Sacrophyton nie w pełni otwarty?

[smk]

Witam,

Wsadziłem sacrophytona w zeszły piątek i przez cały dzień się nie otwierał - rozumiem zestresował się podczas podróży itp.

W sobote wymieniłem oświetlenie na T5 i się pięknie rozłożył i wypuścił prawie wszystkie czułki w ciągu dosłownie minut. I w takim stanie jest praktycznie do dziś i właściwie jest wszystko pięknie ale...

...w pełni otwarty sacrophyton powinien mieć jeszcze na końcu każdego czułka pełno malutkich "włosków" do okoła a moj jeszcze nie ma.

Czy jest on może źle ustawiony (blisko światła i średni przepływ wody czyli chyba tak jak powinno być)? Nie chce kombinować i go ruszać żeby się zwierzaczek nie stresował i mi nie padł. Czy po prstu mam się nie przejmować i dać mu więcej czasu?

[smk]

Korale dostają jeszcze Sera Coraliquid.

Właśnie zastanawiam się jak upchnąć pod tą małą pokrywę 3 świetlówkę - punkt na plus to to że akwa jest stosunkowo niskie 35cm a korale są dosyć wysoko (kilkanaście cm od lustra wody i źródła światła a sacrophyton to już najbardziej). A chyba o wysokość słupa wody między koralem a źródłem światła + ilość lumenów z wata chodzi bardziej niż o ilość watów.

No i na świetlówkach są odbłyśniki więc daje pełną mocą świetlówki - chyba na razie dla sacrophytona powinno być ok.

Bubble coral jest dużo niżej i się pięknie rozwinął i mu bardzo dobrze tylko sacro coś marudzi.

[smk]

Właśnie siedze w necie i kombinuje jak to dołożyć T5 żeby nie zakryć otworu do karmienia w pokrywie.

I chyba się skuszę na 2x28W power compact po obu stronach otworu w pokrywie - jutro pomierze i zobacze jak to zmontować żeby wyglądało jakoś estetycznie.

Co do wapna - jak na razie to niczym nie utrzymuje akwa zalałem 27dni temu (gotowa woda, żywy piach i żywa skała) a korale dodałem 6 dni temu więc jak na razie nie miało co ciągnąć tego wapna (jest 384mg/l więc dobrze), ale mam w szafce Sera Calcium plus i Sera Magnesium Plus (magnez 1224mg/l więc tez dobrze).

Zobaczymy jutro jakie beda wyniki wody z laboratorium i czy faktycznie da rade założyć z powodzeniem morskie w 21 dni

[smk]

Sacrophyton przesatł się otwierać już zupełnie - przez dwa dni był kompletnie łysy i tylko podnosił się (a wieczorem po wyłączeniu światła opadał) - przy czym haczył swoim "ramieniem" o skałkę z palytheą i pomyślałem że może to go tak stresuje. Mając na uwadze zasade że jak chcesz wykończyć korala to go kilka razy poprzesuwaj w ciągu pierwszego miesiąca pobytu, stwierdziłem że lepiej go obróce i przesunę o kilka cm żeby miał więcej wolnej przestrzeni niż ma się chłopak stresować co rano wsadzając ramię w palytheę i orając nim o żywą skałę.

I od kolejnych dwoch dni nie wypuszcza swoich polipów (choć się żwawo podnosi) - od wtorku zaczynam stosować metode balinga według zaleceń Swirleja i mam nadzieje że to mu pomoże.

Moja pani stwierdziłą że teraz on jej przypomina łysego adamsa z Adams Family i teraz co rano jak przychodzi do roboty i się pyta "jak tam adams"

Ale co jest najdziwniejsze Bubble coral, który powinien być podobno o niebo trudniejszy w utrzymaniu ma się wprost znakomicie - pięknie się rozwija, ma piękne zdrowe kolorowe "banieczki" i już nawet się nie stresuje jak krewety po nim biegają a "adams" marudzi dalej

[tomasz]

No to mój stały tekst. Węgiel by Ci sie doustnie przydał, możesz nawet dozować tymi rękawicami do grzebania w akwa. Nadgorliwosć gorsza od faszyzmu. Człowiek ma złe dni a co dopiero zwierze siłą wyrwane z natury i zamkniete w nocniku. Daj mu wreszcie spokój, a jest szansa ze coś z niego bedzie. A jak na mój gust to w ciągu kilku dni zauważysz na nim błyszczącą powłoke i przejdzie swoja pierwszą wylinkę.

