Start akwarium, sąsiedzi, depresja :(

[Jader]

Jestem w głębokiej depresji Posolona woda, wsypany piach, czekam na pierwszą partię skały. Zrobiona pokrywa i oświetlenie, podłączone pompy i odpieniacz... I przybiegli sąsiedzi z dołu, że os 2 dni nie mogą spać, bo im akwarium buczy Nie wiem co robić. Moim zdaniem żadne to buczenie, ale ja mam w domu jeszcze 4 inne akwaria, to pewnie jestem odporny. Nie mam pojęcia, co im może tak hałasować - najbardziej to chyba buczą cyrkulacyjne (drgania na szyby się przenoszą), ale akwarium stoi na piance, przecież niemożliwe, żeby tak się na podłogę przenosiło. Obiegową postawiłem na jakiejś kratce, żeby z dnem sumpa nie rezonowało (może rury wibrują?). Odpieniacz na razie na noc wyłączyłem, zobaczę czy będzie lepiej. Kurcze, wiele problemów przewidziałem, ale nie taki. Przecież nie zlikwiduję teraz tego wszystkiego

[domat]

czeże, ja mieszkam w domu prywatnym ale jak bym mieszkał w domu i by mi sąsiedzi przyszli z takim czymś to bym powiedział w twarz "a w dupe wy mnie pocałujcie", przepraszam bardzo za to wyrażenie ale nie wiem czy ich zadrość zżera? co innego jak byś miał szlifierkę włączoną to rozumiem ale nie akwarium...

Pozdrawiam

[tomiooo]

idz sie przespać do sąsiadów i sprawdź albo umówcie się w nocy i wyłączaj po kolei kazde urządzeni i zobaczysz od czego ten hałas pochodzi, pewnie jakieś drgania się przenoszą

[pooh]

ciezka sprawa...

moze "podpadles" "czyms" i sie odgrywaja ?

moze po prostu sie boja, ze ich zalejesz ?

jak widzialem mine swojego sasiada, jak panowie wnosili 1,5 metrowe akwarium... bezcenna

w sumie to sa chyba jakies normy, przepisy... ja tam prowadze "nocny" tryb zycia, wiec lodowka prysznic o 3 w nocy to u mnie normalka... ale jakos nikt nie marudzi, ze halasuje...

[domat]

I to był mój 100 post z takim miłym akcentem:)

[tomajk]

Mogłeś się rzeczywiście przyzwyczaić, nie zwracasz już uwagi na hałas, poza tym jest to twoje akwarium i nawet głośne nie byłoby tak uciążliwe jak sąsiada

Poproś jakiegoś kolegę, który nie ma świra na punkcie morszczyzny, czy w ogóle akwarystyki, niech postara się ocenić, co najbardziej hałasuje w tym akwarium. Ja mam ucho wrażliwe i wkur....wia mnie wszelkie buczenie, dlatego wywaliłem sumpa do piwnicy i klnę na prawie wszystkie pompy, bo faktycznie wytwarzają drgania, które przenoszą się po ścianach, czy stropach.

Masz niemały problem faktycznie

[Jader]

Akurat nie mogę tych sąsiadów o zła wolę posądzać. Sympatyczni, młodzi ludzie, którzy opiekują się w wakacje moimi kotami i akwariami, zaoferowali też gotowość przeszkolenia w kwestii doglądania morskiego. Stąd wnoszę, że faktycznie musi im coś przeszkadzać No dół normalnie. Zobaczę, czy bez odpieniacza wytrzymają, najwyżej będę go tylko na dzień włączał, ew. spróbuję pompę od niego tez na czymś ustawić (może to siorbanie tak słychać, chociaż mówią o buczeniu). Curkulacyjne to 2x turbelle 6045, raczej chyba jakichś bardziej cichych nie znajdę.

