[250l] Oceanarium - dzień po dniu, krok po kroku...

[Amnor]

Witajcie!

Ponieważ od dłuższego czasu czytałem i oglądałem akwaria innych, w końcu postanowiłem zebrać się w sobie i założyć własne.

Mam nadzieje że nie porywam się z motyka na słońce

Na początek konfiguracja zestawu:

Akwarium - 80x80x45 ze szkła OPTI WHITE (około 250l)

SUMP - 40x60x45 (około 75l) + oddzielny zbiornik do autouzupełniania - 15x60x45 (ok. 40l)

Szafka - 70x70x80

Filtr RO - 75 GPD + DI

Oświetlenie - Aquarium Led - BT EX Modular LED Lamp - 120W

Pompy cyrkulacyjne - Tunze Nanostream 6045 [2 szt.]

Pompa obiegowa - Aqua Medic OR 6500

Odpieniacz - Deltec AP600

Filtr węglowy i absorber - Deltec FR509

Autodolewka - Dr Witt + pompa Aquarium Systems Maxi-Jet 250

Grzałki - Jagger 200W, Jagger 50W

Hydraulika - system Gamrat + śrubunki Georg Fischer

A teraz po kolei...

Dzień 0 - 25.12.2009

Na dzień dzisiejszy dotarły już baniaki, szafka i lampa, więc mogłem to wstępnie poustawiać. Wygląda to tak:

Na ten moment SUMP jest jednokomorowy, ponieważ prawdopodobnie nie będę potrzebował refugium. Jak już poustawiam cały sprzęt, to być może zdecyduję się na wklejenie przegrody i zrobienie zapasowej komory na wypadek gdyby jednak było potrzebne.

Dzień 4 - 29.12.2009

Zaczyna się zabawa

Wczoraj dotarła większość sprzętu, a dzisiaj - po małych przejściach z firmą kurierską - zagubiona paczka z hydrauliką. Znaczy, że w końcu można się zabrać do pracy.

Na pierwszy ogień poszły śrubunki, które bez większych problemów zostały osadzone na swoich miejscach, zasilikonowane i skręcone.

Następny w kolejce był filtr RO. Tu już było więcej problemów... Od kłopotu z dopasowaniem złączki z zestawu do mojej instalacji wod-kan, do niekontrolowanych wycieków na prawie każdym zaworze i łączeniu po drodze. W każdym razie ostatecznie się udało i filtr działa.

I to by było na razie tyle dobrych wiadomości, bo ponieważ odpieniacz i filtr przepływowy jeszcze nie dotarły, na razie muszę wstrzymać się z dalszym działaniem.

Dzień 12 - 06.01.2010

Prace niestety posuwają się powoli, ale już się pogodziłem z faktem, że opóźnienia są na porządku dziennym i modyfikuję harmonogram na bieżąco.

Do tej pory wkleiłem komin - jak na pierwszy kontakt z rzemiosłem szklarskim wyszło chyba nienajgorzej - i czekam aż silikon wyschnie żeby zrobić próbne zalanie zbiornika. Zgodnie z instrukcją z opakowania kleju, zalanie powinno nastąpić nie wcześniej niż w najbliższy weekend. Wtedy też się okaże na ile moje wysiłki były skuteczne.

W między czasie składam sobie i kleję powolutku hydraulikę - w trakcie tej czynności powstaje oczywiście lista elementów, o których nie pomyślałem wcześniej i które będę musiał domówić.

Na dzień dzisiejszy planuje zakończyć prace i testy do połowy stycznia i jeśli wszystko będzie działać jak należy, to do końca stycznia zalać baniak i patrzeć jak dojrzewa.

[tomiooo]

no panie kolego full pro wypas jak dla mnie Czekam na dalszą foto relację, tylko przestaw ten subwoofer żeby ryby nie wariowały

Pozdrawiam i życzę cierpliwości

Tomek

[snocho]

Super! jestem pod wielkim wrażeniem tego patentu nad akwarium. Normalnie chyba coś takiego 'zgapie' u siebie. Napisz tylko, czy ta linka do sufitu musiała być? wyginało się pod ciężarem lampy?