[AquaManiac]

SMK, korale to kobiety. Jak ONE sa piekne ale kosztowne i trudne w utrzymaniu i jak ONE miewaja swoje humory i "zle dni" Mialem to samo ze swoim pierwszym koralem: marudzi, marudzil, zrzucil skore (myslalem ze wydala zooxantele i tez sie wystraszylem) i nagle pieknie sie otworzyl, ladniej niz w sklpie i tfu, tfu, odpukac jest z dnia na dzien coraz ladniejszy. Zatem zazywamy wegiel i podziwiamy Bubble Coral

[Marx]

sarcopython po prostu zmienia skore

[smk]

Tak też czytałem że czasami nawet do miesiąca potrafią się chować zrzucając skórę ale wolałem się zapytać was - doświadczonych, niż zacząć działać za późno gdyby się okazało że faktycznie coś mu jest.

Dam znać jak mu przejdzie.

@Tomasz

No cóż taki już jestm - niecierpliwy ale chyba tacy jak ja też dają radę trzymać morszczyzne?

[AquaManiac]

Daja, daja, ja tez za szybko wprowadzilem obsade ale teraz potrafie sie juz w sklepie wstrzymac. Wstrzymuje mnie zas mysl o tym, ze niedlugo zakladam duzo wieksze akwarium, tam sobie dopiero poszaleje Chyba zdecydowalem ze nie bede mial zadnych twardzieli, zamierzam miec duzo roznych fitrujacych bezkregowcow no i nie utrzymam wody w odpowiedniej czystosci.

[tomasz]

SMK: Jasne ze dają, to tak naprawdę prostrze niz sie większosci ludzi wydaje. Najczęściej jednak potrzeba wiadra zimnej wody na głowę, gdyż pomimo ze jest dobrze człek zaczyna kombinować. Tak wogóle za bardzo sie przejmujesz, za duzo kasy ładujesz na sprzęt który nie jest podstawowym wyposażeniem i tak naprawdę oprócz małego ułatwienia nic nie wnosi. Zwierzęta o wiele wiecej zyskałyby na zdrowiu gdybyś ta kasę przeznaczył na np. skałę. Widziałem wiele przepięknych zbiorników a właściciele mierzą zasolenie spławikami (tp tylko przykład). Z tymi rękawicami też nie ma co przesadzać. Ilość zanurzeń gołych rąk w zbiornikach idzie w miliony a wypadki możnaby policzyć na palcach jednej ręki, czyli mniej więcej tyle co śmiertelnych reakcji alergicznych przy zetknięciu ręki z guma rękawic.

Nie bierz mi za złe tego wywodu, to jak kto prowadzi zbiornik i ile wkłada w niego kasy jest indywidualna sprawą każdego akwarysty, wiec dobrze że sie przejmujesz i pytasz, jednak moja rada: nie przeginać w żadna stronę. (moze z wyjatkiem ilości żywej skały)

Życzę sukcesów

Tomek

PS. AquaManiac: prowadziłem przez jakiś czas nano 72 litry, oprócz 2 rybek, masy miękkasów miałem tam 4 twarde i nie było żadnych problemów, takze nigdy nie mów nigdy bo nie taki twardy straszny jak ... twardy.

[smk]

@tomasz

Nie to że przy każdym zanurzeniu rąk zakładam rękawice - tylko gdy coś muszę przesunąć większego (jak na razie 2x zakładałem a grzebie w akwa prawie codziennie)

Akurat dla nas każdy sprzęcik który w większym stopniu zagwarantuje automatyzację pracy akwa lub zmniejszenie czasu potrzebnego na jego obsługę jest wart dużo - ponieważ gdy przyjdzie wariacki okres letni w biurze to po prostu nie będzie czasu na zrobienie wiele więcej niż dorzucenie jedzenia rybkom - dlatego tak ważne jest aby akwa potrafiło sobie poradzić na tyle żeby można było przy nim w tym okresie pogdzebać tylko raz w tygodniu i ew. w przerwie zrobić jakieś szybkie sprawdzenie parametrów wody.

