Powitanie i do rzeczy: Stawiam 500L rafy

[Ryzio]

JerzyB napisz cos wiecej o tej dolewce i tym hydrostacie:)

[JerzyB]

@Ryzio

Ja mam tak , rura fi32mm.dł 40cm.zakończona zaślepką zamocowana pionowo w ostatnie komorze sumpa. Do zaślepki wklejony króciec na wężyk fi 6mm z którym to połączony jest hydrostat. gdy poziom wody w sumpie maleje to zał. się styki w hydrostacie .Każdy hydrostat posiada 2 pary styków na niski i wysoki poziom wody w pralce , ja mam wykorzystane 2 styki. Jeden gdy poziom wody w komorze sumpa trochę się obniży ( zał.się zawór na RO )drugi gdyby poziom wody jest jeszcze mniejszy( wył.się pompa obiegowa )może się tak stać gdy zatka sie durso, no i mam tym samym zabezpieczenie pompy przed pracą na sucho.Jeśli mamy szczelną instalacje pneumatyczną to będzie to działało latami , ja testuje już ponad rok i jest ok.Nie jest to mój patent , spotkałem sie z tym tematem gdzieś na forum.Musze dodać jeszcze , że rura musi być ruchoma w pionie by wyregulować poziom wody jaki chcemy mieć w sumpie.

Jeśli chodzi o koszty to prawie żadne,kawałek rury, hydrostat ze starej pralki u mnie doszły jeszcze 2 przekaźniki 24V ,lecz nie musi ich być. Jeśli są jeszcze jakieś niejasności to proszę pytać.

Pozd.

[Rebciu]

JurzyB, a z jakiego materiału są te styki?

[JerzyB]

@Rebciu

Kiedyś rozbierałem taki hydrostat i jeśli dobrze pamiętam to jest mosiądz , a sam styk to nie wiem z czego. Lecz jakie to ma znaczenie, styki oddzielone są od powietrza membraną gumową i żadne opary z solanki im nie grożą .

Pozdrawiam

[Lotnik]

Tom_Wildtom_Kurpanik :

Tomek pewnie woli skonczyc zanim zona wroci z banicji u tesciowej i zobaczy ten caly burdel jakiego narobil :haha

TOM, świetnie ująłeś całą sprawę.

Dziesiaj miałem mało przyjemne zdarzenie. W łazience w oknie dachowym sama z siebie strzeliła szyba (ta od wewnątrz). Do baniaka nalało się już ok 150L więc całość waży jakieś 350kg. W panice szybko chwyciłem za poziomicę ale nie zauważyłem żadnych odchyleń od normy, więc to chyba nieprzyjemny zbieg okoliczności.

Druga sprawa to uruchomiłem pompę Tunze. Pompa robi niezły rumor. Zresztą nie po to zainstalowałem Delteca w obiegu żeby słuchać Tunze w cyrkulacji. Czy wam też hałasuje ta pompa?

[JerzyB]

@Lotnik

Właśnie taki sam problem co prawda nie mam Tunze , lecz chciałem nabyć model 6130 lub większą no i teraz się zastanowię.W chwili obecnej testuje Mare 10000, i jedyne co słyszę to tę pompę ,może jednak zrezygnuje z dodatkowej cyrkulacji gdyż moja pompa obiegowa ma 10000 l/godz.i robi niezłą burzę w 450l akwa.Jeśli jednak będę musiał kupić to kupię pompę sprawdzoną przez kol. z tego forum.

[Lotnik]

Ha, myślałem że Tunze to są pompy sprawdzone. Czytałem gdzieś że te maluchy Tunze muszą się w jakiś sposób docierać, ale czy te duże też?

[Stani]

Do tylnej powierzchni Tunze podklej silikonem kawalek silikonowego weza, zeby pompa nie przenosila drgan na szybe...:lampka

U mnie Tunze sa nieslyszalne.