[W32darWin]

Akwa bedzie SUPER. Tylko jedna rzecz mnie zastanawia - z czego jest blat bo widze ze zbiornik wystaje poza obrys szafki. Nie bedzie z tym problemow?

Pozdrawiam

Maciej

[Amnor]

tomiooo

Basy mam ustawione bardzo delikatne i subwoofer nie dotyka szafki, więc mam nadzieję że nie będzie mieszkańcom akwa przeszkadzał. A jeśli jednak będzie, to go oczywiście przestawię.

snocho

Nie krępuj się . Jak projektowałem szafkę, to nie planowałem linki, ale okazało się, że już sam ciężar daszka powodował tendencje do lekkiego obwieszania się konstrukcji (ponieważ nie jest on skręcony/sklejony na stałe, tylko zamontowany na zawiasach, żebym miał możliwość ewentualnego podniesienia i swobodnego dostępu do zbiornika).

Jak do tego doszła lampa, to mocowanie zaczęło trzeszczeć .

Rozważałem kilka różnych patentów na usztywnienie konstrukcji, ale ostatecznie zdecydowałem się na linkę, jako najprostsze i najpewniejsze rozwiązanie.

W32darWin

Blat wystaje 5cm poza obrys szafki (w sumie 6,8cm, jednak te dodatkowe 1,8cm, to listwa o wysokości 6cm, przyklejona od zewnątrz na blat, która tworzy coś jakby 'koryto' o wymiarach akwarium).

Jest zrobiony z płyty wiórowej typ P5 (V 100) o grubości 1,8cm i przykręcony 16 śrubami do szafki. Zgodnie z zapewnieniami stolarza nie powinno być żadnych problemów, a to dobry fachowiec (i mam nadzieję, że nie pomylił się akurat w tym przypadku).

[daimen]

no naprawdę super to wygląda ;] widać że od razu kupiłeś porządnie i tak ja też lubię oby wszystko dobrze poszło dalej życzę

[78yanke]

Czekam na postęp prac bo projekcik zapowiada się fajnie.

Zastanawiam się tylko czy tak niewielka długość grzebienia zdołasz zasilić sump bo obiegówkę masz dość mocną a wydajność pompy odpieniacza to jakies 800 l/h (choć różne strony podają różne dane).

[Amnor]

78yanke

Pompę pewnie będę musiał trochę zdławić, bo kupiłem ja lekko na wyrost i w zasadzie tylko dlatego, że w pierwszym projekcie zakładałem refugium i nie miałbym wtedy miejsca w SUMPie na dodatkową pompę do zasilania filtra przepływowego. Wybrałem więc jedną większą pompę, która obsłuży wszystko, zamiast dwóch mniejszych.

Później dowiedziałem się, że jak będę miał filtr przepływowy i absorber, to przy tej wielkości zbiornika refugium będzie najprawdopodobniej zbędne, a tym samym spokojnie pomieściłbym w SUMPie dwie mniejsze pompy.

No ale pompa już jest i będę musiał tak poustawiać przepływy zaworami, żeby było dobrze - zawsze mogę też wyłamać kilka zębów w grzebieniu. A w najgorszym razie będzie podwójna filtracja .

Pozytywem w tej sytuacji jest to, że jeżeli jednak okaże się, że refugium będzie potrzebne, to będę mógł na nie wygospodarować w SUMPie spokojnie jakieś 30x45cm.

[Peniek]

Cyrkulacja za slaba,obiegowka za mocna(szkoda energii),starczyla by spokojnie 2000-3000l/h.

[apofis]

witam morszczaka z poznania widzę że zapowiada się bardzo ciekawy temat

pozdrawiam

[Ozi]

Amnor wielki szacunek za szafke, masz może jakieś fotki projektów tej szafki?

