Żywa skała się starzeje?

[tomiooo]

Czytając forum i prowadząc intensywne "merytoryczne" rozmowy ( m.in. na Cyklicznych Spotkaniach Piwnych w Trójmieście) spotkałem się ze stwierdzeniem, że żywa skała się starzeje i po kilku latach trzeba będzie ją wymienić.

Jakie są Wasze spostrzeżenia? Kilka lat tzn. ile - 5? -8? -10? Czy ktoś robił takie zabiegi w długo działających zbiornikach? Jakie są przyczyny wymiany skały - gromadzenia fosforanów, azotanów czy coś jeszcze?

Czekam na Wasze spostrzeżenia.

Pozdrawiam

Tomek

[rah]

To chyba zależy od sposobu prowadzenia zbiornika. Moja skała ma już ponad 6 lat i biorąc pod uwagę parametry wody, ilość ryb i stan koralowców uważam, że jest świetnie. Fakt, że dokładając pojedyncze sztuki skały do zbiornika mógłbym uzupełnić sobie jakieś formy życia tylko nie wiem, czy nie trafię na skałę z jakimiś bandytami . Nigdy nie stosowałem reaktora z mikserem. Od początku tylko balling, obecnie ok. 420 ml dziennie.

Myślę, że w dużej mierze pogląd o starzeniu skały wynika z własnych zaniedbań i załamania systemu, a potem braku cierpliwości przy długotrwałym jego wyprowadzaniu z tego stanu. Mi starczyło cierpliwości i po załamaniu systemu przy przeprowadzce na większy zbiornik przez 9 miesięcy doprowadzałem go do stanu, w którym uznałem, że mogę wprowadzić spsy. Po 5 miesiącach stwierdzam, że jest bardzo dobrze. Spsy rosną, w tym od samego mistrza andrniew .

Problem starej skały może chyba dotyczyć tych zbiorników gdzie pracuje reaktor z mikserem, bo tam chyba istnieje jakiś problem odkładania się fosforanów i ich uwolnienia przy obniżonym pH, ale ten temat jest mi znany tylko ogólnie,bo nie dotyczy mojego zbiornika.

[seb]

Nie pamiętam czy o tym też ostatnio mowiliśmy (piwo mi pamięc zasnuwa mgla zapomnienia ), ale napiszę co myślę o tym. Starzenie się skały moim zdaniem to wypadkowa wielu czynników, nie ma chyba jakiejś sztywnej reguły kiedy skala już jest stara, a kiedy jeszcze nie. Tak sobie myślę że skuteczność żywej skaly jako filtratora jest wprost proporcjonalna do ilości zwierzakow jakie się w niej znajdują i przemieszczając się w swoich kanalikach powodują ruch wody wewnątrz skaly, w związku z tym moim zdaniem im więcej ryb typu wargacze i inne żywiące się wlaśnie tym co żyje na i w samej skale, tym szybciej będzie przebiegał proces spadku mozliwości filtracyjnych. Kolejna rzecz to cyrkulacja, im większa, tym lepiej dla skały, zalegające w zakamarkach resztki i pokarmowe i mulek moga zatykać pory w skale, a stąd już maly krok do powstawania miejsc gdzie nastąpią procesy gnilne, a to czym grozi chyba pisać nie trzeba. Co do kumulowania PO4 sie nie wypowiem, nie jestem chemikiem i nie mam pojecia jak, na jakiej zasadzie się to odbywa, po prostu tej wersji się trzymamy bo ktos to pewnie kiedyś sprawdzil, ale kto i kiedy - nie mam pojecia.

Poizdrawiam

seb

[inmar]

Ja pomału rozważam wymianę skały na nową bo już nie mam siły z tymi fosforanami.Skoro mój zbiornik jak zakładałem nie przechodził okresu dojrzewania czyli nie miałem żadnych glonów czy innych plag to myślę,że trafiła mi się skała z starego zbiornika.

Tak się zastanawiam czy nie była to skała wyjęta z zlikwidowanego przez Pana Witka zbiornika w Rybnickim MacDonaldzie.

Czy jest sposób na sprawdzenie skały ?

[seb]

Dlatego wlaśnie nie jestem zwolennikiem kupowania używanej skaly z niewiadomego źrodła, dużo lepiej moim zdaniem kupić skałę świeżą, z frachtu, tyle że odgazowaną porządnie.