Dobrze bedzie

[kaziko]

@JerzyB: niestety to zalezy od modelu, predkosci dzialania, im szybsza pompa tym wieksze ryzyka wystapienia wibracji.

ja mam 2 pompy marea, 3200 i 4400. 3200 jest bezszelestna od samego poczatku, 4400 docierala sie przez 2 tygodnie i ucichla kompletnie. w tej chwili jedyne co slysze z akwarium to brzeczyk od miniflotora.

[Silver200]

Fantastycznie się zapowiada Twój zbiornik, mam tylko pytanie z jakich profili jest zrobiona szafka?

z góry dziękuję za informacje.

[Lotnik]

Witam po dłuższej przerwie.

Wiele się wydarzyło. Zalałem zbiornik, zasoliłem wyciszyłem pompy Tunze (faktycznie przyklejenie silikonu załatwiło sprawę), dokończyłem instalację elektryczną i automatyczną i 12/01/2008 A.D. włozyłem 75kg skały prosto z frachtu. No i się zaczęło...od domowej awantury:D

Małżonka jak zwykle została wysłana do mamusi na weekend a ja zabrałem się do pracy. Najpierw otworzyłem boxy ze skałą, a chwilę potem zmuszony byłem do otwarcia wszystkich okien w domu. Zapach jaki wydostał się z pudełek zupełnie mnie zaskoczył. Upchnąłem skałę czym prędzej w akwarium z nadzieją że zapach, a raczej smród rozkładajacej się materii organicznej zmniejszy natężenie ale nic takiego nie nastąpiło. W niedzielę wieczorem przyjechała żona i po przekroczeniu progu biedna z tego smrodu się popłakła:) Żart z zakupem odświeżacza do powietrza o zapachu morskim zupełnie do niej nie przemówił

Minął tydzień, śmierdzi jakby mniej, odpieniacz idzie pełną parą, a dodatkowo jeszcze węgiel i rowaphos.

parametry wody po tygodniu:

pH - 8.1 (HQI świeci 3h/d);

NH3/NH4 - brakło skali;

NO2 - 1mg/l

NO3 - 30mg/l

Czekam na glony, a tym czasem jedyne zauważone życie to ślimak.

Stani co do słyszalności Tunze to obie całkowicie ucichły jak uruchomiłem odpieniacz który pobił nawet chlupot przelewającej się wody do komina.

Co do uruchamiania obiegu to nie było niespodzianek. Ustawienie poziomu wody w komine powyżej krawędzi rury spustowej i zanurzenie zaworu regulacyjnego pod powierzchnią wody załatwiło sprawę siorbania powietrza, a poziom wody w kominie 5cm poniżej krawędzi załatwił sprawę kaskady. Pompa główna (Deltec HLP4040 idzie na maxa)Odpieniacz z każdym dniem pracuje coraz ciszej (chyba elementy ślizgowe w pompach pokrywają się jakimś biologicznym filmem).

Ogólnie jestem zadowolony z przebiegu uruchamiania baniaka poza tym incydentem z zasyfieniem mieszkania. Następny baniak będzie zakładany w LATO!!! ale nie to lato:)

Tyle rzczy bym teraz poprawił. Ech.

Idę robić zdjęcia.

Pozdrawiam,

Tomek

[R@F@L]

No Tomku gdzie te fotki

[Stani]

Aparat mu wpadl...

[Lotnik]

Dzisiaj wieczorem będą.

P.S. W nocy przy świetle z sufitu słabe zdjęcia wyszły. Dzisiaj poprawię za dnia i z HQI.

[Lotnik]

No to wrzucam zdjęcie baniaka po tygodniu i 3 dniach od uruchomienia. Skały były układane po omacku ponieważ woda była biała od mułu z piachu. Jutro będzie rekonstrukcja mojej rafy.

Poziom wody w kominie ustawiłem wysoko i zapomniałem co to wodospad.

