Rosyjskie strony o morszczakach

[Marcin Iwaniuk]

Witam . Nigdy nie widziałem linków do rosyjskich stron internetowych. Może macie jakieś ciekawe ?

Podsyłam wam link do sklepu interneetowego

http://aquatis.ru/mlist.htm

[AquaManiac]

Ceny maja niezle, 25$ za Trochusa..... przy takich cenach to moze nie byc za duzo akwarystow w Rosji.

[AquaManiac]

Ha, ale maja za to skale z Morza Czerwonego!

[pawel_jaw]

Życzę powodzenia z tą skałą, a ceny rzeczywiśce interesujące:D

[tomasz]

Bardzo wielu Rosian i Ukraińców zaopatruje się w Polsce.

Mam na myśli sklepikarzy i hurtowników. A cóż jest złego w skale z Morza Czerwonego?

[Olek]

Masz rację Tomaszu jak ostatnio sprzedawca z jednego fajnego slepu robił mi zakupy to opowiadał poźniej jak mu sprzedali garbika za 50(chyba, nie pamiętam) a ukraińcowi za 75. Dlaczego im każą więcej bulić???

Olek

[alex]

bo oni nie mają chyba większego wyboru (przecież nie pojadą jeszcze dalej paręset km na zachód np. do Niemiec po parę rybek), w związku z tym ktoś wpadł na genialny pomysł, że im d... skroi. Polski realizm.

[MarcinW]

To że im d... skroi też prawda ale faktem jest że na wschodzie ludzie maja taka kasę że za akwaria nowobogaccy płaca każdą cene byle być na topie..Jeśli ktoś z was był w Moskwie lub w kurorcie jakim jest Krym to zapewne widział najnowsze modele samochodów które dopiero co były prezentowane na salonach w Genewie czy w USA....i nie mam tu na myśli Fiata Pandy czy choćby Reno....Dużo widać samochodów importowanych bezpośrednio z USA a to znaczy że kasę mają i koszta takiego akwarium to mała kropla w morzu ich wydatków na luxusowe życie......Ale i tak jestem przeciwko zdzierstwu....

Pozdrawiam Marcin

[alex]

pytanie retoryczne: czy nasi sprzedawcy powinni przygotowywać różne rodzje cenników w zależności od zasobności portfeli klientów?

[mmedenski]

@alex- jasne nam w dol o 50%, a im w gore tyle samo, jak sa tacy kasiasci to i tak nie poczuja:)

[tomasz]

Marek spokojnie, przecież to co napisał Olek to bzdet a nagle rozgorzała dyskusja. Przecież byłeś ze mna u importera i wiesz ze ceny są zupełnie inne (czyt. niskie) - rozgranicza sie tylko (o co zostałeś przecież zapytany) czy kupujesz prywatnie - i wtedy byłbyś liczony w detalu, czy występujesz jako sklep (ew. znajomości).

I to jest jedyne rozgraniczenie, a nie w zależności od narodowaści. To jakie kto ma ceny zależy przecież nie tylko od cennika - tam są max. ceny. Resztę każdy handlowiec targuje indywidualnie i dostaje upust w zależności od jakości współpracy itd.

Do Olka: garbiki zaczynaja sie od 25zł, wiec ten Twój zaprzyjaźniony sprzedawca chyba jest traktowany jak albańczyk.