[tomajk]

Mam Tunze 6105 na uchwycie magnetycznym i ścierwo tak warczy, że nie ma opcji by pracowały na pełnej mocy.

Zastanawiam się nad mocowaniem na przyssawkach, bo naprawdę słychać aż w piwnicy, wibracje przenoszą się z szyb na podstawę, ta dalej na strop itd. Tyle tylko, że faktycznie u mnie głucha cisza jest, wiec każde cholerstwo w akwarium tak naprawdę jest hałaśliwe. Fajni sąsiedzi, że można im powierzyć zwierzaki i akwaria, warto żyć z takimi w zgodzie, może niech oni pomogą zlokalizować najbardziej upierdliwe urządzenie w akwarium.

[thomash666]

U mnie też troche słychać poza mieszkaniem. Na szczęście na klatce schodowej. Może zamień miejscami z jednym słodkowodnym ;d

Współczucia...

[rah]

@Jader . Nie ma zmiłuj. Tak to jest z tymi pompami, że niekiedy dają naprawdę silne drgania, wpadają jakby w rezonans. Ty masz hałas całego zbiornika, a nawet kilku i zlewają ci się wszystkie dźwięki, a do nich w cichutkim pokoju, gdzie mają wszystko wyłączone i są przytuleni do podusi dochodzić może naprawdę upierdliwy dosłownie wibrujący w uszach dźwięk. I to czasem nie hałas pompy, tylko rezonujący element w ich mieszkaniu wywołany działaniem którejś pompy u ciebie. Ja miałem swego czasu tak u siebie w domu ( z tym, że sam to słyszałem, a nie mam sąsiadów )

Musisz po prostu umówić się z sąsiadami późnym wieczorem kiedy macie względną ciszę w bloku i metodą doświadczalną spróbuj sprawdzać, czy uspokoi się po wyłączeniu jakiejś pompy. Najpierw jednak muszą ci wskazać ten dźwięk i gdzie go słychać, żebyś wiedział co wyeliminować.

[Iceberg]

Witaj...na pewno przyczyna sa niskie dzwieki (basy),ktorych Ty mozesz nawet nie slyszec ale slysza je inni a czym dalej sa tym lepiej slysza...taki urok basow.Pewnie akwa stoji w miejscu sprzyjajacym ich rozchodzeniu sie,czasami wystarczy przesunac sprzet o pare centymetrow i po klopocie.Jezeli sasiadom nie przeszkadzaly pozostale akwaria to znaczy ze te ostatnie postawiles w niewlasciwym miejscu...wedlug mnie nie pomoze bawienie sie pompami,tylko znalezienie innego miejsca,nawet calkiem niedaleko...no w najgorszym przypadku zapros sasiadow by spali u Ciebie,albo zamiencie sie sypialniami na nocki...sasiedzi beda podziwiac rafe przed snem a Ty bedziesz sluchal pomp...Pozdrawiam...RvI...

[Jader]

Ba, zastanawiam się tylko, co da zlokalizowanie problemu? Przecież np. pomp cyrkulacyjnych nie wywalę. Co do przestawienia w inne miejsce, to w tej chwili nie bardzo sobie wyobrażam technicznie taki manewr. Zresztą inne pokoje malutkie (słodkie akwaria zdecydowanie mniejsze), akwarium by mi z nich wystawało. Zastanawiam się, czy coś by dały jakieś podkładki pod nóżki akwarium - stoi na 4 nóżkach, na dębowej klepce (wydawałoby się, ze drewno powinno trochę tłumić). Najbardziej realistyczne rozwiązanie jakie mi przychodzi do głowy, to żeby sąsiedzi po ludzku spali w swojej sypialni (bo mają) a nie w wielkim pokoju, bo jest telewizor i wygodna kanapa

Najgorsze, że zeszła ze mnie wczoraj cała radość i generalnie mi się odechciewa Muszę jakiś drugi oddech złapać. A dzisiaj skała przychodzi, ech.

[Grzegorz Dyzma]

Jader duzo wspolczucia, dla lokatorow tez i mam nadzieje ze przyczyne znajdziesz szybko

Ale troche nie potrafie sobie tego wyobrazic, ze ty nie slyszysz a sasiedzi tak.

Tunze powinny miec na magnesach sylikonowe podkladki wiec jak wibracja przechodzi na szybe? Obieg powinien stac na gumkach.

U siebie cala hydraulike mam na miekko.(weze) Pompa od odpieniacza stoi na wkladzie z od jakiegos filtra, nie ma prawa nic wibrowac.

PS. Fajnie miec w domu takie prywatne oceanarium

[tomajk]

Woda jest wystarczającym przewodnikiem wibracji, a te silikonowe podkładki na magnesach Tunze, to dają tyle co umarłemu kadzidło. Ta sama pompa w baniczaku 200L jest prawie nie słyszalna, ale też o ile mniejsze jest pudło rezonansowe.

Dźwięki, szczególnie infradzięki czyli basy czyli tak około 50Hz są faktycznie bardzo upierdliwe, i całkiem możliwe, że sąsiedzi słyszą lepiej niż właściciel, bo do niego dociera dużo więcej dźwięków wiec te niższe tony są w naturalny sposób zagłuszane. Zasada ta jest wykorzystana w kompresji MP3.

Iceberg jest muzykiem (stopka)zna się na rozchodzeniu fali dżwiękowej i pewnie ma dużo racji z tym umiejscowieniem zbiornika.

[chodi]

cos w tym jest. Mam sypialnie nad salonem, w którym to stoi akwarium. W nocy oprócz pomp chodzą u mnie dwa małe wiatraki. W salonie jest ledwo słyszalny szum. I nic poza tym. Gdy przyłoże głowę do poduszki w sypialni buczy wszystko jak cholera. Nie ma na to rady trzeba było się przyzwyczaić

[slawomirdyl]

Zlokalozowałeś co tak buczy ba ja dawałem podkładki, filce, gąbki i nic nie pomogło

o mnie najbardziej chałasuje pompa w sumpie od odpieniacza teraz myślę czy jej jakoś

nie podwiediś aby nie stykała się z sumpem

[Jader]

Na mój gust to wyciszyłem o jakieś 70%, ale zobaczymy co powiedzą sąsiedzi. Postawiłem pompę obiegową na podwyższeniu (kupiłem w Tesco taki koszyczek na sztućce ) - znacznie mniej drgań w sumpie i w rurach. Podobnie postąpię z odpieniaczową, tylko nie mam na razie drugiego koszyczka. Jeszcze więcej hałasu udało się zlikwidować poprzez wykonanie tłumika na rurkę doprowadzająca powietrze do odpieniacza - praktycznie 90% hałasu zasysania zniknęło (mam nadzieje, że za bardzo nie stłumiłem przepływu powietrza, ale piana dosyć żwawo leci). To co mogę jeszcze zrobić to:

- podnieść, jak pisałem, pompę od odpieniacza,

- spróbować wytłumić jakoś łączenia rur z tylną ścianką szafki (są na sztywno - postaram się dać jakieś podkładki),

- przesunąć obiegowe bliżej spojeń szyb (na chłopski rozum powinno tam niej rezonować, bo jest sztywniej).

- hm... nie wiem co jeszcze... kupić sąsiadom stoppery w uszy...

[thomash666]

Jaką masz pompę obiegową? AM OR?

