@jar2789 - Sucha. Nie wyobrażam sobie klejenia takiej konstrukcji skalnej z jakimkolwike życiem, żeby ono nie padło przy tych klejach. Sklejone kawałki skały potrzebują kilkanaście godzin utwardzania się, później wietrzenia i płukania. Nic by nie przeżyło
Wszystkie korale które przywlekam do systemu dipuję więc przywleczenie mokrej obcej skały bez jej resetu... byłoby mało rozsądne
Chociaż na samym początku od @SHARK_2 przyniosłem kawałek skały, trochę piachu i wody z syfem - także wszelkie ewentulane niepowodzenia to jego wina
Tak na marginesie, to duża część starej konstrukcji weszła do sumpa i szczepkarium (podłączone we wspólnym obiegu), co by zminimalizować tąpnięcie biologii.
2tygodnie od operacji ze skałą i chyba nie jest źle ... Wczoraj NO2 niewykrywalne, NO3=10, PO4=0,08, pH 8,2, KH=8,3, Ca=410, Mg nie zmierzyłem....
Historia edycji
Sucha. Nie wyobrażam sobie klejenia takiej konstrukcji skalnej z jakimkolwike życiem, żeby ono nie padło przy tych klejach. Sklejone kawałki skały potrzebują kilkanaście godzin utwardzania się, później wietrzenia i płukania. Nic by nie przeżyło
Wszystkie korale które przywlekam do systemu dipuję więc przywleczenie mokrej obcej skały bez jej resetu... byłoby mało rozsądne
Chociaż na samym początku od @SHARK_2 przyniosłem kawałek skały, trochę piachu i wody z syfem - także wszelkie ewentulane niepowodzenia to jego wina
Tak na marginesie, to duża część starej konstrukcji weszła do sumpa i szczepkarium (podłączone we wspólnym obiegu), co by zminimalizować tąpnięcie biologii.
2tygodnie od operacji ze skałą i chyba nie jest źle ... Wczoraj NO2 niewykrywalne, NO3=10, PO4=0,08, pH 8,2, KH=8,3, Ca=410, Mg nie zmierzyłem....
-
Ostatnio przeglądający 1 użytkownik