Robert i ostre papryczki

[alef]

no i jak skomentujemy wyścig ??

Chyba tylko jednym zdaniem: BMW jest w wielkich krzakach i chyba nieprędko z nich wyjdzie.

Nie rozumiem jak można stracić 4 miejsca w pitstopie i jeszcze nie zmienić opon (bo chyba te opony były przyczyną, że Robert jechał po 1-2 sec. gorzej zaraz po pierwszym pit-stop).

No i strategia Nicka H. pokazała, że bez SC na jedno tankowanie można sobie jechać, ale na grzyby.

pozdr.

[Qbab]

No cóż można dodać, niestety.

Z Kimim się sporo pomyliłem, ale z bolidem Roberta na nieszczęście nie, przecież to auto jechało jak by miało opony inne niż wszystkie pozostałe na torze.

[AquaManiac]

Alef Robertowi zmieniono opony podczas pierwszego pitstopu, ale tylko tylne

Robert najwiecej tracil w drugim, najbardziej kretym sektorze, mowil wrecz ze bal sie dodawac gazu na wyjsciu z tych zakretow, ogolnie to mial ochote odstawic bryke na pobocze i isc na piwo Nie mial w ogole przyczepnosci na tylnej osi, to jest cos czego Robert nie znosi. Pierwszy raz powiedzial po wyscigu: "Nie wiem, moze jeszcze za malo umiem... "

Na szybkich zakretach bylo w miare ok, ale w wolnych katastrofa po prostu, jechal o wiele wolniej niz Toyota i Renault, wolniej nawet niz RBR i momentami na poziomie Hondy...

Hamilton tak jak myslalem, zalatwil przednia lewa opone. Kimi momentami bardzo mocny, jesli Ferrari poprawi kwalifikacje to jeszcze powalcza o Mistrzostwo. Ale prawdziwe mistrzostwo to zrobil Massa w pierwszym zakrecie, daaaawno nie widzialem takiego startu, wprawdzie HAM mial drobniutki uslizg na wyjsciu z pierwszego zakretu (nerw mu chyba puscil jak zobaczyl czerwone auto na zewnetrznej) ale chyba i bez tego Massa by go wyprzedzil. IMHO Manewr Roku jak do tej pory, zdecydowanie. Massy nie wolno jeszcze skreslac, tu moze byc jeszcze walka do ostatniego wyscigu :)

[Qbab]

Zadziwiające było to u Roberta, że pomimo braku przyczepności na tylnej osi auto było podsterowne - to oznacza, że nie dość, że tył się ślizgał to i dodatkowo przód nie chciał skręcać. Uzyskanie takiego efektu nie jest łatwe .

Wymiana tylnych opon to chyba był gest rozpaczy, pewnie założyli sobie jazdę na twardych przez dwa etapy ale ponieważ Robert musiał im zgłosić kłopoty to doszli do wniosku, że gorzej już nie może być i wymienili na nowe. Jak się okazało, dało się jednak gorzej .

Tak mi teraz do głowy przyszło pytanie, czy można jechać mając z przodu inne opony niż z tyłu ? Nie wiecie jak jest to ujęte w przepisach ?

[alef]

Wg mnie BMW postawiło krzyżyk na tym sezonie i tyle - pracują nad ver.2009 a ten bolid poprostu jest i ma się jakoś dotoczyć do końca sezonu - szkoda. Porównując z poprzednim sezonem i tak jest lepiej bo przynajmniej skrzynie biegów wytrzymują cały wyścig. Finansowo tez się to oplaci bo wartość kierowców maleje - nikt nie bedzie chcial wyrwać Roberta i na nowy sezon (i nowy bolid) będzie jak znalazł.

Co do nad/pod sterowności trudno mi sobie wyobrazić, żeby auto było nad i podsterowne w tym samym czasie - albo d*pa ucieka w bok albo przód nie chce skręcać - inaczej się nie da Możliwe że na takie efekty oponowe miała wpływ ta ekstremalnie dziwna temperatura - widzieliście, że co drugi bolid zapalał się w pitstopie przy tankowaniu.

[Qbab]

No właśnie bolid był nadsterowny (czyli uciekał tył), a mimo to kierowcy dodatkowo w zakrętach zachowywali się (pogłębianie skrętu) jak by był podsterowny czyli tak jak by im uciekał przód . Ja tego nie rozumiem, ale tak to wyglądało.