Pozdrawiam

seb

[inmar]

I co tu zrobić ? reklamować ? wymieniać ? to kilka tysiaczków :cursin

[spajdi]

Myślę, że teraz Inmar to nie masz wielkiego pola do popisu kupiłeś coś widziałeś co kupowałeś... Jak to mówią do skały "nie wejdziesz", ale mogłeś brać coś jak pisał seb świeżego z frachtu odgazowanego czy nie to już inna kwestia zawsze sobie można w domu w innym baniaku/beczce samemu odgazować

ps. odpisz na SMA w dziale DIY

[inmar]

Jak kupowałem to nie znałem się na tym,zaufałem sprzedawcy,który przecież zakłada zbiorniki od lat.Skała właśnie niby była odgazowana.

Może przyczyna moich fosforanów jest inna,hmm.

[Edek Przybysz]

Moja skala ma ponad 6 lat kupilem 40kg prosto z frachtu u Przemka, kiedys nie bylo duzego wyboru.

Pozniej dokupowalem po 5- 10kg, ale ta pierwsza byla najlepsza bylo na niej mnustwo glonow i szczatkow korali

miekkich, ktore pozniej rosly.

Ja od poczatku leje Ballinga mysle ze pory sie nie pozatykaly, z kazdej dziory wystaja macki wezowidel.

Musze kiedy wpasc do inmara przetestowac moja wode na fosforany, tak z ciekawosci

[inmar]

Wczoraj był jeden z kolegów i masakra,komu zmierzę ma mniej niż ja,u niego 0,08 a u mnie 0,29.

DSB wywalone,ograniczone karmienie,cotygodniowe podmiany 35L,woda RO sprawdzona,w filterku 500g absorbera.

[bigwalker]

Mam podobne zdanie jak rahu.Skała może byś po prostu zaniedbana i tyle.

Skałę taką można łatwo rozpoznać ,najczęściej jest czarna i śmierdząca.

Nie zgodzę się też ze stwierdzeniem,że lepiej wziąc skałę z frachtu,niż z dojrzałego baniaka.Użycie dobrej skały z działającego zbiornika znacznie skraca proces dojrzewania .Trzeba po prostu wiedzieć co się kupuje.

Zakładam kolejne akwarium na "używanej"skale i w dwuniesięcznym zbiorniku spsy rosną aż miło i mają piękne kolory.

[seb]

Chyba źle się wyrazilem, napisałem że nie kupiłbym skały używanej NIEWIADOMEGO pochodzenia, wolałbym kupić świeżą niż kota w worku, natomiast jeśli skała jest ze znanego nam działającego zbiornika to jak najbardziej tak:waving

Pozdrawiam

seb

[Jacek_Lublin]

#241536 bigwalker :

Mam podobne zdanie jak rahu.Skała może byś po prostu zaniedbana i tyle.

Skałę taką można łatwo rozpoznać ,najczęściej jest czarna i śmierdząca.

Nie zgodzę się też ze stwierdzeniem,że lepiej wziąć skałę z frachtu,niż z dojrzałego baniaka.Użycie dobrej skały z działającego zbiornika znacznie skraca proces dojrzewania .Trzeba po prostu wiedzieć co się kupuje.

Zakładam kolejne akwarium na "używanej"skale i w dwumiesięcznym zbiorniku spsy rosną aż miło i mają piękne kolory.

Dokładnie jest jak powiedział Marek ,dodam tylko od siebie że dobrze jest taką skałę wziąć w łapę i trochę ją obstukać z glonów wapiennych które pozatykały pory ale to tylko kosmetyka

Widzę co ludzie dostają jak kupują w ciemno a potem mają pretensje do wszystkich tylko nie do siebie

[inmar]

Moja skała była czyściutka,bez zapachu,częściowo była pokryta glonami wapiennymi.Sprzedawca to mój kolega więc zaufałem.Ja na nim psy wieszam a może inna jest przyczyna ?

Dać więcej absorbera ? Tylko czy to pomoże,ph mam 7,7 więc będzie wychodzić to wiecznie ze skały,może preparatem podnieść Ph ?

[Bioly]

Inmar a nie prościej spróbować bio pellets

[inmar]

#241565 Bioly :

Inmar a nie prościej spróbować bio pellets

Jeszcze nie przetestowane,ale czytałem i jestem zainteresowany.

i zgłosiłem chęć zakupu.

[slawomirdyl]

#241470 tomiooo :

Czytając forum i prowadząc intensywne "merytoryczne" rozmowy ( m.in. na Cyklicznych Spotkaniach Piwnych w Trójmieście) spotkałem się ze stwierdzeniem, że żywa skała się starzeje i po kilku latach trzeba będzie ją wymienić.

Jakie są Wasze spostrzeżenia? Kilka lat tzn. ile - 5? -8? -10? Czy ktoś robił takie zabiegi w długo działających zbiornikach? Jakie są przyczyny wymiany skały - gromadzenia fosforanów, azotanów czy coś jeszcze?

Czekam na Wasze spostrzeżenia.

Pozdrawiam

Tomek

To ja wczoraj przy piwku podjołem ten temat, a że to było przy pierwszym jeszcze ktoś mnie słuchał :) dzięki Tomku :kapelusz

Wnioski były raczej luźne oparłem sie na chwili dyskusji z koleżanką mającym już 9 lat

taką skałę. Przez taki spory okres skała zarosła całkowicie glonami wapiennymi praktycznie zrobiła się

bez widocznych /por/ po mimo utrzymywania zbiornika w b.dobrej kondycji, coraz więcej zaczeło pojawiać się

fosforanów w wodzie pomimo dość jednostajnej opsady przez lata nie było jakiś gwałtownych ruchów.

System jakby zaczoł słabiej pracować stąd te moje przepuszczenia i ten temat.

pozdrawiam

[tomiooo]

#241618 slawomirdyl :

To ja wczoraj przy piwku podjąłem ten temat, a że to było przy pierwszym jeszcze ktoś mnie słuchał :) dzięki Tomku :kapelusz

pozdrawiam

Sławku generalnie dziś niedziela, a spotkanie było w piatek więc gdzieś zaginął Ci jeden dzień

Myślę, że może zaistnieć proces starzenia się skały, ale zależy to od wielu warunków - cyrkulacja, obsada zbiornika, poziom fosforanów i azotanów podczas działania - jeżeli ktoś dba o swój zbiornik będzie równocześnie przedłuża życie skały. Uważam również że ciężko o jakieś konkretne opinie, bo rzadko który zbiornik "żyje" dłużej niż kilka lat.

[slawomirdyl]

No właśnie ......... czemu tylko kilka lat ?

[Amnor]

#241646 slawomirdyl :

No właśnie ......... czemu tylko kilka lat ?

Bo prędzej czy później zastępuje go większy.

[kaziko]

proponuje szukać w necie hasła 'LR cooking'.

http://www.reefcentral.com/forums/showthread.php?t=437342

z opisow wynika, ze jest to metoda na 'wyczyszczenie' skaly z fosforanow jakie skumulowala w sobie.

haslo kumulacji fosforanow byla tez dawno temu poruszane na nano-reef.pl.

jak pamietam , mowi sie, ze 5 lat to okres po ktorym skala zaleznie od warunkow moze zaczac oddawac fosforany do wody.

jak ktos juz wtym watku wczesniej napisal, nie da sie tego jednak precyzyjnie okreslic. zalezy jaka strukturya skaly, jakie byly parametry wody w ktorj lezala te kilka lat, jaka byla cyrkulacja i pewnie masa innych parametrow fizyko-chemicznych ktory nie znamy, a ktore maja wplyw na mechanizm filtracji poprzez LR. wiec pewnie jednemu sie zdarzy po 5 latach u innego moze lezec 10 lat.

[spajdi]

Zastanawiałem się i tak czekałem kiedy zacznie się mówić o "cooking" albo "curing" LR i nareszcie ktoś to wrzucił tu na forum Mnie się wydaje, że całe zgromadzone PO4 to jest tylko w jakiejś formie detrtyus/syf poprzyklejany w środku w porach i jeśli ją dobrze przygotować to z takiej skały z PO4 "zużytej" w 2 msc'e odpowiedniej kuracji znowu można zrobić użyteczną skałę, ale trzeba mieć czas, chęci i miejsce na to Dla mnie właśnie "starzenie" skały to zapychanie się jej porów różnym świństwem co zmniejsza jej zdolności filtracyjne, a do tego ten syf może gromadzić PO4 i inne szkodliwe związki, ale wydaje mi się, że taka skała jest jak najbardziej do odratowania i powtórnego użycia, a nie koniecznie do wyrzucenia :kapelusz

[pietrucha]

To logiczne co mowisz,ja sie zastanawiam jak w naturze skala sie oczyszcza,wiadomo ze w akwa jest mniejsze srodowisko ale skala w morzu ma troche latek:waving

[spajdi]

Wydaje mi się, że okresowe przypływy i odpływy + jednak dużo większa "cyrkulacja", a do tego OGROM organizmów w postaci wszelkiego robactwa robi swoje, a w akwarium z czasem któregoś z tych czynników może zabraknąć dlatego ja co podmianę wody biorę koralie do łapy i przedmuchuje całą skałę z góry na dół

[slawomirdyl]

Jest to sensowne co piszesz może to jest metoda