Herachia w Dekalogu Posolonych

[Grzegorz Dyzma]

Chcialbym Was zapytac czym sie kierujecie. Tak dla kolejnych pokolen posolonych. Co decyduje o wygladzie, kondycji i radosci czerpanej z posiadania solniczki?

1.Zamilowanie

2.Cierpliwosc

2.Wiedza

3.Doswiadczenie

4.Czas

5.Sprzet

6.Kasa

7.Cierpliwosc

8.Podejscie partnera do solenia

9.Koledzy

10.Zloty srodek

Jakie sa Wasze dyrektywy?

Odpuscilem sol i wode

[slawomirdyl]

U mnie głupota

[chodi]

DDD znaczy Dekalog Do D..y zdublowana cierpliwosc nie wiem jak np sol czy skala moze decydowac o radosci posiadania no ale. wiem o co miales na myslo. Zamien te cierpliwosc z 7 na 'jeszcze wiecej kasy' i powstanie piekna lista rzeczy niezbednych kazdemu slonemu akwaryscie

pozdrawiam

lukasz

[Jader]

11. Spokojna żona.

[Grzegorz Dyzma]

Cierpliwosc celowo jest dwa razy dla tych co zapomna czytajac 5.sprzet i 6.kasa. Na uzbieranie wiekszej ilosci kasy moze pomoc Ci tylko cierpliwosc:clowning.

No i wiadomo sol czy skala nie ma znaczenia jezeli chodzi o radosc, ale np sol moze miec decydujacy wplyw na wyglad korali.

[Radek Ch]

Zdrowie, zdrowie i jeszcze raz pieniądze

[seb]

Grześ, jak dla mnie numer jeden to "Zamilowanie"... Bezapelacyjnie. Przynajmniej w moim przypadku. Cała reszta wynika właśnie z zamiłowania, to ono uczy mnie cierpliwości, zmusza do zdobywania wiedzy, przez co w miarę upływu czasu zdobywam doświadczenie, sprzęt oczywiście jest ważny, na niego potrzebna jest kasa, ale miałem w życiu okresy naprawdę ciężkie pod tym względem, a akwarium i tak stało, nawet 25 litrów z muszlowcami, ale stało, co do partnera to jak dla mnie kwestia wytłumaczenia że bez baniaka nie ma życia i tyle, kwestia argumentów. Już nie raz była kwestia wywalenia akwarium z pokoju, bo brak miejsca na to czy na tamto, wtedy mój argument pod tytułem ; "Wypieprzmy szafę, zajmuje więcej miejsca i łatwiej ją wystawić" załatwiał sprawę. Po prostu, albo Twoja kobieta zaakceptuje ze coś kochasz, czy to akwarium czy wędkarstwo czy hodowla jedwabników i nadal bedzie Cię kochala, albo... Nie jest warta żeby spędzić z nią resztę życia, ja tak to widzę. Nie ograniczajmy jeśli sami nie lubimy być ograniczani. Wracając do tematu jak dla mnie numero uno to zamilowanie, bez niego nie było by tego wszystkiego

Pozdrawiam

seb

[Stani]

Na pewno na poczatku potrzeba duzo checi i samozaparcia pod wzgledem przekonania nie tylko zony ale rowniez samego siebie, ze chce to miec, to bedzie moje hobby i w zwiazku z tym, na poczatku beda duze wydatki, o ktorych jesli bysmy uslyszeli wczesniej, to bysmy sie popukali w te nasze posolone glowy.

Pozniej juz chyba nie tyle potrzeba kasy, choc to zawsze wraca, ale systematycznosc. Nie ma co sie denerwowac, ze ktos ma piekniejsze, wieksze korale lub zbiornik, tylko robic swoje i wyrobic sobie swoj system. Pokazuje sie wiele nowosci ktore kusza, ale po kilku latach kazdy troche zwalnia, posiadajac juz doswiadczenie, ze kazde ulepszenie moze pogorszyc.

