W dniu 21.07.2021 o 19:31, volf napisał:koszt miesięczny nie powinien przekroczyć 3300 zł
Miesięczny ? To ja rocznie na gaz wydałem coś koło 2000 pln, a w sumie do ogrzania mam jakbym podliczył wszystko z 200m2.
Co do fotowoltaiki i pompy ciepła - ogrzewania potrzebujemy najbardziej zimą, kiedy sprawność fotowoltaiki jest rzekłbym marna.
16 paneli 370W - to jest najlepszy dzień grudnia 2020 - całe 7kWh w ciągu doby. Pozostałe dni oscylowały w okolicy 2kWh lub znacznie niżej.
Zobacz jak szybko kończy się produkcja. Jednym słowem - wtedy kiedy będziesz potrzebował energii będziesz i tak ją zapewne pobierał z sieci.
Musisz sobie zweryfikować COP i SCOP w stosunku do obecnych potrzeb i do tych 9 paneli jakie dasz radę wcisnąć. Jak masz miejsce myśl o gruncie. Ja obecnie cieszę się, że mi panele na dach nie weszły.
O ile w obecnym Prosumencie z opustem to sie kalkuluje tak jesli wprowadza te zmiany o ktorych jest juz glosno, trzeba bedzie mocno zweryfikowac i przeliczyc oplacalnosc takiej inwestycji bo bez banku energii raczej sie nie obejdzie. Wiec fotowoltaike robic albo teraz i łapać się na 15 letniego prosumenta z opustami licząc, że nie zmienią tego i tak albo poczekac na Mój prąd 4.0 w którym teoretycznie zapowiedziano nawet 50% dofinansowania do takich banków energii, z uwagą - że to nie jest obiecane i na papierze wiec poziom dofinansowania może być znacznie niższy.
W dniu 24.07.2021 o 21:14, boo12 napisał:Brat właśnie założył pompę ciepła (teraz będzie pierwszy sezon grzewczy) zasilaną solarami 10 kw
Chyba fotowoltaike ? Bo solary to raczej cwu niż co. Niby można na zasadzie wspomagania ale mi się solary nijak nie domykały finansowo gdyby chcieć je zrobić bezobsługowo i bezpiecznie nawet do cwu.
@chwialekjak masz miejsce na butle to ja bym się zastanawiał czy nie pójść w tym kierunku, można kupić, można dzierżawić. Co prawda ceny gazu też idą w góre i już zapowiedziano podwyżki ale jak skalkulowalem to i tak 3k rocznie nie przekrocze. A gaz ? Mam tylko do c.w.u i do co. Indukcja w kuchni, żeby syfu nie było od gazu. Kupujesz czujnik gazu i spisz spokojnie. A kotłownia w zasadzie bezobsługowa, czyściutko, nie musze dzwigać ani pelletu ani tym bardziej ekogroszku. Kotłownia nie musi mieć składu na opał. Choć zanim podłączyłem gaz, mysłałem o paliwie stałym i wtedy pellet był moim top wyborem. Przede wszystkim za "czystość" w kotłowni.