Skocz do zawartości
BartY

bilet do sklepu

Rekomendowane odpowiedzi

na p.r.a jest fajny wątek dotyczący sklepu z Naszej Branży i artykułu http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,34862,2502805.html Gość jest trochę arogancki jak pójdę do niego do SKLEPU i nic nie kupie to jestem hołota :)

i wątek z p.r.a

http://rafa.home.pl/reef_news.php?pn1=1&pn2=0&pn3=204496&pn4=204496&site=1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No nie chce nawet tego komentowac. Napisze tylko, ze chodze do mojego sprzedawcy ze dwa razy w tyg. glownie popatrzec co nowego przyszlo ale tez zeby obejrzec jego zbiorniki, osprzet, zasiegnac porady, popatrzec jak karmi Gorgonie itp.. itd... Kupuje cos 2-3 razy w miesiacu ale to drobiazgi, jestem malutkim klientem. A moj sprzedawca cieszy sie z daleka jak mnie widzi, pokazuje nowe okazy, pyta jak tam moje nano, chetnie dzieli sie swoja wiedza itd... itp....


http://pl.reeflex.net/ - polskojęzyczny leksykon akwarystyki morskiej
_____________________________________________________________________

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@AM@ Może ty po prostu sprzątasz po sobie, a nie tak jak INNI -tylko brudzą i brudzą :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No fakt, nie dotykam szyb, ale poza tym zachowuje sie chyba jak kazdy kupujacy/ogladajacy. :)


http://pl.reeflex.net/ - polskojęzyczny leksykon akwarystyki morskiej
_____________________________________________________________________

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

o tym gościu już kiedyś była mowa wcześniej chciał 10zł za wstęp do sklepu .Z takim podejściem do klienta życzę mu samych sukcesów:)

Piotr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

E panowie chodzi tu o aqua-farm?

Tam są same cyrki:) jak byłem z 1,5 roku to mnie typek wziął za gówniarza co nemo przyszedł pooglądać szok.

Zachowanie sprzedawcy można co najmniej nazwać jako dziwne. Ale akwa te z acrami przepiękne:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Słusznie Olek, z tym nemo to sprzedawca grubo przesadził. Ty przecież chciałeś grzałkę dla gupików.


380l, 400W led DIY Cree, odp. T-Aqua, trochę innych gratów

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bylem w pierwszych dniach stycznia i musze powiedziec ,ze :

1.to sprawa oczywiscie bardzo _subiektywnej_ oceny ,ale nie spodobal mi sie arogancki w mojej ocenie ton i sposob w jaki ten czlowiek sie do mnie zwrocil i zrezygnowalem z wejscia. mniej wiecej odnioslem to samo wrazenie jak olekszwarc mimo tego ze mam dobre 35 lat.

2. z jednej strony rozumiem co jest celem dzialania i czesciowo nawet sie zgadzam. facet prowadzi nie jakis typowy sklep zoologiczny ,ale sklep tylko i wylacznie z akwarystyka morska i jak zdazylem rzucic okiem stojac w drzwiach (dalej mnie nie wpuscil) urzadzony jest tak ,ze wpuszczenie kilku osob rownoczesnie byloby klopotliwe.

3. z drugiej strony jak ktos sobie wymyslil _salon_ akwarystyki morskiej (celowo podkreslam salon, bo to nie wyglada na sklep) to powinien go ulokowac w odpowiednim miejscu, a nie w hali targowej (dla tych co nie byli i nie widzieli, to zwykly osiedlowy blaszak spozywczy jakich wiele w polsce ludowej stawiali, dopiero w ostatnich kilku latach probuja go przerobic na cos wiecej) gdzie od 6 rano do 20 wieczorem z pobliskich blokowisk ludzie tlumami przychodza na zakupy po bochenek chleba, marchewke i puszke piwa ( nie licze tych co czasami wystaja pod sklepe obalajac wino marki wino, tak sie zdarzalo jak mieszkalem na jelonkach w poblizu jeszcze jakis czas temu i czesto robilem w tej hali zakupy). taki salon mozna bylo spokojnie ulokowac gdzies na peryferiach warszawy, za lokal wyszloby taniej, dalej od gapowiczow co kombinuja jak tu zebrac dwa zeta na piwko, ruskich handlujacych pod sklepem itp, a Ci do ktorych skierowana jest jego oferta i tak by znalezli i dojechali. Moim zdaniem pomysl z lokalizacja sklepu _absolutnie_chybiony_ zwazywszy na docelowa grupe odbiorcow.

