tridacna - dramat w jednym akcie

[jacaga]

Witam serdecznie,

jeszcze wczoraj moja 5 cm tridacna miała się wyśmienicie i cieszyła oko. Dziś z rana natomiast "szok i przerażenie" muszla rozwarta, pusta i wyczyszczona do cna. Bydlak, który to zrobił (powyrywałbym mu szczypce jakbym dopadł drania) wyczyścił muszlę tak że w środku nic nie zostało.

Jakiś czas temu @tata pisał o podobnym przypadku w swoim akwarium. Ja u siebie z drapieżnego zwierza mam krewetki czyszczące, debeliusy i pustelnika ale czy któryś z nich mógł to zrobić?

Czytałem też że ktoś kiedyś na forum podejrzewał o podobne ataki białe ślimaki stożkowe.

pozdrawiam

[kaziko]

ja tez to mialem.

po tygodniu od zakupu. gdzies byl watek o tym.

szukalem w roznych miejscach wyjasnienia i najbardziej prawdopodobne jest takie, ze przydacznia byla chora - nie oznacza to ze musialy byc jakies widoczne objawy, moja tez wygladala wieczorem wysmienicie, a rano zostala z niej czysta muszelka. i w momencie kiedy zaczal sie proces ja umierania, czy tez jakies czesci jej organizmu zaczely sie rozkladac, wszystko co ma szczypce uznalo ja za padline i zrobilo sobie wyzerke.

ja na poczatku (i tak naprawde do dzisiaj podejrzewam) podejrzewalem l.wurdemanni, ze po prostu zeżarły ja bo byly glodne. A.Calfo w jednej ze swoich ksiazek podaje l.wurdemanni jako drapieżnika czasami zerujacego na przydaczniach, co prawda wiekszosc innych zrodel nic o tym nie wspomina, ale od zaobserwowalem jak wurdemanni w moim akwa rozrywa zywego slimaka to zakladam , ze sa zdolne do wszystkiego... kiedys pewnie rozkręcą jakąś pompe...

[zho]

No to zapytam z głupia frant, dlaczego nie karmicie swoich zwierzakow?

Inna sprawa ze u mnie kilka razy juz moj pustelnik wędrował sobie po baniaku z resztkami różnych małżów co sobie w żywej skale pomieszkiwały. A i 2 slimaki jak był na wystepach gościnnych u koleżanki w akwarium zaciukał

Chyba go nie karmila.

[jerry]

Jacku - łączę się w bólu

U mnie też zaczyna się dziać coś złego. Najpierw zniknął mi elegans a wczoraj coś mi zniknęło krewetkę Lysmata amboinensis.

Chyba czeka mnie polowanie na tego cosia co stołuje się w moim akwarium.

A wracając do tematu, u Ciebie podobnie jak u mnie tridacna leżała na piasku. Gdzieś wyczytałem, że jest stosunkowo łatwym łupem dla różnych stworzeń i że lepiej je umieszczać na skale, gdzie nieco minimalizuje się ilość potencjalnych tridacnożerców.

Na piasku lepiej się prezentuje, ale może warto ją jednak przenieść nieco wyżej?

Co o tym sądzicie?

Jurek

[AquaManiac]

No to zalezy, sa gatunki ktore w naturze zyja wylaznie w skale - np. Crocea, sa gatunki ktore zyja w skale i na piasku. Zawsze nalezy kierowac sie naturą. Skoro jakis gatunek w naturze daje rade na piasku to nie widze powodow dla ktorych nie mialby robic tego samego w akwarium. W naturze w piasku zyje znacznie wiecej potencjalnie groznych stworzen

[robi]

Tak naprawdę chyba wiem co Ci ją załatwiło! Sam kiedyś widziałem jak coś w rodzaju ślimaka bez muszli ale cienki na 1 mm iśrednicy 7-8 cm w szybkim tępie nakryło całą muszle małej tridacny a po 10 min. była jużpusta!!!Zabójca ten był koloru skały i w bezruch niewidoczny , natychmiast go odssałem wężem i na wolność t.z.n. w.c.

[kaziko]

ciekawe...

[Tata]

A tridacny tak mi się podobają ...

I teraz mam problem, kupić? nie kupić?

Tanie nie są!!

Fakt jest faktem, że w morzu jest znacznie więcej drapieżników i jakoś żyją, ale akwarium ma jednak swoje ograniczenia.

[AquaManiac]

Tata pewnie ze kupic Kup na poczatek jakas mala Maxime i patrz co sie dzieje. Oswietlenie masz w kazdym razie w zupelnosci wystarczajace.

[błażej]

raczj radził bym sprubować z wiekszym osobnikiem ponieważ jeston odpornijszy na ataki krabów i innych aljenów. zastanwial bym sie tez czy jest to ich wina.z wąłsnego doświadcznia wiem że raczj małże giną od śmimaczków (Pyramidellid snails)posożytujących w okolicach nici bysiorowych i w miejscu gdzie kończy sie muszla a zaczyna płaszcz(male około 6mm, muszla spiralna koloru białego) otrafią one bardzo szybko się rozmnażać(skłądają jajeczka od spodu muszli )

duzo nowych osobników jest ich"nosicielem" i często zaraz po sprowadzeniu lub zmiany warunków osłabione giną, ale zdarza sie tez ze ślimaki namnazają sie i dopiero po pewnym czsie zabijają małże. jedynym sposobem na uniknięcie ich jest hexataenia lub Halichoeres chrysus zresztą równiez bardzo przydatne w walce z innymi pasożytami korali.z włąsnych obserwacji widze ze to wąłśnie te ślimaki są zabujcami a kraby i inne organizmy kożystają tylko z darmowej uczty.

i troszke szersze opisanie problemu:

http://reefkeeping.com/issues/2006-09/jf/index.php

[jacaga]

Wizualnie te "Pyramidellid snails" w googlach wygladają całkiem jak te ślimaki u mnie - już wcześniej się zastanawiałem co to zacz. Czy @błażej twoim zdaniem należałoby się ich pozbyć czy też mają jakieś pozytywne cechy?

[błażej]

raczej same negatywne:(

[Stani]

Moze Was troche rozsmiesze jak napisze, ze kiedys kupilem mala tridacne, ustawilem na piasku i na drugi dzien jej nie bylo. Dotychczas nie znalazlem muszli.

[Olek]

Moze masz akwaryste sasiada:D

[Stani]

Taki tam akwarysta - slodkowodny:haha

Ale trafiles:D

[MateuszD]

moze chcial sprawdzic czy takie muszelki tez szumia?

[Stani]

Moze i chcial - Niemiec w koncu.

[AquaManiac]

No i mnie dzisiaj tez to spotkalo ( rano zastalem czysciutenka muszle. Ofiara to T. Crocea, stala na skale jak Pan Bóg przykazal, zdrowa byla i rosla... Mam pewne podejrzenia, bo i pistoletowa mam w baniaku, i duzego wieloszczeta. Z tym ze karmie rafe kazdej nocy i do tej pory nic mi nigdy nie zniknelo, zaden pustelnik, zadna ryba, zaden koral, zupelnie nic. Tridacna nie miala tez pasozytow, byla dobrze obejrzana przed zakupem i w ogole zwaracalem na nia caly czas uwage... Sprobuje jeszcze raz a jak mi znowu cos ja zabije to chyba zrezygnuje z Tridacn, szkoda...

[błażej]

dziś pojawiały sie w aqua medicu małze z gatunku tridacna derasa oraz hippopus hippopus-bardzo żadki i dotad niespotykany gatunek w handlu w polsce i bardzo żadko na świecie!!małże sa naprade w okzayjnej cenie(150 deraza i 100 hippopus)