[Amnor]

Peniek

Jeśli chodzi o cyrkulację, to mam nadzieję że wystarczy. Z tego co dotychczas wyczytałem, wywnioskowałem że w kwadratowym akwarium z trójkątnym kominem dużo łatwiej zapewnić odpowiednią cyrkulację wody niż w prostokątnym z kominem kwadratowym. Już sam wylot pompy głównej zakończony dyfuzorem zapewni niezły prąd (w końcu nie jest ona najsłabsza), a pompy cyrkulacyjne pomogą w miejscach, gdzie nie sięgnie główny strumień.

Zresztą, jak będzie, czas pokaże.

Dużo też będzie zależeć od tego jak ułożę skałę. Jeśli się okaże, że będą martwe strefy, zawsze będę mógł dokupić kolejną TUNZE.

Co do obiegówki, zgadzam się w pełni. Opisałem już wcześniej motywy podjęcia decyzji o zakupie takiej dużej pompy. Do tego nie mam doświadczenia jak te wszystkie urządzenia razem pracują i jako laik uznałem że lepiej w tej kwestii mieć trochę za dużo mocy, niż trochę za mało .

apofis

Witam! Miałem nadzieję, że nie będę sam

Ozi

Dzięki

Specjalnie dla Ciebie pełen zestaw fotek

[Ozi]

Amnor wielkie dzięki

[Magdalena7]

Hm, a to okienko nie będzie problemem? Na 1 i 2 fotce widać, że akwa stoi częściowo na tle okna...

[spajdi]

Ooo będzie baniak pełną gębą ! Bardzo profesjonalne, a do tego staranne podejście, super zrobiona szafeczka i całe ułożenie baniaka i po tym widać, że kiedyś z tego na 100% będzie super baniak

Pozdrawiam i powodzenia

[Amnor]

Magdalena7

Niestety masz rację i okno zapewne będzie problemem - tym bardziej, że jest od strony zachodniej i latem słoneczko potrafi dać się we znaki . Ale niestety było to jedyne miejsce, gdzie mogłem postawić tak duże akwarium.

Jeśli zauważę, że glony atakują lub temperatura wody za bardzo się podnosi, to po prostu będę musiał zasłaniać popołudniami okno roletą (co w sumie i tak czynię kiedy słońce za mocno operuje).

spajdi

Dzięki za wiarę . Napewno będę się bardzo starał, żeby faktycznie wyszedł z tego super baniak. Mam nadzieję, że dzięki Waszym radom i pomocy kiedyś mi się to uda

[inmar]

Ja mam podobną konstrukcję,ale ja zdecydowałem się na wsporniki do daszku.Mogę w każdej chwili zdjąć całą konstrukcję i zostanie same szkło.

[Amnor]

Dzień 30 - 24.01.2010

Trochę czasu upłynęło, ale nie próżnowałem i powolutku, krok po kroku - w miarę jak docierał do mnie sprzęt - składałem wszystko do kupy.

Zacząłem od przerobienia instalacji filtra RO na sposób podpatrzony u poznańskiego kolegi po pasji.

Zakupiłem TDS, dodałem kilka zaworków i dzięki temu nie tylko mogę teraz na bieżąco monitorować parametry wody po membranie i po żywicy, ale mam też możliwość przepłukania prefiltrów przed każdym użyciem oraz odpuszczenia do kanalizy pierwszych kilku/kilkunastu litrów, zanim membrana uzyska optymalne parametry pracy (a u mnie chwilę to trwa - na początku woda po membranie ma jakieś 160 PPM i zanim osiągnie poziom zadowalający, czyli 4 PPM, przez 3 do 5 minut całość idzie do ścieku).

Następnie zabrałem się za składanie hydrauliki.

Ostatecznie wszystko jest zasilane z pompy głównej, ponieważ ma spory zapas mocy w stosunku do potrzeb mojego zestawu.