[chodi]

a to tylko mnie sie zdaje, czy seb tak nam jakos 'zczlowieczal' ? ;)

[slawomirdyl]

tak naprawdę to chyba seb ma RACJĘ jeżeli żona by mi powiedziała ja albo akwariom wybiorę akwarium i poszukam 3 żony

to jest Coś co wynika z mojego ja, co miesiąc słyszę ile za prąd musimy płacić na to ja a Ty masz 50 par butów a ma

samo życie

[Grzegorz Dyzma]

Widze Seba ze w kwestiach kobiet i solniczek to my bracia. Wypieprzymy szafe dziala lepiej niz kubel zimnej wody:clowning Na szczescie odkad kupilem Jej telewizor i dostrzegla to ze teraz jak jest solniczka to czesciej bywam w domu. Jest milosc i pokoj, okres pod kryptonimem "albo akwarium albo walizki" zakonczony. Ale z racji rozkladu mieszkania kimanie na sofie wspominam baaaardzo milo.Same plusy:playing Staly wizualny kontak z baniakiem:love Na prawo kuchnia gdzie jadlo i browarek, na lewo kibelek i wyjscie na ogrod(fajeczka) Wiec czego chciec wiecej po dlugim tygodniu pracy. NO ALE po kilku dniach jedyny Minus robi sie wiekszy niz plusy razem wziete. Jedyny kontak ze sypalnia to sms "scisz ten telewizor do cholery!"

Zapomnialem o rownie waznym przykazaniu ze az wstyd. Zapomnialem o kolegach. Gdyby nie fora to pewnie wlasnie czyscilbym moj kubelek, wiec edytuje swoj dekalog.

Zakochala sie w kolorach, a ostatnio jak zapytala co to jest baling to myslalem ze z butow wyskocze

[slawomirdyl]

Grzesiu nie chcesz się na żony wymienić ???

[ozim]

Cholera chyba mam spoko żonę bo ani razu jakiegoś warunku nie postawiła, czasami narzeka że siedzę po nocach przy baniaku ale to można zrozumieć. Żeby jej zbytnio nie denerwować przyjąłem wersje zakupowe do akwa gdzie podaję 30 % prawdziwej ceny zakupu Wracając do tematu to cierpliwość jak dla mnie jest ważnym punktem, czasami się odechciewa jak coś poleci albo się wysypie. Koledzy z forum też są ważnym punktem, ci bardziej doświadczeni nigdy nie odmówią pomocy

[Grzegorz Dyzma]

Slawku nigdy w zyciu! Za zadne skarby swiata.Trafil mi sie najlepszy egzemplaz ze wszystkich modeli:)

Ozim 30% cen? Moja jest obczaskana zaraz pyk internecik model pompy i wtopa. Ale ze zwierzakami to szachraje ile sie da:D

[bigwalker]

Apropos tych 30%

Opowiadał mi kiedyś Łukasz Kur jak pewne małżenstwo robiło u niego zakupy.

Przed wizytą w sklepia facet umówił się ,że przy żonie Łukasz będzie podawał 1/10 rzeczywistej ceny.

Zaczęły się zakupy i babka pyta;ile ta rybka?- 30zł,a ta ?-50zł,a tem koral?25zł

Kobieta zadowolona mówi do męża;widzisz kochanie jakie tanie te zwierzaczki,a ty nie chciałeś ich kupić i nawybierała za 300zł

Wieczorem koleś dowiózł brakujące 2700zł

[SkoczekPL]

Moja to już się śmieje i w ogóle serdecznie pozdrawia moich znajomych z NR i AR, którzy to sprzedają mi sprzęt i życie zawsze taniej niż w sklepie , albo kolegów którzy prowadzą sklepy i dają mi sprzęt do testowania dłuuuuuuuugiego testowania

[Radek Ch]

Ehhh, tak to jest z tymi żonami, jak się ich nie tresuje Mnie się trafił egzemplarz klasy równej "Grzegorzowej". Mamy trzy pasje - modelarstwo (redukcyjne i RC), strzelectwo i akwarystykę. W każdej małżonka uczestniczy intensywnie, zna wszystkie ceny, pierwszy karabin miała ona, a nie ja najpiękniejsze modele (Victory, Soleil Royal, Kirov i inne, w tym heli RC itp.) sama mi kupiła, a przy akwa rzucam "podmianka i czyszczenie" i pierwsza stoi z wiadrem i wężem w łapie. I tylko się dopytuje "za ile coś nowego kupimy, kiedy coś przybędzie" Z torbami pójdziemy, ale za to razem

