Bałtyk - wędkowanie

[boberroo]

Widzę że i ty zachorowałeś na morskie wędkowanie - kto raz spróbuje i poczuje blusa to już chyba do końca życia. Ja z głupich żartów wypłynąłem jak byłem na wakacjach - a teraz ciągnie mnie co roku. Polecam każdemu. No i kuter PASSAT we władku.

LIZARD - pisz się na ADMIRAŁA, tam ci i wypożyczą sprzęt i pokażą jak sie łowi dorsze

[SkoczekPL]

No staram się jak mogę być często ale kawałek drogi ..... 550 km Ale warto. Też każdemu polecam jako odskocznię od codziennego marazmu.

[boberroo]

O widze moją paskudną gębę na zdjęciach - dzięki za wstawkę SKOCZEK

Wiem że masz daleko nad morze - znam Lubelszczyznę - akurat pochodzę z Kraśnika ale od pięciu lat przyszło mi mieszkać w Krośnie Odrzańskim- w sumie też mam kawałek. Ale warto !!!!!!!!!

[tomko]

Witam,

Ja z racji miejsca zamieszkania nad Bałtykiem bywam rzadko, choć dorsze z kutra to dla mnie nie nowość.

Za to pare ładnych okazów ryb słodkowodnych na swoim koncie już zapisałem - poniżej mój naj

Pozdr,

tomko

ps. Przepraszam za przedwojenne zdjęcie

[TomekSz]

Jako, że mam blisko czasami wypływam na dorsze z kutra. (Darłowo, Kołobrzeg) Fajna zabawa a i ryba baaardzo smaczna jak ktoś dobrze zrobić.

Na kutrze zawsze są ludzie z południa Polski, którzy często przejeżdżają wiele kilometrów żeby powędkować.

Niestety Bałtyk u nas mocno przetrzepany sieciami i duże sztuki ciężko upolować. Ale powiem Wam, że te "małe" patelniaki są najsmaczniejsze. Mięsko chrupiące, ości malutko.

Niestety, czasami są dni, że nic nie bierze, a czasami co rzut to siedzi

[luft]

odświeżam wątek pytaniem:

Jakie trzeba mieć uprawnienia żeby móc łowić ryby z brzegu w Bałtyku ?

[SkoczekPL]

Przeważnie idzie się do Kapitanatu Portu w danej miejscowości (tzn tak jest na pewno we Władysławowie, nie wiem jak jest tam gdzie tych portów nie ma ) i tam się wykupuje pozwolenie.

[luft]

#344538 SkoczekPL :

Przeważnie idzie się do Kapitanatu Portu w danej miejscowości (tzn tak jest na pewno we Władysławowie, nie wiem jak jest tam gdzie tych portów nie ma ) i tam się wykupuje pozwolenie.

aha i to sie wykupuje pozwolenie na 1osobe max 2 wedki czy sa jakies inne zasady? Bardzo jestem ciekaw jak to w Polsce sie praktykuje. dzieki za odp. Pozdro!

[SkoczekPL]

Aby łowić w morzu w majestacie prawa, trzeba wykupić odpowiednią licencję w Urzędzie Morskim lub bosmanacie czy kapitanacie portu. Obejmuje ona nie tylko otwarte morze, ale także porty oraz Zalewy Wiślany i Szczeciński, a także niektóre jeziora mierzejowe.

W pasie przybrzeżnym (do kilometra w głąb Bałtyku) wolno łowić nawet z najprostszego pontoniku i innych jednostek pływających. Chcąc łowić na polskich wodach terytorialnych poza pasem przybrzeżnym (do 12 mil morskich), należy mieć łódź z tzw. morską kartą bezpieczeństwa lub wędkować z jednostek, które taką kartę posiadają, na przykład z kutrów i innych obiektów pływających wyspecjalizowanych w wędkarskich rejsach po Bałtyku.

O szczegółowe przepisy należy pytać w Urzędach Morskich.

Urząd Morski w Szczecinie 70-207, pl. Batorego 4; 91/4339598 91/4339598 , fax 4344656, sekretariat@ums.gov.pl, www.ums.gov.pl

Urząd Morski w Słupsku 76-200, ul. Sienkiewicza 18, 59/8428406 59/8428406 , 8423834, sekretariat@umsl.gov.pl, www.umsl.gov.pl

Urząd Morski w Gdyni 81-338, ul. Chrzanowskiego 10, 58/6206911 58/6206911 , 6201831, fax 6206743, umgdy@umgdy.gov.pl, www.umgdy.gov.pl

Koszty - były takie:

- na okres jednego miesiąca - 16 zł

- na okres roku - 49 zł, wydawane rencistom, emerytom, młodzieży szkolnej do lat 24 lat - 31 zł.

Chyba było też pozwolenie na jeden dzień ale jak się chciało połowić 2-3 dni będąc na wakacjach to bardziej opłacało się wykupić na miesiąc.

Okres obowiązywania pozwolenia liczy się od momentu wyrobienia, np. na rok wykupujemy 10.05.2010 to pozwolenie jest ważne do 10.05.2011

[luft]

:kapelusz śliczne dzięki!