Hepatus to wredne bydle

[smk]

Kurde nie wiem co dziś odwaliło mojemu Hepatusowi ale podziobał mi dziś euphylię a catapylię jardinei tak sponiewierał że dopiero po 15min poszukiwania znalazłem ją pod skałą.

Nie wiedziałem że to on ale co postawiłem korala na jego zajmowane od miesiąca miejsce to znowu "magicznie" spadał po 5-10min. Przyczaiłem że to hepatus. Przykleiłem korala na klej ale zanim wysech to ten gnojek znowu go przerzucił w inną część akwarium.

O co temu wrednemu bydlakowi chodzi? Norke sobie szykuje gdzieś w innym miejscu i mu koral przeszkadza? Czy po prostu jak hepatusy podrosną to się ich głupie sadystyczne zabawy imają? Słyszałem że tridacny dla zabawy podrzucają, ale żeby LPSy niszczyć dla czystej przyjemności to już jest przesada.

Przegoniłem go już ze 5 razy od cataphyli i dałem nori na odwrócenie uwagi ale nie wiem czy to pomoże.

mieliście już taki przypadek z tą beszczelną bestią lub innymi pokolcami?

[Filavandrel]

na grilla go!!!

[smk]

ta na grila - juz go raz probowalem zlapac bezskutecznie pułapką AM

[tdew]

raczej standard przy hepatusie, dorosłe osobniki lubią podgryzać lpsy. Pewnie to cecha osobnicza ale większość pokolców tego gatunku z którymi miałem do czynienia ja bądź znajomi to robiła. Trzeba wybrać albo lpsy albo hepatus.

Pzdr

[Konrad1305765962]

Mój robił dokładnie tak samo z koralowcem , którego przestawiłem w miejsce jego "sypialni" szarpał go i gryzł , odstawiłem korala też lps i go już ignoruje " ryba tez człowiek" , czasem musi się wyładować

[Roman Rożek]

Witam

smk, tego podrzucania chyba nigdy nie zapomnę, niestety tridacna wtedy odeszła..., po dwóch latach zauważyłem wzmożoną agresję hepatusa ale nie w stosunku do innych ryb ale swoją agresję wyładowywał na skałach i koralach, pamiętam jak kiedyś doczytałem że ponoć zbyt słabo karmiony popada w takie skrajności, dlatego jak zakładałem następne akwa mimo swojego piękna jakie posiada hepatus zrezygnowałem z niego zastępując go bardziej spokojną rybą - Acanthurus leucosternon

Pozdrawiam Roman

[Waldemor]

mi białobrody zjadł pół ukwiała i gryzł gorgoniee

[AquaManiac]

Stres: ryba sie "nudzi" jesli jest sama, tj. nie ma towarzystwa innych osobnikow wlasnego gatunku - szczegolnie jesli ryba dojrzeje plciowo. Dotyczy to nie tylko pokolcow, np. Centropygi trzymane pojedynczo przewaznie niemilosiernie tarmosza korale, jesli zyja w parach lub haremach prawie zawsze zostawiaja korale w spokoju.

Dochodzic tu moze takze stres zwiazany z za mala iloscia miejsca, ew. jeszcze zle karmienie.

[Marclo]

Witam

Mój "kocha" małe tridacny , nie ma możliwości utrzymania takowych w zbiorniku bo notorycznie towarzyszą hepatusowi w pływaniu, oczywiście dopuki żyją bo po śmierci juz się nimi nie interesuje. Żeby mieć tridacny w zbiorniku musiałem kupić większe (około 9-12 cm) tych na szczęście nie nosił :>

pozdrawiam

Marcin Kloc

[Artur160]

A moj rzuca sps-ami ,probuje zbic szybe kolcem i rozwalil juz jeden hydrometr:D

[smk]

No super - dziś rano cataphylia wyrwana z zaschnietego kleju (czekałem 2h i pilnowałem żeby nie ruszał - wiec pewnie jak tylko wyszedłem z biura sie do niej dobrał). Jedna główka euphylii wyrwana. Co za gnojek.

Jak go wymienie na mniejszy model to zaciukają go inne pokolce. Chyba jedyne wyjscie teraz to wymienic żółtka, borsuka i hepatusa hurtem na mniejsze (naso mimo ze najwiekszy to zawsze był łagodnie nastawiony na nowych przybyszów).

Spróbuje przestawić cataphylie i euphylię w inne miejsce. Jak nie zostawi ich w spokoju (choć wątpie by przeżyły) to wyjezdza z baniaka.

Ryby karmie codziennie 5 kostakami (kryl gruby, artemia, mysis, małże, jaja kraba) + 1-2x w tygodniu nori, co na moją obsadę (naso,żółtek, hepatus, borsuk,5 apogonów, 2 ocelarisy, anthias, labidores, babka) nie jest jakoś wyjątkowo głodową dietą co widać po ich brzuchach (a już hepatus to tłuścioch). Moze on z przejedzenia taki agresor

Najbardziej skłaniał bym się ku teorii aquamaniaka - jak bym nie bzykał 3 lata to tez bym szarpał korale

Słyszałem że hepatusy jak dorosną są wrednymi bydlakami, a ten z 5 złotówki wyrósł mi na 20cm rybcie i zaczyna przesadzać. No nic chyba bede musiał mu znaleźć nowy dom.