będziesz miał większy bufor temperatury i mniej roboty klejenie dużych konstrukcji pod wodą raczej odpuść Edytowane 8 Marca 2021 przez boo12 (wyświetl historię edycji) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kris82. Zgłoś Napisano 8 Marca 2021 40 minut samochodem , dasz rady. Ja mam za 2 miesiące 1000 km do zrobienia kostka 60x50x50 będę próbował w całości. Powodzenia i daj znać jak tam przenosiny Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rodzyngit Zgłoś Napisano 8 Marca 2021 Jesli masz mozliwosc ogarnij w nowym miejscu jakas wieksza beczke z cyrkulatorem, zrob kilka podmian i zbieraj wodę - solanki nigdy za wiele, tak samo z osmozą Na pewno przydalyby Ci sie dodatkowe grzałki Co do przenosin korali, co na podstawkach spakowalbym w worki, reszta razem ze skała Ryby - jak ktoś napisal, duze wiadro z przykrywką Zeby przewiezc wszystko za jednym zamachem potrzebujesz co najmniej busa i sporą ilośc pojemników/wiaderek Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Arek77 Zgłoś Napisano 8 Marca 2021 (edytowane) 1 godzinę temu, rodzyngit napisał: Jesli masz mozliwosc ogarnij w nowym miejscu jakas wieksza beczke z cyrkulatorem, zrob kilka podmian i zbieraj wodę - solanki nigdy za wiele, tak samo z osmozą Jeśli chodzi o stwierdzenie "osmozy nigdy za wiele" zgadzam się w 100%. Ale jesli chodzi o zbieranie wody z podmian ? ..... Osobiście bym tego nie robił. Zlewając wodę z akwa uzyskujemy solankę: 1. Bogatą w bakterie 2. Bogatą w nutrieny (zależy od parametrów w akwa, ale nawet jak PO4 i NO3 niskie to i tak woda zawiera zawiesinę materii organicznej). 3. Zubożałą ilość mikro i makro. Wlewając tę solankę do beczki i zostawiając na kilka-kilkanaście dni (nawet zapewniając ogrzewanie i cyrkulację) stwarzamy warunki całkowicie odmienne niż te w akwa co spowoduje namnożenie się innych szczepów bakterii i utworzenie innych łańcuchów reakcji biochemicznych niż w docelowym zbiorniku. Materia organiczna zawarta w tej wodzie będzie potem ponownie przerabiana w akwarium co spowoduje burzliwsze dojrzewanie. Osobiście rozrobiłbym w beczce nową solankę, przewiózł bym tyle wody ile się da i jak najszybciej uruchomił obieg w akwa dobełniając je nową czystą sokanka. Dojrzewania i tak nie unikniesz, ale to od Ciebie częściowo zależy (przynajmniej teoretycznie ) czy będzie ono mniej lub bardziej burzliwe. Ale to są moje przemyślenia i ja bym tak zrobił..... sposobów i metod jest wiele i każda będzie miała swoje plusy i minusy. Sam zdecyduj którą drogą pójdziesz. Opisz tylko potem jak postąpiłeś i jak to wyszło. Edytowane 8 Marca 2021 przez Arek77 (wyświetl historię edycji) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach