Skocz do zawartości
R.I.P

ceny zwierząt

Rekomendowane odpowiedzi

alef :

skad to zdziwienie ?:)

przyklad: miernik ph (taki jak na allegro - za mniej niz 100zl) kosztuje w Chinach $1.39 - jaka nam marża wychodzi ??

- koszt transportu samolotem w przypadku BEZPOSREDNIEGO polaczenia to srednio liczac $4.50 za kilogram. Warto pamietac ze w boxach transportujemy glownie wode - ryby to tylko dodatek.

tak na chlopski rozum bo sie nie znam : jezeli w jednym boksie bedziesz mial kilkanascie ryb to koszt nie wzrasta zbyt znacznie w stosunku do ceny sprzedazy jednej sztuki. nawet jak to bedzie 100% wiecej na sztuce, jak cena sie zaczyna od 3$..?

alef :

- MOQ: minimal order quantity - o tym tez warto pamietac.

- samoloty z Azji rzadko lądują w Polsce (poza samolotami z Chin) - ryby trzeba przywiezc.

moq - im wiecej tym najczesciej cena w $ za sztuke.

a samoloty z azji laduja w polsce nader czesto. Malediwy pewnie 2 razy w tygodniu, ale moze ktos wie lepiej to niech mnie poprawi. tylko nie jestem pewien czy czartery turystyczne sa wykorzystywane do przewozu czegos innego niz turysci i ich bagaz. tak moze byc, ale byloby imho skrajnie nieekonomiczne. kierunki naprawde egzotyczne i rzadkie to jakies hawaje, bora-bora etc. ale cala reszta jest powinna byc absolutnie w zasiegu chocby ze wzgledu na systematyczny ruch turystyczny zorganizowany i niezorganizowany.

alef :

- VAT plus CLO - nie wiem jakie sa stawki ale jakies sa napewno.

- obróbka dokumentow przez Agencje Celne: tez kosztuje kilka stów;

- VAT ile ? 22% ? 37% ? od 3$ to ile jest ?

- koszty cla - jakbys sprowadzal jedna rybe to oczywiscie koszty winduje cene w kosmos, ale jak sprawadzasz 150 szt?

alef :

- dokumenty CITES itp - nie wiem ile kosztuja ale tez za darmo tego nikt dla nas nie wygeneruje.

no tutaj nie mam pojecia, ile to moze byc.

alef :

Do tego ostatnia rzecz, do ktorej malo kto sie przyzna: zaniżanie wartosci transportu (TOTAL na fakturze) aby wartość celna wyszla jak najniższa.

no ale to chyba pozwala pozniej sprzedawac taniej?

alef :

Wiec zanim naplujesz w twarz sprzedawcy mierników ph ktore kupil w Chinach za $1.39 a sprzedaje na allegro za 99PLN policz sobie koszty dodatkowe :D

nie sadze, zeby ktos chcial komus pluc w twarz.

imho najwazniejszym czynnikiem jest wielkosc rynku - okreslona marża musi być zrealizowana żeby przy pewnej liczbie kupujacych byl sens prowadzenia takiego biznesu w polsce. jak widze, ze w Warszawie, jakby nie bylo miescie dobrze ponad 1,5milionowym jest raptem jeden sklep morski z prawdziwego zdarzenia i jest w nim chyba z 10 zbiornikow to jest najlepszy dowod , ze odbiorcow jest bardzo malo. na tych odbiorcach biznesman musi zarobic tyle , zeby oplacilo mu sie to wszystko prowadzic. i to jest czynnik najmocniej bijacy w cene. mozna prowadzic dywagacje na temat malej konkurencji na rynkeu etc etc, ale moim zdaniem to nie jest tak bardzo istotne. jak akwarystow morskich bedzie u nas % tyle co w niemczech na kazdy 1000 mieszkancow to i ceny beda podobne. gdzies kiedys czytalem o gosciu z islandii ktory startowal akwa morskie i w tym czasie na wyspie byl bodajze jeden sklep , ktory sprowadzal takie rzeczy. z pamieci - moge byc w bledzie - ceny w USAx2,5 ?


...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a czemu odbiorcow jest malo ?? Akwarystyka tak malo popularna ?? ja uwazam ze rynek jest na krzywej wznoszącej wiec ceny predzej czy pozniej zaczna malec (z tego powodu o ktorym napisales wlasnie: maly rynek = wysokie ceny; z czym sie zgadzam w 100%)

pozdrawiam

tomek


"""All you need in this life is ignorance and confidence, and then success is sure"" - Mark Twain"

160L

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

średnio z włożonych 10 tys w dostawę na czysto otrzymuje sie okol 5 tys zysku,tylko ze trzeba zapłacić praconiką ,dac w lape celnikowi na okeciu i weterynarzowi hehe,gorzej jaknie chca wziac a paiery na ryby sa srednie w wtedy sa dopiero jaja-moze sobie ja tak pier.......... bez sensu ? a moze jest w tym co mowie ziarnko prawdy??? ja im nie zazdroszcze kazdy ma prawo do zysku.nie chcesz nie kupuj.wiem tylko ze na pewno jest to trochę nerwowa zabawa.nawet ksiadz w kosciele ma stwake za pogrzeb -nie chcesz nie korzystaj

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Każdy ma odrobinę racji... Oczywiście, żaden importer do tego nie dopłaca, ale także nie jest to tak ze chelmon wychodzi w zakupie(po transporcie) 6$. Jeśli komuś tak wychodzi - to sam kupię z 50 sztuk w tej cenie - dojadę w dowolne miejsce w Polsce i buteleczkę dobrej whiski dołożę ... :D

A tak serio:

@ kaziko

'Sam sobie odpowiedziałeś na wiele pytań :)

Zobacz - w boksie średnio takich chelmonów jest 10 sztuk(przy tzw.LDP - long distance packing - co jest niezbędne przy międzylądowaniu w FRA a potem do Wawy).

Koszt powiedzmy 130$ frachtu za boks + dopłaty paliwowe + POE + handling na LGS + świadectwo weterynaryjne - do bokuu średnio wychodzi ok następnych 50$-70$(w zależności od ilości stworów w dostawie - zakładam ponad 500 sztuk)

mamy ok. 180$.

Cło - 11% plus VAT 7% - daje to 18%.

razem - stadko chelmonów po 3$=30$ + 180$ +18%. Daje to ok. 250$ - bez opłat w agencji celnej i czasem sdkładowego jak Panowie Celnicy się nie wyrobią wczasie 6 godzin od lądowania(200zł od 100kg). Nie licze transportu PO ZWIERZĘTA - dla nas to 800km i doba pracy poza firmą(prawie).

250$/10 = 25$ za sztukę - czyli ok. 75zł. POD WARUNKIEM ZE 100% przeżyje.

Jak padną tylko dwie sztuki(a przeżywalność jest różna dla różnych zwierząt - to robi się kwota 250/8 - to mamy kwtoe prawie 32$ - czyli ok. 90zł za sztukę/

Do tego dochodzą koszta soli na podmiany, prądu, pracowników + wiele podobnych przy innych działalnościach - ZUS, podatek dochodowy(19% - a jak :D )

Zazwyczaj sprzedajemy chelmony po 140 - małe, bardzo wytrzymałe i przyjmujące pokarmy - po 160zł.

Odejmij teraz sobie od tej kwoty koszta zakupu i mniej choć w pamięci pozostałe które wypisałem a nie uwzględniłem w wyliczeniu.

Teraz odpowiedz sobie sam - też chciałbyś być takim krwiożerczym kapitalistą? :D

Oczywiście - nie narzekam - powiem więcej, jestem bardzo zadowolony, ale wiem ile to kosztuje nas wszystkich pracy i na pewno nie są to łatwe i szybkie pieniądze.

Pomijam kwestię "nietrafionych" inwestycji - KAŻDY importer utopił kilka przelewów w nierzetelnych firmach - cóż, tak po prostu jest - potem trzeba to przez kilka dostaw odpracowywyać. Nas ostatnio "trafiła" firma z Lanki - moze to jakiś odłam tamijskich tygrysów - kto wie...? Będąś mieli na następny wóż opancerzony. :D

Wracając do meritum sprawy - 3$ za Chelmona to przegięcie - nie wiedzą że przepłacają? :D Chyba ze to samice noszące - wtedy liczą także wartość małych.

Pozdrawiam

Przemysław Cybulski


pozdrawiam

Przemysław Cybulski
www.Pacific-Sun.eu
Home for advanced technology

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Przemek : jak mowilem, wszystko zalezy od wielkosci rynku. w mojej branzy, typowa firma handlowa robi 7-9% na pudelku i jest zadowolona, duza firma jadaca na lojalnosci klientow i duzych obrotach z vendorem stawia sobie np.12% marzy jako minimum. oczywiscie jest jakas garstka, ktora robi nieco wiecej, nie mowie o kombinatorach, ktorzy robia jakis szmugiel albo ciagna sprzet z szarego kanalu.

Ty jestes w niszy. 90 do 140 = 35% marzy lekko liczac. dla kogos innego to kupa kasy zrobionej na towarze.

jak wezmiesz goscia ktory robi w roku kilka instalacji okablowania budynku razem z bms itp to on musi zrobic 40-60% marzy na instalacji, inaczej by nie przezyl przerw sezonowych, czy dolka kiedy to nie wygral 2-3 przetargow z rzedu (czytaj padla mu dostawa chelmonow). :) i wszystko jasne.


...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

i oto Przemek chodzi każdy ma prawo i mozliwosci załozyc firme,niech sprobuja i zobaczymy co im z tego wyjdzie-paru juz takich bylo i sluch o nich zaginal,ale np. chlopaką z questu z łodzi wyszło ,bezposredni imort to juz nie bułka z maslem życze kazdemu powodzienia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i przez takie postepowanie akwarystyka morska stoi na takim poziomie na jakim stoi. Na prowadzenie akwaria stac nielicznych. A jesli hepatus kosztuje 40 zl w zakupie a sprzedawany jest za 180 zl a helmon kosztuje 12 zl a sprzedawany jest za 90 zl to juz jest lekkie przegiecie i nie sluzy popularyzacji tego hobby.


200 l,ZEOvit system,AM Turboflotor Multi +aquabee 2000 AS igła.

[KZ:bac,food7,start2,Pohl's K-Balance,Pohl's B-Balance,Coral Vitalizer,Pohl's Xtra]

Balling Fauna Marin z mikroelementami FM

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piotr1: przeczytaj post Przemka a potem narzekaj :)


pozdrawiam Mateusz

_____________________________________________________________________

140l z panelem, Kessil 360W, Tunze 9012

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piotr1 : Ja ostatnia czekalem na lotnisku po boxy zamiast 4h ponad 8h, bo nowi spece od odprawy zwierzat niewiedzieli ktore to miekkie a ktore twarde....

Dorzucajac dojazd na lotnisko , z lotniska i aklimatyzacje zwierzakow to wyjdzie ponad 2 dniowki - wiec dorzuc je jako sam bonus (poza innymi kosztami) do tego helmona za 12zl. A jak juz taka ryba czy koral trafia zywe do sklepu to ile ich dziennie mozna sprzedac a utrzymanie sklepu tez kosztuje.

Btw A wiesz ile lapacze w Indiach dostaja za takiego helmona czy hepatusa? Czesto gesto $0.10-$0.15 za sztuke.


180x75x75 + sump 240litrow + fragowe 150x60x20, 2x400W+8x39W, Fragowe 6x54W

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli wynika z tego ze ponad 3/4 kosztow stanowia roznego rodzaju oplaty, wypada zalowac ze Baltyk jest taki zimny oraz ze ryby morskie tak ciezko rozmnozyc w niewoli:sad


200 l,ZEOvit system,AM Turboflotor Multi +aquabee 2000 AS igła.

[KZ:bac,food7,start2,Pohl's K-Balance,Pohl's B-Balance,Coral Vitalizer,Pohl's Xtra]

Balling Fauna Marin z mikroelementami FM

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

narzut w sklepach zoologicznych w centrach handlowych 100% na większość artykułów jeżeli chodzi o sprzęt to mógłby być trochę tańszy bo sprzęt się nie zepsuje jak stoi i utrzymanie tanie kurz przecierać z opakowania:):)

czynsz za sklep średnio 40 tys zł/mies


moje aukcje: http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5553339 250L+sump 100L 25kg skały,cyrkulacja 4 kilo,obieg aquabee 2000/1,o?wietlenie 4x39(2x10000k,2xactynic),odpieniacz midiflotor na pompce tetra ap300

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Macie problemy, wybierzcie mnie na prezydenta, polece do Indonezji to Wam caly samolot rzadowy zwierzetami napakuje:P i bedzie bez oplat.:)

@Gregg1- to ktory sklep zarabia 40tys/msc?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żeby nie było - mam pomysł na promocję której nie przebije nikt. :)

Np. Chelmon rostratus - cena w tym tygodniu - 5$(do wyczerpania zapasów)

Paracanthurus hepatus - cena 55zł (rozmiar od M do L)

Inne ryby również w bardzo dobrych cenach.

Pozdrawiam

Przemek


pozdrawiam

Przemysław Cybulski
www.Pacific-Sun.eu
Home for advanced technology

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

co?????? chyba 4 tys.ten lokal to ze złota?to juz chyba lekkie przegiecie.4 tys to by byla realna cena. ludzie myslcie co piszecie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurcze - jestem niekonsekwentny - raz podaję w dolarach, raz wzł.

Amphiprion ocellaris - 3.2$

P. navarchus - 70$(to naprawdę dobra cena)

Z. cancescens - 2.40$.

Szersza pozycja asortymentowa na priva - nie chcę robić konukrencji ReefShopowi :)

Pozdrawiam

Przemek


pozdrawiam

Przemysław Cybulski
www.Pacific-Sun.eu
Home for advanced technology

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na miejscu wlascicieli innych sklepow skorzystalbym z tej promocji hurtowo...


...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bibik pracuje w branży to wiem ile jest czynsz a co ty myślisz że ile 4 tys to za zwykły lokal gdzieś na ulicy. W centrach handlowych sklepy zwykle są duże pozdro:)


moje aukcje: http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5553339 250L+sump 100L 25kg skały,cyrkulacja 4 kilo,obieg aquabee 2000/1,o?wietlenie 4x39(2x10000k,2xactynic),odpieniacz midiflotor na pompce tetra ap300

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

PS. Nie wiem czy to istotne, ale w razie czego podam.

Zwierzęta do odbioru są z:

Bogor, Ja-Ela 35, Indonesia.

Proszę powołac się na sklep ReefShop - a co mi tam -niech stracę, żeby nie było że nie mamy dobrych cen.. :)

Pozdrawiam

Przemek

PS.

@bibik

Z ciekawości Ci coś zdradzę - chcieliśmy wynając powierzchnię handlową w nowo otwierającym się centrum handlowym w Rumii(Auchan, największy w Europie środkowej i wschodniej).

120m - 36 tysięcy. Netto. Niestety nie mieli już wolnych lokali - zostały wszystkie sprzedane rok przed rozpoczęciem budowy centrum.


pozdrawiam

Przemysław Cybulski
www.Pacific-Sun.eu
Home for advanced technology

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

śrdenio 160 tys utargu na miech odlicz sobie teraz czynsz 50 tys zł, opłacanie pracowników średnio 10-ciu, każdy zarabia liczmy 1000 + zus ubezpieczenie jakieś 20 tys , wyżywienie zwierząt wcale tak dobrze nie jest chyba że sie ma sieciówke


moje aukcje: http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5553339 250L+sump 100L 25kg skały,cyrkulacja 4 kilo,obieg aquabee 2000/1,o?wietlenie 4x39(2x10000k,2xactynic),odpieniacz midiflotor na pompce tetra ap300

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gregg nie obraz sie, ale nie wierze Ci, ze przecietny sklep zoologiczny ma 160tysiecy polskich nowych zlotych utargu. Kurde, przeciez wiekszosc to sklepy gdzie najwiekszy popyt jest na zabawki dla psa za 3zl, czy karme dla kota.

Czynsz 50tys zl? Przemek rozumiem, ze mial za 36 netto, ale jak pisal w ogromnej galerii.

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

duże centrum handlowe dużo ludzi, biedaki tam nie chodzą ja ci podałem średnio 160 są sklepy co mają ponad 200 tys za miesiąć i najwięcej to na artykułach dla psa i kota, tylko na karmy nie jest już 100% narzutu


moje aukcje: http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5553339 250L+sump 100L 25kg skały,cyrkulacja 4 kilo,obieg aquabee 2000/1,o?wietlenie 4x39(2x10000k,2xactynic),odpieniacz midiflotor na pompce tetra ap300

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no ja podobnie slyszalem, a dokladnie chodzi o Silesia City Center w Katowicach. Ceny sa zabojcze, ale utarg tez nie jest maly.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Olek nie wiem co cię tak dziwi - takie są ceny.

Za mały lokal ok 20m2 na biuro podróży w centrum handlowym w Szczecinie ok 10tyś zł /m-c. To ile myślisz że kosztuje miesięcznie lokal 100 -120m2 uwzględniając że jak większy lokal to się trochę mniej płaci za wynajem za metr? Skoro w centrach handlowych są sklepy to znaczy że zarabiają. A że zoologiczny? Co to obchodzi właściciela centrum handlowego że zoologiczny czy punkt z kryształąmi Svarowskiego? Mają płacić czynsz i tyle.

Svarowski sprzeda dziennie kilkanaście/dziesiąt świecidełek za powiedzmy >200zł a w tym czasie zoologiczny musi natrzepać setki sztabek sianka za 1zł, zwierzaczków itp. Tani towar szybciej schodzi, większa marża ale zysk jest z całości obrotu, a ty liczysz na sztuki.

Mam tu zoologiczny za ścianą więc oni w sumie zarabiają na jakiś pierdółkach bo co chwile jakiś dzieciak czy "pańcio" pieska kupi mu kosteczke czy tam coś, więc się kręci. Koszty są duze ale też i zyski w centrach handlowych większe.

A sprzedaż zwierzaków biznes jak każdy inny. Jest towar, jest klient, kupujesz taniej, sprzedajesz drożej, po drodze płacisz za pracowników, lokal, ZUSy, podatki, wpadki które sam musisz pokryć itp. a co zostanie (jeśli zostanie) to dla ciebie.

To tak jak u mnie w biurze podróży, ludzie myślą że siedzi sobie pani i pan na tyłku i kasuje duże pieniądze, a prawda jest taka że my mamy od 8 do 12% prowizji z każdej sprzedanej wycieczki od tego -22% VAT i -19% podatku więc z każdego wpłaconego przez klienta tysiąca mamy ok 63 zł (całe szczęście że nie ma tu konkurencji cenami i każde biuro MUSI miec identyczne ceny na te same wyjazdy pod groźbą zerwania umowy, więc cały patent polega na znajomości hoteli i produktu który się sprzedaje).

Koszty lokalu, mediów, ZUSów, pensji (pracowników, nie moja) to średnio 8 - 9tyś zł miesięcznie. Do tego trzeba dodać koszty wpadek jak się coś na wczasach spierdzieli a organizator z rezydentem się wypina i musimy wyjść jakoś z tego z twarzą (w tym roku 2 takie wpadki nas kosztowały w sumie ok 4,5tyś , ale klienci wrócili zadowoleni).

Więc tyle trzeba zarobić żeby nic nie zarobić. To branża sezonowa więc są miesiące w roku gdzie się wychodzi prawie na 0,a są gdzie się zarabia ok 15tyś miesięcznie na czysto - średnio to wychodzi ok 5tyś miesięcznie. Dużo?

Trzeba było wsadzić w firmę 100 tyś zł z własnych pieniędzy, pracować po 10h dziennie 6 dni w tygodniu, człowiek się martwi non stop czy wszystko jest ok bo przepisy podatkowe zmieniają się jak w kalejdoskopie a kary skarbówka i ZUSy walą bez względu na to czy wiedziałeś że jest taki przepis czy nie. Moim zdaniem to bardzo mało.

Jak widzisz olek każdy biznes rządzi się podobnymi prawami i nieważne czy to ryby czy wczasy czy sianko dla królika - pracujesz żeby zarobić na swoje życie (mniej lub bardziej dostatne) i to nie caritas czy czerwony krzyż - za darmo nikt nic nie będzie robił. Ważne żeby było uczciwie.


550L, ATI BM 200, 2x Tunze Stream 6100, Nano Wavebox + UPS, obieg OR3500, 2x80W 2x54W T5 + 210W LED CREE, sciemniane oswietlenie, komputer Profllux II plus EX, sump 110L, filtr z Bio pellets ok 1L, chłodziarka AM500, 65kg LR, 25kg LS, pokolce , błazenki, anthiasy i inne, głównie korale LPS

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prawda jest taka, ze czlowiek pracujacy na etacie lub (co gorsza) posiadajacy sponsora spelniajacego jego wszelkie zachcianki nie rozumie tego jak w polandii robi sie biznes. Nie rozumie tego ten, ktory panom i paniom z UKS nie musi tlumaczyc ze nie jest wielbladem; nie rozumie tego, ze urlop (jesli wogole udalo sie gdzies urwac na kilka dni) polega glownie na mysleniu co tam w firmie, czy wszystko ok. i na plaze idzie sie z wlaczona komorka; mozna tak gadac i gadac 'w kolko macieju'.

Przypomina mi sie dowcip, jak dwoch kumpli spotkalo sie po 20 latach. Pyta jeden drugiego: 'co tam u ciebie ?' - 'A spoko - firma, dom, rodzina, duzo pracy ale jakos do przodu'. 'A u ciebie jak ??' - 'No wiesz, w sumie to od 2 dni nic nie jadlem'. Na to ten pierwszy: 'OD DWOCH DNI ??? TO SPROBUJ SIE JAKOS WMUSIC !!!'.


"""All you need in this life is ignorance and confidence, and then success is sure"" - Mark Twain"

160L

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
olekszwarc :

Gregg nie obraz sie, ale nie wierze Ci, ze przecietny sklep zoologiczny ma 160tysiecy polskich nowych zlotych utargu. Kurde, przeciez wiekszosc to sklepy gdzie najwiekszy popyt jest na zabawki dla psa za 3zl, czy karme dla kota.

Czynsz 50tys zl? Przemek rozumiem, ze mial za 36 netto, ale jak pisal w ogromnej galerii.

Pozdrawiam

olek, nie masz bladego pojecia o tym jak ludzie teraz dbaja o te psy i koty.

mam setera irlandzkiego (mocno powiedziane, żona chciała mieć psa), myślę , że w ciagu miesiaca zostawiam w sklepie zoologicznym ok 400zł na karme i jakies dodatki do niej. nie mowie, ze okazyjnie kupuje sie legowisko, ktore swoje tez kosztuje, jakas obroza, smycz ktore co jakis czas sie zuzywaja. do tego obroza przeciw pchlom i kleszczom , ktora musisz co kilka tygodni zmienic (kilkadziesiat zlotych), a ze malo skuteczna to jeszcze srodek przeciw kleszczom ktorym sie spryskuje calego psa bo dopiero wtedy jest zabezpieczony (75Zł) - działa kilka tygodni.

jak takich wlascicieli zbierzesz do kupy to nagle sie okazuje, ze masz niezly obrot. tym bardziej, ze z lenistwa czlowiek w centrum handlowym kupuje wszystko, bo jak pomysli , ze ma sie przebijac przez korki najpierw do spozywczego, pozniej po jakas chemie do prania, pozniej do zoologicznego to na koniec macha reka i w tym centrum handlowym wszystko kupuje hurtem.

zwroc uwage, ze jakos w wiekszosci przypadkow nie brakuje chetnych do otwierania sklepow w centrach.

ps.juz mi sie nie chce nawet myslec o wizytach u weterynarza.

ps2. nie wiem na ile to wiarygodna informacja, ale jakies 2 lata temu focus pisal, ze w polsce mamy najwyzsze poglowie psow w przeliczeniu na 1000 mieszkancow w calym cywilizowanym swiecie w ktorym takie badania byly prowadzone.


...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.