W skrócie zorganizowałem to tak:

Za pompą zamontowałem trójnik do którego dołączyłem 'zawór bezpieczeństwa' - jeżeli okaże się, że pompa mimo wszystko będzie mocna stłumiona i będzie się grzała, to go odkręcę i nadwyżki wrócą sobie na skróty do SUMPa.

Dalej jest rozdzielnia - czwórnik z trzema zaworami: pierwszy przekazuje wodę na powrót do akwarium, drugi zasila odpieniacz, a trzeci filtr przepływowy.

Wstępny plan poustawiania sprzętu w SUPMie wziął w łeb, ponieważ zdecydowałem się na robienie hydrauliki z węży Neptun i to był błąd. Myślałem, że dzięki temu, że węże są elastyczne, będę mógł tak poukładać sprzęt, żeby zajmował jak najmniej miejsca. W praktyce okazało się, że wcale takie elastyczne nie są i że przy użyciu kolanek mógłbym zaoszczędzić o wiele więcej miejsca (tym bardziej, iż fakt, że tłumią one pompę, w moim przypadku i tak nie ma znaczenia).

W związku z tym filtr przepływowy musiał wywędrować do zbiornika na autouzupełnienie (co nawet nie jest takie złe), a odpieniacz na przeciwległą ścianę SUMPa. W sumie dzięki tej roszadzie mam teraz znacznie lepszy dostęp do urządzeń, jednak jeśli się okaże, że będę potrzebował refugium, to będę się musiał trochę nakombinować jak poustawiać przegrody.

W kominie, na zrzucie, wykorzystałem sitko spływu Aqua Medic zamiast durso. Poziom wody ustawię zaworem tak, żeby było ono zanurzone na około 1-2cm. Rewizję zrobiłem o 2cm wyższą od zrzutu i uciąłem lekko na skos, aby woda mogła się przez nią delikatnie przelewać.

Do wyprowadzenia powrotu wykorzystałem system LOC-LINE z trójnikiem i dwoma dyfuzorami, z nadzieją że zapewnią mi dodatkową, mocną cyrkulację. Grzebień ma 40cm długości, wiec według kalkulatora z reefcentral powinien odebrać jakieś 4.000 litrów na godzinę, czyli mniej więcej tyle, ile mocy zostanie na pompie po odliczeniu strat przepływowych oraz wydatku na odpieniacz i filtr.

W każdym razie na ten moment zestaw jest gotowy na testy

Na początek sprawdzę, czy dobrze wkleiłem komin i czy nie przecieka (przed chwilą odpaliłem RO i zaczęło kapać, a że chyba kapie szybciej niż odparowuje, to jest szansa, że do końca stycznia uzbieram te 270 litrów ).

Jeśli test zostanie zaliczony, to przetestuję hydraulikę i poustawiam odpowiednie poziomy wody. Jeśli zestaw jakimś cudem i ten test przejdzie pomyślnie, to wsypuję sól i zamawiam skałę.

Trzymajcie kciuki

[Artur160]

Coś mi mówi, że to bedzie najładniejsze akwarium w Poznaniu:) Pełna profeska:clapping

[adrianpotocki]

Hej

Zaiste wszystko slicznie wyglada.

Jedne co to hydraulika na pompie powrotu, rozumiem nie dalo sie ustawic pompy

bardziej pod kominem ? Dzieki tylu kolankom pompa bedzie miala wiecej pracy.

Rozumiem ze glosnosc pracy nie ma dla Ciebie znaczenia ?

I jak to napisal mi kiedys skiba "waż neptun to Ty mozesz sobie do podlewania ogródka uzyc" ))

Cos w tym jest. Ja u siebie wlczylem sporo z tymi tematami - i teraz moge powiedziec ze jest cicho )

Adrian

[Amnor]

Dzień 32 - 26.01.2010

Po 2 dniach gromadzenia każdej kropelki wody z filtra RO, w końcu się udało! Zbiornik zalany!

