do fachowców od DSB

[Przemek]

Obojętnie czy zdjęcie oglądamy Twoje , czy toż to na którym użyłem opcji clarify w celu wyciągnięcia fragmentów znajdujących się w cieniu - na WSZYSTKICH widac cyjano, na niektórych nawet babelkujące, co pozwla sądzić że zdjęcie mogło być robione po południu/wieczorem - pod koniec cyklu świetlnego.

Także na pewno nie jest cacy - i widać to bez testów.

Zwróc prosże uwagę, że nie ściemniałem Twojego zdjęcia.

Oczywiście czekam na wyniki - może na ich podstawie da się blizej określić/potwierdzić przyczynę takiego stanu rzeczy i z dużo większym prawdopodobieństwem przepisać "kurację", która pozwoli wszystko przywrócić do normy.

PS. Każdy spór który prowadzi do merytorycznych wniosków jest inetersującą dyskusją.

Pozdrawiam

Przemek

[michalkna]

Witam

Fachowcem od Dsb nie jestem ale jego posiadaczem od prawie roku jak najbardziej tak. Moje wnioski i obserwacje: dzialajace dsb (u mnie ponad 10cm grubosci dna) czyli w moim akwa o poj 225L + 70L w sumpie, znajduje sie ok 70kg zywego piachu firmy caraibsee. NIgdy nie mialem roblemow z azotanami azotynami i amoniakiem do momentu kiedys poszla mi membrana w RO,,, i tu zaczela sie cala histori wzrost glowno zielonych pojawinie sie cyjano itd....Moze moj przypadek pomoze Ci jakos. Zdjecia nr 2 ma ktorym Chelomon wskazuje dziobem na sinularie widac jakby cyjano....Nie jestem secjalistom i nie sadze zeby to byla wina DSB pod warunkiem ze funkcjonuje ono prawidlowo i faktycznie nie wydziela sie z niego sarkowodor. Postaraj sie przeanalizowac rady Przemka i Kolegow z forum poniewaz w tym krotkim watku dostales ich bardzo duzo.CO do testow rowniez jestem zdania ze testy Rowa Deltec Saliferto to testy wysokiej jakosci. Ja jednak osobiscie uzywam zoolka...nie mowie ze sa dokladne..., uzywam ich ze zwgledu na stosunek jakosci do ceny(pewnie jak wiekszosc osob ktore robia testy zoolkiem)Jaka wine ma w tym sklep z Piły??Maja na polce po dzis dzien stac testy saliferta...i nie wierze ze gdybys powiedzial ze potrzebujesz dokladnych testow to napewno zaproponowali by CI saliferta. Pozatym chcialby zaznaczyc ze nie tylko w Pile sprzadja testy zoolek i nie tylko w Pile ludzie je kupuja....Na koniec dodam ze jestm bardzo podobnego zdania jak Przemek.

pozdrawiam

Michal

[rafal19]

@mpaw, posłuchaj przemka i innych, dobrze gadają, na moje oko tez masz cyjano w baniaku (albo jakieś inne czerwone glony) co nieświadczy o niczym dobrym. Zrób dokładne zdjęcia skał, piasku, całego baniaka - będzie można lepiej doradzić. Jaką masz cyrkulacje dokładnie? czy stosujesz DI po membranie? jak masz mozliwośc zbadaj wode po osmozie tds'em. Raczej napewno dsb niewyjałowiło ci wody do tego stopnia ze korale padają, tymbardziej że masz glony, czyli cos w tej wodzie jednak jest. Według mnie przy sps'ach masz jeszcze za słabą cyrkulacje w baniaczku, dozuć jakieś pompy cyrkulacyjne.

pozdrawiam

[jamnik]

ze sie wtrace ...pisalem posta ...ale za dlugo to robilem a wena mi sprzyajala ...wiec ..

podlacze sie do pierwszych dwoch slow Rafala...z doswiadczenia ktorego nie mam napisze ze kazda zmiana w akwa to kolejny stres ...jesli jamnik wysika sie z wiatrem na legowisko lisa to on zmienia nore ...jesli zmienimy jakis ukalad w akwa to to co wydziela jedno nie sluzy drugiemu...(zanim sie nie przyzwyczai ...bo ja tak robie )co do piasku ....to tak jak pisal Przemek z tym wszystkim najgorszym ...to nie bedziesz mial na to wplywyu ....chodz byś koparke z klockow lego postawil i zasilal ja na baterie sloneczne ...sa miejsca w akwa gdzie strefy beztlenowe powstaja dzieki naszemu ingerowaniu w zbiornik ......t.j.

kazde ruszenie skal ...co powoduje podniesienie ich o gory i juz mamy zalazek na fenol

przekladane skaly ...jesli obrocimy skale ktora jest zarosnieta glonami i pozbawimy ja swiatla ...to musimy wiedziec ze cos zacznie gnic .

