Synchiropus splendidus

[lukiblack]

Witam,

Od kilku tygodni miałem w akwarium Mandaryna wspaniałego. Moje akwarium to ok. 60l zbiornik z żywą skałą i koralami. Obsada rybna to 1 Amphiprion Chrysogaster i 1 krewetka Lysmata Grabhami.

Czytałem na forum że kilka osób - nigdy nie widziało żeby mandaryn jadł, albo specjalnie go nie dokarmiało. Ja również nie widziałem specjalnego entuzjazmu gdy do akwarium wrzucałem artemię lub płatki.

Błazenek jak i krewetka (do pewnego czasu również Gobiodon) szybko reagowały na pokarm i po chwili znikał w ich pyszczkach.

Dzisiaj podczas karmienia zobaczyłem jak bezwładny Synchiropus płynie przez akwarium i ląduje w Korali. Oczywiście szybko go odkleiłem i umieściłem w kilku litrowym pojemniczku gdzie po kilku minutach skonał.

Ryba była bardzo wychudzona i aż wstyd się przyznać, chyba umarła z głodu. Miała jednak dość zapadnięte oczy co mogło by wskazywać na jakiegoś pasożyta.

W internecie wiele nie znalazłem na temat ich specyficznej diety. "specjalista pokarmowy! " - reeflex, lub "specyficzny pokarm".

Moje pytanie jest takie - czy akwarium w którym pokarm podawany jest 2/3 razy dziennie (2razy artemią + 1raz płatki) może być tak ubogie w pokarm żeby ryba doszło do takich sytuacji ??

Czekam na odpowiedz i proszę nie wieszajcie na mnie psów że zagłodziłem rybę. Wystarczy że musiałem na nią patrzyć przez te kilka minut ;(

Pozdrawiam

Łukasz Leżuch

[nowy_zarażony]

http://www.melevsreef.com/mandarin_diner.html

to moze sie przydac.

[kaziko]

lukiblack :

W internecie wiele nie znalazłem na temat ich specyficznej diety. "specjalista pokarmowy! " - reeflex, lub "specyficzny pokarm".

sory, ale jesli tylko tyle znalazles to bardzo slabo szukales...

http://www.nano-reef.pl/forums.php?m=posts&q=22157

kiedys najczesciej odpowiedz o zbiornik dla mandaryna brzmiala : zbiornik minimum 150l, minimum rok dojrzewania, ze skala w ilosci 20-30kg - (albo jakos tak , bo nie pamietam, a nie chce mi sie szukac) definiowano wielkosci minimalne dla jednej sztuki w akwarium.

zalozenie bylo takie, ze przy takiej wielkosci zbiornika i ilosci zywej skaly jedna ryba przezyje zywiac sie tylko zywym pokarmem (zakladamy, ze nie ma innego konkurenta jak haxeatenia np, ktory bedzie wyjadal dokladnie to samo na co poluje mandaryn) ktory reprodukuje sie w akwarium w zakamarkach zywej skaly.

potem te wymogi sie zlagodzily kiedy to coraz wiecej osob donosilo , ze z dobrym skutkiem udaje sie przyzwyczaic mandaryny do sztucznego pokarmu, badz mrozonek. ale nadal jest spory procent ryb tego gatunku, ktore podejmuja tylko zywy pokarm... i zadne sztuczki nie pomagaja. imho 60 litrow to bardzo mala pojemnosc dla takiej ryby.

http://www.nano-reef.pl/forums.php?m=posts&highlight=mandaryn&p=187633#187633

[guliwer777]

zielony mintaj :

Jeśli ryba nie je sztucznego pokarmu, to nieważne ile byś go wrzucił i tak padnie z głodu- swoja drogą szkoda.

Generalizujesz czy chodzi Ci o ten konkretny zbiornik ?

Pozdrawiam

[BeRsErK]

Ogólnie rzecz biorąc to dziwi mnie jedna rzecz - gdzie obserwacja?

Przecież dragonet nie wychudł Ci z poniedziałku na wtorek.

Miałem w swojej karierze dwa razy mandaryny - najpierw ocellatusa w 182l, ten nie jadł nic poza żywym więc szybko zaczął być dokarmiany żywym solowcem i artemią(skałę z żyjątek czyszczą faktycznie jak smoki ;]).

Po restarcie z morszczyzną mam malutką damę stellatusa w 27l i ta cholera wpierdziela mrożonki aż miło popatrzeć - ale w tym wypadku wiedziałem już przy kupnie, że nie będzie z nią problemów w tym względzie bo inaczej nie ryzykowałbym tego gatunku do baniaka z 5kg LR, nawet jeśli to jeszcze mały smyk.

[lukiblack]

Witam,

Dziękuję wszystkim za odpowiedz, nowy_zarażony - dzięki link na pewno mi się przyda.

Co do obserwacji - wiadomo ryba jest dość skryta fakt że cały czas przesiadywała w żywej skale i tam szukała pokarmu sprawił że byłem zupełnie nie świadomy problemu jaki miała. Sądziłem że jak nie podchodzi do artemii to znak że ma dość pożywienia w żywej skale ( 10kg ).

Teraz już wiem że to jest zwierze dla profesjonalistów i ma specyficzne wymogi - szkoda że dopiero teraz.

Wiem że już drugi raz nie popełnię tego samego błędu a w sklepie będę prosił zawsze o test z artemią.

Pozdrawiam

Łukasz Leżuch

[tomajk]

Ja niedawno kupiłem parkę mandarynów wspaniałych, nie powiem żeby były wypasione, widać było raczej, że głodówka dała się im już we znaki. Po tygodniu zauważyłem jednak, że brzuchy mają już nie zapadnięte a i boczki się poprawiają, wiec raczej mają co jeść. Tylko jest różnica, że u mnie mają ponad 200kg żywej skały, na której nie brakuje jedzonka. Sądzę też, że z czasem nauczą się pobierać pokarm zastępczy, pewnie będzie to jak zacznie im brakować tego co na skałach.

[seb]

BeRsErK jaka jest różnica między artemią a solowcem? A w temacie to również sądzę że po prostu w zbiorniku było zbyt malo naturalnego pokarmu...

Pozdrawiam

seb

[BeRsErK]

Łapiesz za słówka ;]

Solowiec i larwy ochotki

[ozim]

Aby zakończyć ten wątek

http://www.nano-reef.pl/forums.php?m=posts&highlight=mandaryn&p=187633#187633

dzięki tej dyskusji poczekałem jeszcze cztery miesiące i kupiłem mandaryna.

Ryba nie przyjmuje żadnych mrożonek ale jest tłuściutka aż miło patrzeć