4. wlasciciel sklepu sam prosi sie o klopoty. nie chce mi sie szperac w kodeksach etc ale z tego co mi wiadomo , to nie mozna od tak sobie pobierac oplaty za wejscie do sklepu, to zreszta bylo zasygnalizowane w artykule w wyborczej, jak trafi sie jakis pieniacz to moze mu narobic niezlego rabanu, lacznie z inspekcjami i kolegiami. oczywisice moze wpisac sobie w dzialalnosc zwiedzanie i wtedy bedzie mogl zgodnie z prawem sprzedawac bilety, tylko nie wiem jak wtedy podejsc do sytuacji , kiedy jednym sprzedaje bilet ,a drugim nie bo mu powiedzieli ze chca cos kupic - no wlasnie ,a co bedzie jak nie kupia ? 5 zlotych przy wyjsciu ? a jak bede mial szczera chec kupic ,ale sie w koncu nie zdecyduje ? albo zaplace przy wejsciu bo przyjde bez zamiaru kupowania i tak kilka razy i dopiero za ktoryms razem kupie, to co zwroci mi te 5 zlotych x kilka ?

5. i na koniec : facet jak chce kontynuowac ten kierunek dzialan powinien zatrudnic kogos od marketingu albo PR kto mu doradzi jak komunikowac swoja oferte do klientow i tym bardziej do prasy, bo takimi tekstami jak "tych klientow nie potrzebuje" sam przypina sobie na czolo latke aroganta i chama, jawnie okazujacego lekcewazenie klientom, budujac tak negatywny wizerunek w sytuacji kiedy dojdzie do konfrontacji z upartym klientem dochodzacym swoich praw nie bedzie mial szans przed zadnym sadem.

ja na jego miejscu zlikwidowalbym tablice sklep zoologiczny (czy tez akwarystyczny) na jakas inna ,ale nawiazujaca do akwarystyki morskiej, zlikwidowalbym przeszklone drzwi przez ktore widac wnetrze sklepu co zacheca kazadego 5latka do zajrzenia do srodka i popatrzenia na rybki.

moim zdaniem to prosty zabieg , ktory odsieje 90% przypadkowych gapowiczow - naprawde zainteresowani akwarystka morska i tak znajda to miejsce, zadzwonia, umowia sie na wizyte. mozna to zalatwic bez tego "5 zlotych za ogladanie..." co odbierane jest jak zauwazylem nie tylko przeze mnie bardzo negatywnie...

pzdr,K


...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O czym my tu w ogole mowimy? Sprzedawanie morszczyzny to nie sprzedawanie benzyny. Zanim kupie jalies zwierze to poza tym, ze o nim czytam to chce go troche poobserwowac np. jak sie zachowuje w stosunku do innych mieszkancow akwarium, jak pobiera pokarm itd... Czasami kilka razy chodze do sklepu i obserwuje delikwenta.

A jak zapragne kupic np. rybe, nie zaplace przy wejsciu a w srodku okarze sie ze ryba jest w fatalnej kondycji to co wtedy?

Kolesiowi po prostu odbilo, myslal, ze beda mu sami klienci z pekatymi portwelami przychodzic i kupowac Zebrasoma Gemmatum po 1000 PLN. Chyba stracil kontakt z rzeczywistoscia a na PR i prowadzeniu interesow to sie w ogole nie zna.

Sam pracowalem w sklepie na studiach i akurat duzo ludzi przychodzilo tylko popatrzec ale po fachowej poradzie niektorzy przyszli po zakupy.

No i co, jak jakies dziecko chce Nemo i rodzina wybiera sie do sklepy zeby zbadac temat to co: placa 20 PLN czy co? A za porade to ile ten pan bierze? I co, liczy 1 PLN od jednego zdania ktore laskawie wypowie?

To jest jakas schizofrenia ale z takim nastawieniem koles miejmy nadzieje dlugo nie pociagnie. Kij mu w pupe.


http://pl.reeflex.net/ - polskojęzyczny leksykon akwarystyki morskiej
_____________________________________________________________________

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i jak ma morszczyzna trafic "pod strzechy" skoro jej sprzedarza zajmuja sie tacy debile? (bez obrazy w stosunku do Przemka ktory ma chyba calkiem niezla reputacje jako sprzedawca)

No pytam sie, jak? skoro nie mozna sobie wejsc spokojnie do sklepu z rodzinka, popatrzec, popytac, pliczyc, przemyslec. To co on NIE CHCE miec nowych klientow?