Zawór umieściłem pod powierzchnią wody w komorze odpieniacza. Takie rozwiązanie powoduje że woda spiętrzona jest na zaworze i wypełnia rurę w pełnej objętości. Efekt: brak siorbania i kaskady w rurach.

Parametry wody po 2h HQI:

Temperatura idzie szybko w górę. Trzeba uruchomić chłodzenie.

[grzesiek wo]

Wszystko fajnie ,ale mam obawy co do potencjału redox 350 juz po tygodniu i trzech dniach:szok, czy aby profilux czy tez sonda nie przekłamują pomiaru . Uzywsz moze ozon i jaką ilość węgla tam wpakowałeś ?

[Lotnik]

Dziwna sprawa z tym Redoxem. Kalibracja przeprowwadzona wzorcowo z najwyższą starannością i po włożeniu do baniaka okazało się że mam Redox -200. Przez kilka kolejnych dni wskazania szalały. Było nawet +550, a teraz jakby się ustabilizowało. Wachania +- 30mV. Poczekam jeszcze trochę zanim przyjmę ten wynik jako wiarygodny. Czytałem gdzieś na forum że te elektrody muszą się wymoczyć (nie wiem o co im chodzi). Ozonu nie podaję. Do węgla stosuję Carbolitreactor AM (tak na moje oko 075L węgla)

[Tom]

takie to juz uroki skaly z frachtu. nie dosc ze smierdzi jak trupiarnia to jeszcze dojrzewanie sie ciagnie w nieskonczonosc. ja tam bylem zawsze zwolennikien odgazowanej - to "zycie" ktore dostajesz z skala prosto z frachtu to i tak w 90% tylko te najbardziej odporne chwasty ktorych pozniej nie umiesz wyplenic :haha

[Lotnik]

Tom_Wildtom_Kurpanik :

takie to juz uroki skaly z frachtu. nie dosc ze smierdzi jak trupiarnia to jeszcze dojrzewanie sie ciagnie w nieskonczonosc. ja tam bylem zawsze zwolennikien odgazowanej - to "zycie" ktore dostajesz z skala prosto z frachtu to i tak w 90% tylko te najbardziej odporne chwasty ktorych pozniej nie umiesz wyplenic :haha

Pewnie jest w tym trochę racji. pielęgnujęcie zwierzaki w warunkach idealnych starając się zapewnić im jak najlesze warunki bytowe, a i tak bywają problemy. Wobec tego dlaczego miałyby przetrwać ten trudny okres kiedy to stężenia amoniaku i związków azotu (pewnie i innych toksycznych substancji) sięgają zenitu.

Jak będę zakładał swoje drugie akwarium 5000L, pomyślę nad odgazowaną i spróbuję poszukać gdzieś tonę takiej:D

Swoją drogą to tona takiej z frachtu to dopiero musi śmierdzieć:con może nawet przez rok:dozingoff

[Filavandrel]

@Lotnik sie nie zgadzam ze skala musi z frachtu smierdziec

6 grudnia wsadzilem 30k g z frachtu do nowego baniaczka, 3 tygodnie puzniej zostalo dolozone 30 kg ze starego baniaka i przelozone wszystkie koralowce lacznie z twardzielami zapaszek byl dokladnie 2 dni i to nie silny tylko jak sie poszlo powachac akwa koralowce maja sie dobrze no3 ledwo wykrywalne przez saliferta a co ze skaly wyszlo to moje od slimakow (zajecy morskich) zaczynajac na kilku zooantusach, grzybkach i innych konczac (pewnie i jeszcze cosk wyjdzie ) o mnogosci zwierzatek i innych mikroorganizmow nie mowie

[kaziko]

zalezy co w tej skale bylo. kiedys na reefcentral gosciu pokazywal na fotkach jak zgnile resztki osmiornicy zaczęly mu sie wylewac z dziury w duzym kawalku skaly. takie cos musi smierdziec zdrowo.