Ja przekladajac skale z sumpa do akwa (skala po kilku tygodniach bez siwatla ) zaczyna ponownie dojrzewac....

co do cyjano ....to pisalem w poscie ktorego mi wcielo ....likwidujac strefy beztlenowe najbardziej kopiacyn stworem w moim akwa jestem ja

Przemku pisz...bo fajnie poczytac madrego .....a tym bardziej ze brakuje nam pana PJR za ktorym placza milony

[Przemek]

Witaj

W czwartek chcialbym wyslac do Ciebie ryby - daj mi znac na maila supply@reefshop.pl jakim pociągiem - nie na pm bo z komórki pisze a opera na smartphonie nie wyswietla mi pm.

Dostales dzisiejsza wiadomosc?

Pozdrawiam

Przemek

[Stani]

Jeszcze moich 3 groszy tu brakuje:D

Witam

Jest mi tez ciezko uwierzyc, ze przyczyna byly cyano. Te moglyby byc, gdyby ich populacja nagle zmalala po np. dodaniu jakiejs chemii. Ta ilosc co jest widoczna na zdjeciu nie jest przyczyna.

Nie wydaje mi sie, ze w ciagu kilku dni mozna zalatwic korale majac zerowe PO4 lub NO3. Najpierw korale jasnieja, wypuszczaja b. dlugie polipy, miekkie pecznieja i dziela sie chcac zapewnic aby ich gatunek przezyl. To troche trwa. W tym przypadku logicznym jest, ze przyczyny smierci musimy szukac w odmiennych warunkach w starym i nowym zbiorniku (pod warunkiem, ze transport i aklimatyzacja byly o.k.).

Odwrotnie, jezeli np: PO4 jest duzo wiecej niz w poprzednim zbiorniku, to moglibysmy to przyjac jako powod padania korali. Mysle, ze sprzedawcy wydajac codziennie sporo wody z obiegu i dolewajac nowej, oraz dbajacy o filtracje, maja wode z PO4 i NO3 zblizona do zera, stad moze juz powstac duza roznica miedzy jego a nasza woda. Badziewiastymi testami tego niestety nie wykryjemy. Mysle, ze jezeli chodzi o PO4 to i Salifert nie pomoze.

Jezeli DSB pracuje i wyglada normalnie to pozostaja nam byc moze jakies inne kwasy rozpuszczone w wodzie. Latwo sie o nich jako o przyczynie pisze, bo nie mozna ich wykryc:D.

Mozna natomiast wymienic jakies 40% wody, wrzucic troche wegla, sprawdzic ozon itp.

Mpaw - Twoja sytuacja powtarza sie rowniez w innych zbiornikach - dzisiaj Ty miales pecha. Ale przyczyn tez poszukaj raczej u siebie. To juz takie hobby - jednemu padaja ksenie, innemu twarde drapia juz lampe.

Osobiscie zaczalbym od kupienia testow.

Ps: jakakolwiek gwarancje na zycie zywych zwierzat uwazam za pomylke. Od litosci i dobrej woli sprzedawcy, oraz checi zatrzymania niezadowolonego klienta moze zalezec, czy itd.

Powodzenia i pozdrawiam.

[Przemek]

Cześć Staszku

Od cyjano koralowce na pewno nie pały - przecież to oczywiste, choć pryz dużym wysypie tego glonu,z racji jego toksyczności, przy kontakcie z tkanką koralowca może dojść do poparzenia i czasowego obkurczenia(w przypadku miękkich).

Co do padania koralowców u mpw - zasugerowałem brak pożywienia, gdyż wg informacji które otrzymałem koralowce padały powoli - z wyjątkiem kseni. To znaczy nie otwierały się, obkurczały.

Staszku - nie wiemy jaki jest poziom po4 w tym akwarium - testy nie wykazują nic - ale to wina raczej testów..

[ZiZi]

Mysle, ze cyjano nie ma z tym nic wspolnego - wiem bo sam posiadam :), co do zakupow u Przemka to jakosc zywego towaru jest naprawde wysoka, kupowalem kilka razy i zawsze bylo ok, poza jedna ryba - oczywscie Przemek raklamacje uwzglednil nawet nie widzac zdjecia padnietej rybki, jakis czas temu kupilem u niego m/i Dendronephthye i przyszla w doskonalej kondycji, co prawda sam ja lekko zapuscilem (przez miesiac nie mialem odpieniacza - musialem oszczednie karmic), dodam, ze kupuje od Przemka od 1,5 roku i jak sie nic nie zmieni to bede kupowal dalej, co nie znaczy iz jestem niezadowolony z zakupow w erybce, acroporze, propagacji... i tak dalej