No, może prawie zalany, bo napełniłem go poniżej dolnej krawędzi grzebienia - wkleiłem go 3 dni temu i chcę dać silikonowi jeszcze jeden dzień na doschnięcie.

Najważniejsze jest jednak to, że w kominie suchutko, czyli moje wysiłki szklarskie zostały uwieńczone sukcesem.

Sam zbiornik też przeszedł próbę pomyślnie - jak dotąd nie odnotowałem żadnego odgięcia szyb na środku ani żadnego przeciekania. Docelowo poziom wody podniesie się jeszcze o jakieś 5-6cm, ale myślę, że baniak przetrzyma i to.

Jutro zaczynam testy hydrauliki i mam coraz większa nadzieję, że moje zdolności hydrauliczne dorównają szklarskim i obejdzie się bez niespodzianek.

Artur160

Hehe... chciałbym

adrianpotocki

Co do hydrauliki, to po prawdzie nie jestem z niej tak do końca zadowolony. Popełniłem dwa błędy.

Po pierwsze wkopałem się z tym Neptunem. Wzbogacony o doświadczenie z tym wężem przychylam się do słów Skiby w stu procentach. Szkoda że nie poznałem go wcześniej... Ale mądry Polak po szkodzie...

Po drugie zamówiłem elementy hydrauliki i zacząłem ją składać zanim dotarł odpieniacz i oczywiście okazało się, że nie dam rady wstawić go tam gdzie chciałem, więc musiałem improwizować.

Pompy raczej i tak nie dałbym rady ustawić pod samym powrotem, ale na pewno mogłaby być trochę bliżej.

Kolanek unikałem jak mogłem - w zasadzie poza samą rozdzielnią w formie czwórnika, nie ma w tej instalacji ani jednego kąta prostego - jest jeden łuk PCV łączący zawór ze śrubunkiem (uznałem że w tym miejscu przyda się sztywne połączenie), a cała reszta to węże poukładane w łagodne łuki. Niestety instalacja zajmuje przez to sporo miejsca.

Co do głośności, to czas pokaże. Akwa nie stoi w sypialni, więc nie musi być niewykrywalne dla 'gołego ucha', ale oczywiście chciałbym żeby było jak najcichsze. Najwyżej będę kombinował z jakimiś obiciami tłumiącymi hałas od wewnątrz szafki.

Zresztą teraz i tak nie martwię się hałasem z pompy obiegowej, bo obie TUNZE pracują jak trzydziestoletnie traktory diesle na ostrym mrozie :cursin. Słysze je już zanim otworzę drzwi wejściowe do domu

Swoją droga jak długo trwa 'docieranie się' pomp cyrkulacyjnych?

[kapuhy]

Poczytaj o pompach np. tutaj

Baniak zapowiada się bardzo ciekawie

[spajdi]

Baniak już jako sam mebel wygląda PRZEPIĘKNIE straszne mi się podoba jak baniak jest zrobiony i postawiony w tym stylu... Naprawdę jestem pod ogromnym wrażeniem i zazdroszczę chciałbym kiedyś postawić tak pięknie akwarium

Pozdrawiam

[Amnor]

Dzień 34 - 28.01.2010

Lepsze wrogiem dobrego.

Przekonałem się o tym nie pierwszy raz i najprawdopodobniej również i tym razem nie wyciągnę wniosków na przyszłość. Tak już mam. Ale od początku.

Wczoraj wieczorem zrobiłem test hydrauliki.

Wszystko zadziałało zadziwiająco dobrze. Jedynie na dwóch połączeniach pojawiły się małe nieszczelności. Trzeba było załatać. No i w tym momencie przeholowałem z dobrymi chęciami. Zamiast wybrać najprostsze rozwiązanie, czyli przejechać łączenie jeszcze raz klejem dookoła, ja postanowiłem zrobić to 'porządnie', czyli rozkleić instalację i skleić ją od nowa, tym razem szczelnie.