Wkurzyl mnie koles, potem mowi sie o akwarystach morskich, ze to banda nowobogackich snobow.


http://pl.reeflex.net/ - polskojęzyczny leksykon akwarystyki morskiej
_____________________________________________________________________

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I to taki nieobrobiony, z sekami, zeby drzazgi wyciagal przez 3 miesiace.


http://pl.reeflex.net/ - polskojęzyczny leksykon akwarystyki morskiej
_____________________________________________________________________

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tomasz o co Ci chodzi bo nie zrozumiałem twojej wypowiedzi.?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moj sprzedawca oglasza wszem i wobec godziny karmienia:

rekinow, plaszczek, Nemo oczywiscie, zolwi, karpi koi, papug, kanarkow, jaszczurek, krolikow i co tam jeszcze ma do sprzedania. Przychodza czasami cale wycieczki z przedszkola czy szkoly on sie jeszcze cieszy, ze sie dzieciakom podoba, ze sie pytaja, no i po cichu pewnie ze mu rosna klienci ale to jest wlanie prawidlowe podejscie czlowieka interesu. TYM BARDZIEJ w takiej dziedzinie jak akwarystyka morska, gdzie praktycznie prawie nie ma rynku i trzeba go powoli budowac. A on zamiast na maxa promowac to odstrasza. Ja bym nie wszedl na pewno, nie chodzi o te nieszczesne 5PLN ale o jego stosunek do klientow. W tym momencie traci wiarygodnosc jako sprzedawca, pewnie wciska klientom kit za duza kase. Sprzedalby mi pewnie Fromie z zapewnieniem, ze zjada salate i ogolnie to jest prosta w utrzymaniu.


http://pl.reeflex.net/ - polskojęzyczny leksykon akwarystyki morskiej
_____________________________________________________________________

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A chciałem sie tam kiedys wybrac...

Teraz to juz mi sie odechciało :)


"Wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. Wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą." Aureliusz

Nowe 730L

Stare 470L

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie no to że gość jest arogancki itd. to jedno ale dla tego akwa z acrami to warto.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jezeli bym wszedl to tylko dla kochanyh zwierzakow, chociaz wielkim fanatykiem Acropor nie jestem. Dla mnie sa za statyczne, cale piekno rafy koralowej tkwi moim zdaniem w jej dynamice. Mnie popmujaca sie Xenia dostarcza wiecej wrazen estetycznych niz najpiekniejsza Aropora i nic na to nie poradze. Natomiast bardzo podziwiam hdowcow, ktorym udaje sie utrzymac odpowiednie parametry wody dla Acropory.


http://pl.reeflex.net/ - polskojęzyczny leksykon akwarystyki morskiej
_____________________________________________________________________

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

aquamaniac, zgadzam sie w 100%

acropory sa nudne :)

Ps. hehe moze dlatego tak mowie ze nie mam ich gdzie wlozyc :p


test sygnaturki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

No ja Marx w 100 % się z Toba nie zgadzam :p

acroproy może tam nie są ruchliwe a w swej powadze jest coś urzekającego.

jest taki gościu w Łodzi który sie wyspecjalizował w acroporach i przyznam że taki "las" z różno kolorowych acropor jest zachwycający :)

Pozdrawiam Roman


gdzie jest nemo ? www.republika.pl/akwariummorskie/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W Krakowie tez jest taki :)


240 l (120 dł 50 szer 40 wys) + 56 l sump, pompa glowna PH 802, cyrkulacja 900l/h + 500 l/h + 400 l/h + 240 l/h, oswietlenie NOWE 39W aquastar (T5) + 39W 4000K (T5) (12 godzin) + 2 X 39W 5000 K (6 godzin) bez odpieniacza, grzałka 150W, ok 20 kg żywej skały

forum wspinaczkowe Brytan

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się Romanem w 100%. I do tego piękno tkwi w szczegółach. Zobaczcie jak zbudowana jest acropora, to zrozumiecie o co chodzi. A poza tym ważne jest samo wyzwanie. Gdyby ich nie było to nemo w każdym zbiorniku byłoby nudne jak flaki z olejem.


380l, 400W led DIY Cree, odp. T-Aqua, trochę innych gratów

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tomasz, acropor to kilka widzialem :). Pewnie, ze sa piekne, wszystko na rafie jest piekne ale jak pisalem, dla mnie sa za statyczne, brakuje mi w nich tego hipnotyzujacego ruchu.