[Jarosław]

U mnie po otwarciu boxów ze skałą z frachtu, czuć było tylko zapach glonów i ogólnie morski zapaszek.

Po włożeniu do akwa, podczas dojrzewania zapach pomijalny, od początku robiłem podmiany wody co tydzień tak jak teraz.

Przeżyło mnóstwo rożnego rodzaju robaczków, nawet jakiś twardziel, miekkasy, których musiałem w końcu sie pozbyć niezliczone ilości rurówek, fajne ślimaki, które ujawniły się dopiero po pół roku.

Myślę że sami jesteśmy w stanie zapewnić lepsze warunki dojrzewania niż w sklepie.

Problem to np: niechciane kraby czy wieloszczety.(w sklepie tez nam się trafią)

Z glonami to będzie tak jak w innych baniakach, będą albo nie, to zależy od prowadzącego.

Ogólnie coś pięknego, tylko trzeba ją dobrze oczyścić przed włożeniem do akwa.

Osobiście uważam ze skała tylko z frachtu.

Bardzo szybko zasiedlałem spsami

Z musu kupowałem dodatkowe kawałki w sklepie bo zabrakło mi płaskich platform.

Nie wiem czy ten intensywny zapach, nie był spowodowany czasem zbyt długim przetrzymywaniem skały w boxach, wina kuriera...?

Bo nawet martwe zwierzaki, które wypadły ze skały w boksie nie powinny nosić znamion rozkładu czy intensywnego zapachu.

Wiesz co masz i nie musisz sie pytać w sklepie czy było coś lane do wody czy nie.

Dodatkowy dreszczyk emocji, którego nie zaznasz kupując odgazowaną w sklepie.

Fan skały z frachtu:yes

Fajny baniak, mamy takie same odpieniacze:)

[Lotnik]

Czyli zakup skay to loteria. W sumie to nigdy nie miałem szczęścia do ciągnięcia losów:) zawsze mogłem poczekać na kolejną dostawę (która też może być niespodzianką) ale nie chciałem czekać. w zasadzie to przestało już śmierdzieć tylko gdzie to życie? Z 75kg skały prosto z oceanu wyszedł jeden centymetrowy ślimaczek, który sobie gdzieś poszedł i ma gdzieś swojego opiekuna. Może wszystkie zwierzaki grzecznie sobie siedzą w skale żeby nagle po miesiącu zrobić mi suprise z balonami, czapeczkami i konfetti:D Jestem cierpliwy, no i bardzo lubię niespodzianki:D

A tym czasem:

NH3,NH4 - Overloaded, testy do badania czystości amoniaku by się przydały bo na tych TM brakuje skali

NO2 - 2 mg/l

NO3 - 100 mg/l

KH - 9

pH - 8.0 (przy zgaszonej lampie)

Po4 poniżej 0.01 mg/l, to chyba zasługa Rowaphosu.

Elektroda REDOX wskazała dzisiaj 850mV. Moczenie moczeniem ale chba trzeba jej ponownie zrobić myj myj w buforze kalibracyjnym.

Powyższe świadczy że oprócz centymetrowego ślimaczka są jeszcze bakterie nitrifikacyjne.

Czyli chyba baniaczek zaczął dojrzewać...

[ocelocik]

Hmm, sproboj skonfrontowac test TM na NH3/NH4+ z testem innej firmy. Dwa lata temu mialem ten test i potrafil na czystej solance pokazac astronomiczne wartosci - zdecydowanie byl to najmniej udany z testow TM z jakim mialem do czynienia.

[Lotnik]

Jarosław :

Fajny baniak...

zona twierdzi zupełnie coś innego he, he

Co do padłych zwierząt w boxie to wyglądały świeżo i jak żywe, tylko że martwe.

Ocelocik :

Hmm, sproboj skonfrontowac test TM na NH3/NH4+ z testem innej firmy...

A który test możesz polecić?