[Iceberg]

Ale Wy macie problemy z zonami ze az oszukac potraficie byle by akwa bylo piekne...ja ze swoja zona nie mam najmniejszych problemow,ide se do sklepu z budzetem 300euro a ona mi "kotku,nie rozsmieszaj mnie,znow za tydzien pojdziesz,wydaj od razu tysiac,przynajmniej bedziesz w domu raz na jakis czas"na to ja "dobrze kochanie ale gotujemy w domu,to znaczy ty gotujesz"...na co ona "ja!!! taka dama mam gotowac jak chlopka jaka..?...,pojdziemy jak zwykle do restauracji do tego stawiasz szampana,skoro wydales juz tyle,troche wiecej nie zrobi roznicy"...ona jest naprawde niesamowita,jeszcze mnie mowi "tylko jedno akwa w domu,co z Ciebie za pasjonat...?...postaw ze trzy to uwierze ze jestes prawdziwym akwarysta"...no tak ona mnie naprawde mobilizuje i powoduje niekontrolowany wzrost ambicji.I wszystko bylo by dobrze,gdybym ja zone...mial...ale tylko taka jak opisalem...Pozdrawiam...

[Grzegorz Dyzma]

No coz "Kobiety rzadza swiatem" , zaczynaja dominowac w kazdej jednej dziedzine zycia. Przykladu nie trzeba szukac daleko. Zaczelismy dyskusje od czynnikow jakie decyduja w powodzeniu akwarium morskiego, a okazuje sie ze

to nasz Panie maja najwiecej do powiedzenia. Przypomnialy mi sie filmy Lejdis i Testosteron. Te wszytskie gierki, o co tak naprawde chodzi?? Kobiety sa przwrotne

Iceberg czy ty w tym nie widzisz manipulacji? Twoja zona wypuszcza Cie na te trzy baniaczki, wjazd na ambicje, idz kochanie wydaj kase, badz akwarysta bo ja nie lubie gotowac:D

[ozim]

I wszystko bylo by dobrze' date='gdybym ja zone...mial...ale tylko taka jak opisalem...[/quote']

Iceberg albo jestem głupi i nie mogę tego zrozumieć albo coś zamotałeś To w końcu masz żonę czy jej nie masz czy może chciałbyś mieć taką o jakiej piszesz a masz żonę o innym charakterze....ale się zakręciłem

[Grzegorz Dyzma]

Ja sie tak jeszcze zastanawiam czy w zwiazkach homoseksualnych tez sa takie jazdy o hobby

[Iceberg]

#223934 ozim :

I wszystko bylo by dobrze' date='gdybym ja zone...mial...ale tylko taka jak opisalem...[/quote']

Iceberg albo jestem głupi i nie mogę tego zrozumieć albo coś zamotałeś To w końcu masz żonę czy jej nie masz czy może chciałbyś mieć taką o jakiej piszesz a masz żonę o innym charakterze....ale się zakręciłem

Hej Ozim z textu wynika 'z zycia tez) ze zony nie mam...i miec nie bede bo moglbym miec tylko taka jak opisalem a takie sa tylko w bajkach dla doroslych...tak prazwde mowiac to nie za bardzo mnie odpowiada bycie pod jednym dachem z jedna osoba...hmm,za bardzo przyzwyczailem sie do komfortu ciszy...Pozdrawiam...

[Iceberg]

#223935 Grzegorz Dyzma :

Ja sie tak jeszcze zastanawiam czy w zwiazkach homoseksualnych tez sa takie jazdy o hobby

...bez patrzenia kogo to post od razu zgadlem...Grzegorz i jego filozoficzne rozmyslania...mysle ze w takim zwiazku problem by sie zaczal jakby ktorys z partnerow kupil rybke,ktora by sie okazala...samiczka...Pozdrawiam...