A poza tym sa tez inne piekne zwierzeta, dlaczego od razu nemo? Slimaki nagoskrzelne tez sa piekne a ich hodowla to duze wyzwanie.....


http://pl.reeflex.net/ - polskojęzyczny leksykon akwarystyki morskiej
_____________________________________________________________________

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam :)

Dla mnie urok nano polega na roznorodnosci, a wywaniem jest zapewnic wszytkim koralom odpowienie warunku.Z acroporami nigdy nie mialam problemow(moze to dluga aklimatyzacja lub zakup juz rozwijajacych sie w sklepie..) za to nie powiodla sie 2 proba do chelmon rostrautsa :)

A wracaja do sklepu, dla mnie to pralnia brudnych pieniedzy bo chyba nikt normalny tam nie kupuje.Juz nie wspone o braku kultury i zdziweniu na ich twarzach gdy sie okazalo ze kobitka pyta o krewetke i zna ich lacinska nazwe.Ceny nie znali.A bylam ciekawa ile podadza..300?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ech, gdyby to byla pralnia to facet powinien robic wszystko, zeby sie nie rzucac w oczy a tym bardziej nie uskuteczniac takich kontrowersyjnych akcji, co sie za nie media moga wziasc.

Rzeczywisice maja takie kosmiczne ceny? I rzeczywiscie te akwaria sa takie piekne?


http://pl.reeflex.net/ - polskojęzyczny leksykon akwarystyki morskiej
_____________________________________________________________________

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie no facet jest psychiczny jakiś lub jest ekscentrykiem który ma inne źródło dobrego utrzymania i ma "sklep" sam dla siebie, bo na pewno nie dla klientów.

Powiem wam tak: mam biuro turystyczne w centrum handlowym zaraz obok sklepu zoologicznego. Właściciel tego sklepu (a zarazem moj znajomy) nie za wiele wiedział o akwa morskim ale gdy się go tylko zapytałem to zaproponował że bardzo chętnie by spróbował takie akwa u siebie zrobić tylko po to żeby ŚCIĄGNĄĆ klientów (a nie kasować za wjazd). Umówiłem się z nim że akwa robimy razem ja szukam informacji (pokłony dla forumowiczów) on wykłada kase a jak wyjdzie to akwa od niego odkupie po kosztach. Akwa nie nastało się u niego nawet 3 tygodnie i już je wstawiłem do mojego biura :)

Teraz sytuacja wygląda tak że - dosłownie - przychodzą wycieczki do mnie do biura oglądać akwa (choć tam jak na razie niewiele 2 błazenki i 3 korale) a właściciel zoologicznego dziennie sam przyciąga kilku klientów ze sklepu swojego zza ściany pokazywać mini rafke i nie dość że ich nie kasuje to jeszcze zadaje sobie trud żeby przejść się te pare kroków ze swojego sklepu do mojego biura.

Mam w biurze ładną wykładzinę, skórzane siedzenia i TV plazmowy a nawet mi przez głowę nie przeszło aby kogoś pogonić kto przyszedł w mokrych buciorach "zobaczyć nemo", a co więcej bardzo się cieszę że ludzie przychodzą (w końcu na wycieczki też jeżdżą) i jak akurat nie mam klientów to z chęcią odpowiadam na liczne pytania "zwiedzających za darmo". A takie teksty że "ludzie brudzą i wzrastają koszty za sprzątanie" to chyba rodem z poznania są (hehe bez obrazy ale poznaniacy to najbardziej "oszczędni" ludzie jakich znam). Też mi brudzą wykładzinkę ale koszt karchera raz na pół roku jest po prostu groszowy w porównaniu do kosztów utrzymania jakiejkolwiek działalności gospodarczej.

Więc wniosek jest jeden - facet prowadzący tamten sklep ma nierówno pod sufitem i chyba całe życie za komuny pracował w jakimś urzędzie i nie ma pojęcia o robieniu interesów w czasach gospodarki wolnorynkowej.

A zapraszam przy okazji do odwiedzenia strony mojego biura (jeszcze zdjęcia bez akwarium)

http://www.eccoholiday.net

A tu link ze zdjęciami akwa w biurze już

http://www.smk.prv.pl/akwa.htm


550L, ATI BM 200, 2x Tunze Stream 6100, Nano Wavebox + UPS, obieg OR3500, 2x80W 2x54W T5 + 210W LED CREE, sciemniane oswietlenie, komputer Profllux II plus EX, sump 110L, filtr z Bio pellets ok 1L, chłodziarka AM500, 65kg LR, 25kg LS, pokolce , błazenki, anthiasy i inne, głównie korale LPS

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.