[wildschek]

Ha ja mam to samo co Tomajk .. to znaczy wrazliwe ucho mnie wk...ia minimalny buczenie i caly chodze ... Jak sasiadzi slysza to ja bym chyba ocipial w takim lokum .. jestem w trakcie zmiany na 1000 l i stare mi przeszkadzalo kiedy pudelko bylo male ... kombinaowalem z pompami na gumkach sznurkach itp.. bron panie boze nie mogly byc na szybie mowa o obiegu ... az w koncu kupilem Delteca i odsapnalem ... cyrkulacje na poczatku wk.. mowa od Marea ale potem sie dotarly ze byly bezglosnie ... w odpienku mam AquaBee i jest nieslyszalna tylko slychac zsysanie powietrze zero burczenia... powietrze tez mnie wk... wiec zalozylem na koncowke taki maly filterek paliwa od malucha i bylo cicho jak kosciole ... Teraz przyszla pora na zmiane baniak 200 x 70 x 60 + duzy sump i znow jaja z ustawieniem .. do tego nowe pompy cyrkulacyjne Koralie 8 x 2 i szal pal ... Tak jak pisze Tomajk o dupe roztrzaskac te magnesy ... wiecie co zrobilem wycielem w pleksie mala plytke tak zeby mozna ta koralie nakleic na ta plytke a z kolei ta plytke do bokow akwarium na przyssawkach x 4 od starych pomp Marea .. efekt znow cicho jak w 'kosciole" ... Podwojna amortyzacja wycisza totalnie . A i nawet super wyglada bo podstawka z pleksy bezbarwna dodaje uroku ..

PS . Jader . Skoro zlokalizowales miejsce buczenia i jest nim Obieg to zrob jak u mnie bylo przez kilka miesiecy .. Pompa byla na wezu silikonowym podwieszonym na takich opaskach do spinania kabli z kastoramy . POmpa praktycznie nie dotykala zadnych scian w komorze sumpa , byla bezglosna ...

[Jader]

W sumpie 2 aquabee siedzą (2000 i 3000). Jakoś nie mam zaufania do przyssawek - chyba, że morska woda lepiej trzyma, bo w słodkiej wszystkie przestają działać po kilku tygodniach

[wildschek]

od Marea przyssawki sa bezbledne w ciagu prawie 3 lat moze ze 2 razy poprawilem miejsce przyssania i caly czas sa elastyczne ...

[rah]

U mnie obiegowe pompy zawsze stawiałem na 1 cm grubości płycie miękkiego styropianu, a pompa z hydrauliką zawsze łączona elastycznym wężem, im dłuższym, tym mniej przenosi drgań na rury. U ciebie rury połączone są na sztywno do szafki i to może być też przyczyną,bo szafka wibrując powoduje drganie podłogi.

[Jader]

A jaki jest, wobec tego, patent na przyczepienie rury do szafki, żeby nie wisiała? Ja mam 2 standardowe uchwyty do rur przykręcone do szafki (pompa jest podłączona do nich na miękkiej). Rury są częściowo połączone na wcisk a częściowo sklejane (nie chciałem kleić wszystkiego, bo gorzej potem z jakąkolwiek regulacją).

[rah]

u mnie uchwyty do rur są przyklejone na grubej ok. 1 cm warstwie silikonu akwarystycznego

[rah]

Wrócę do tematu. Włożyłem na czas czyszczenia z glonów wapiennych pompę JVP-102, która podczas praca wpada w takie narastające, powtarzające się co 2 sek drgania z buczeniem. Położyłem się spać w sypialni na górze z daleka od akwarium (łóżko w sypialni i akwarium znajdują się po dwóch przeciwnych stronach domu i na różnych piętrach). Jak tylko przycisnąłem głowę do poduszki od razu dotarły do mnie nie dźwięki tylko drgania od tej pompy. Głowa w górę i cisza, głowa przyciśnięta do poduszki i od razu łeb wibruje, nie mówiąc o dociśnięciu ucha do drewnianej ramy łóżka.

Po zdjęciu tej jednej pompy mimo, że inne też nie są w końcu bezgłośne te drgania nie występują. Zatem mimo wyciszeń jakie zastosowałem w hydraulice wystarczyła jedna felerna pompa, aby uzyskać twój efekt Jader