@everybody

Ale oczywiście bez was bym sobie nie poradził i mimo że nie zawsze się słucham (tak jak z koralem twardym do 3 tyg zbiornika) to bardzo sobie wszystkie rady cenie. No i licze zawsze na nie

[AquaManiac]

Tomasz ma racje, dokladaj sobie po trochu zywej skaly, najlepiej z roznych zrodel.

A w ogole ogladales juz swoje akwa w nocy przy czerwonym swietle? To jest jazda, mozesz sie mocno zdziwic, ja jeszcze dzisiaj cos odkrywam, wczorej np. takiego malego robaczka, co wyglada jak chrzaszcz a porusza sie tak szybko, ze do wczora nie sadzilem, ze cos tak malego moze sie tak szybko poruszac. Do tego wieloszczet dl. ok. 10cm. bialy i z bardzo dlugimi wloskami, tak po pare cm. Przepiekny.

[smk]

No jeszcze nie - siedze w pracy (gdzie stoi akwa) od 10 do 19 (czasem 21) więc już nie mam siły przychodzić tam jeszcze w nocy hehe ale juz kilka razy myslalem o tym.

Skałke jak najbardziej bede dokladal ale po trochu - z koralami i polipami przynioslem dodatkowe 1,5kg skalek do nich przyczepionych

[Marx]

mialem kiedys akwarium w pracy

powiem ci tyle - szykuj miejsce w domu :):D

[smk]

HaHa - sukces - wysunął swoje polipy w końcu. Pięknie się rozwinął.

Ale dziś pojawił się następny - poważniejszy problem.

Sprawdziłem ph rano i miałem... 7,5 - kilka dni wcześniej miałem 8,3 co mogło spowodować tak szybki spadek PH? Nic nie dolewałem ostatnio poza uzupełnianiem ubytków wodą RO (no i oczywiście jedzeniem dla rybek).

Czy mogę dodać jakąś większą ilość kalkwaser bezpośrednio do wody bez szkody dla korali i rybek??

[alex]

możesz podbić kalkwasser, ale powoli! Lepiej rozłóż to podbijanie na dłuższy okres czasu. Zwierzakom bardziej będzie przeszkadzał nagły skok na paramerty teoretycznie lepsze niż stan bardziej stabilny z nie idealnymi parametrami m.in. ph.

PS Dobrze przewietrz pomieszczenie gdzie stoi akwa. Trochę pomoże.

[smk]

ok dzięki za info

Wydaje mi się wielce nieprawdopodobne żeby przez kilka dni tak spadło PH (choć trochę glonów się zaczyna pojawiać i mogło to być jakimś wskaźnikiem) więc szukając przyczyny zacząłem od usunięcia możliwie najprostszych przyczyn takiego wyniku pomiaru PH - np. zanieczyszczenie butelki w której wode dałem do analizy. Zawsze dawałem w szklanym naczyniu a że teraz potrzeba było więcej wody (0,5L) więc przepłukałem butle od ...coca coli i w tym dałem wodę. Kola chyba ma odczyn kwaśny i coś mi się zdaje że tu leży przyczyna. Teściowa już zabrała kolejną porcję wody w szklanym naczyniu i zobaczymy co wykaże teraz.

Mam nadzieje że to była pomyłka jakaś

[smk]

OK chłopaki - fałszywy alarm

Woda którą dałem do testów przed chwilą wykazuje PH 8,25 - czyli jednak winna była coka-coli

A ja głupi nie pomyślałem że to może tak zanieczyścić wodę.

Faktycznie musze ten węgiel brać dożylnie

Jednak prawdą jest że "panika zwiększa liczbę ofiar"

pozdrowienia