Dowiedziałem się, że klej 'puszcza' pod wpływem wysokiej temperatury i że najlepiej użyć do tego celu opalarki do drewna. Niby proste, tylko że takowej nie posiadam. No ale od czego jest kreatywne myślenie? Ma być temperatura, to będzie! Co za problem?.

Niewiele myśląc zagotowałem wodę i wrzuciłem do niej cieknące elementy instalacji. Zadziałało jak marzenie - klej puścił, oczyściłem powierzchnie papierem ściernym, dociąłem nowe łączniki - tym razem z rury zamiast z węża Neptun - skleiłem i zadowolony z siebie udałem się pod szafkę z zamiarem zamontowania.

A tam niespodzianka. Okazało się że wysoka temperatura nie tylko załatwiła klej, ale też gwinty śrubunku i zaworu, które były na końcach nieszczelnych kawałków. Skurczyły się na tyle skutecznie, że za nic nie dało się ich wkręcić.

Zostałem z rozmontowaną hydrauliką, popsutym zaworem i śrubunkiem oraz nieśmiałym podejrzeniem, że sam sobie jestem winny. Plany dzisiejszego zasalania zbiornika stanęły pod dużym znakiem zapytania.

Na szczęście koledzy akwaryści z Poznania nie zawiedli

Podzwoniłem trochę i w końcu skierowano mnie do hurtowni, która powinna mieć to czego potrzebowałem. Podjechałem tam i po dość długich poszukiwaniach w końcu znaleźli śrubunek VDL i zawór, który mogłem wykorzystać.

Dzięki temu mogę jednak ogłosić dziś sukces - hydraulika działa, woda się grzeje i gdy tylko osiągnie 25 stopni nastąpi zasolenie.

Do SUMPa, poza nowym zaworem, trafiła 'skarpeta', która filtruje syf ze zrzutu (po zalaniu pływało go trochę - kurz jakiś pewnie) i przy okazji zbiera ewentualne bąbelki powietrza.

Rozwiązanie w kominie sprawdza się doskonale - praktycznie nic nie słychać. Czasem tylko, jak rewizją spłynie trochę większa partia wody, występuje delikatne pluśnięcie.

Znając moje zamiłowanie do udoskonalania tego co działa 'tylko' dobrze, pewnie będę chciał nad tym kiedyś popracować

Po pełnym zalaniu baniaka szyby odgięły się o 2mm wzdłuż i o 1mm wszerz zbiornika. Chyba nie ma tragedii?

Pompy cyrkulacyjne w końcu się dotarły. Dziś rano nawet zastanawiałem się czy nie było jakiejś awarii i czy wciąż pracują.

Za to obiegowa trochę buczy - hałas na poziomie generowanym wcześniej przez TUNZE. Myślę że przekazuje nieco drgań na SUMPa, a to powoduje gdzieś jakiś rezonans, który wyjątkowo dobrze roznosi się szybem wentylacyjnym w podpórce 'daszku'. Dam jej trochę czasu - może też się dotrze. Jak nie to spróbuje ją postawić na podkładce z pleksi.

W tej chwili mam też miliony drobniutkich bąbelków powietrza w akwarium. Myślę, że ich powodem jest niższy niż docelowy poziom wody w SUMPie, przez co woda z odpieniacza spada z wysokości kilku centymetrów, powodując bąblowanie na dole, a pompa to wciąga i rozpyla. Jak tylko RO dostarczy następna partię wody, sprawdzę, czy moja teoria jest słuszna.

Tyle na dzisiaj. Szykuję się do solenia

kapuhy

Dzięki za info o pompach

spajdi

Nie zazdrość - jeszcze wszystko przed Tobą... Zrobisz na pewno ładniejsze

[basterek-4]

Miłego solenia i dawaj kolejne fotki. Bardzo podoba mi się Twoja relacja.