Test skały

[chodi]

Witam

Poniewaz zaliczylem kolejna glebe (tym razem dla odmiany spowodowana przebiciem i calonocnym napieciem 114v mierzonym miedzy woda a bolcem zerowym gniazdka :/ ) planuje kolejny juz restart. Mialem dzis wszystko wypier... na ogrod bo calotygodniowe usuwanie kolejnych zwlok uswiadomilo mnie ze przezyly tylko ryby, ale chyba akwarium dowiedzialo sie co sie swieci i zaczelo sie wlasnie dzis zbierac ponownie do zycia. Wiec zal sie zrobil.

Zastanawiam mnie natomiast sama skala. Kupiona na wariata na samym poczatku (chyba kazdy zna to podniecenie i napalenie przy pierwszych grubszych zakupach odbierajace trzezwa ocene sytuacji). Piekna ksztaltem i kolorem, pelna zycia, lekka, pachnaca i super tralalala - oczywiscie najdrozsza z dostepnych. Jednak podczas ostatniego wiercenia (przy tworzeniu konstrukcji) odnioslem wrazenie, ze nie jest to wytwor naturalny. Wyglada wewnatrz, jakby byl to zwykly gruby zwir sklejony jakims cementem czy cos.

Od samego poczatku istnienia akwarium mialem wieczne problemy z utrzymaiem korali twardych pomimo odpowiednich parametrow wody. Jednak jak to bywa zawsze bylo jakies inne 'ale' na ktore moglem zrzucic wine. Jednak po przeszlo dwoch latach zaczynam sie zastanawiac czy to jednak nie skala ciagle dorzuca cos od siebie do wody... Bo chyba na nic wiecej juz zwalic tego nie moge :/

Macie jakis pomysl ? Jak to sprawdzic? Po calonocnym wertowaniu internetu doszedlem ze moze byc to tzw eco-rock. Niby super - ale to przeciez nie to o co chodzi. Pomijajac oczywiscie roznice w porowatosci (choc nigdy nie mialem problemow z nadmiarem azotanow czy fosforanow (?) co niby oznacza odpowiednie populacje bakteri - a te gdzies przeciez mieszkac musza ) co taki ludzki wytwor moze dodawac do wody czego nie oddaje skala naturalna ?

Reasumujac temat. Czy istnieje metoda jednoznacznego okreslenia jakosci skaly ? Testy na jakies pierwiastki, zwiazki czy cos ? Podjalem wczesniej decyzje o wymianie calej skaly na nowa, ale budowa na ogrodzie 80kg skalniaka (niewatpliwie najdrozszego w moim zyciu) nie bardzo mi sie usmiecha w przypadku, gdyby okazalo sie ze jednak nie w tym lezy problem.

Pomozecie ?

pozdrawiam

lukasz

[Tester]

pamietam na zajeciach z geologii i gleboznawstwa gotowalismy probki skal czy gleby w roznych roztworach i potem oznaczalismy chemicznie ilosci poszczegolych skaldnikow. Czasy studiow daaawno minely i juz nie pamietam co dokladnie i jak oznaczalismy jednak zasade pamietam. Mysle ze do prostych analiz moznaby ja zastosowac. Bierzesz powiedzmy 5 gramow skaly i gotujesz powiedzmy w 200ml RO przez pol godziny. W miedzyczasie uzupelniasz wode ktora odparowala. Zdaje sie ze dodawalismy jakiegos kwasu zeby skale zmiekczyc np HCl ale nie mam pewnosci. Nastepnie odcedzasz roztwor. Robisz testy na NH3, NO3 etc. Jesli dodales kwasu to trzeba by bylo stracic chlorki np azotanem srebra AgCl do kupienia w aptece. (pH oczywiscie mierzysz przed dodaniem kwasu.) To co zostanie to roztwor do analiz - robisz pozostale testy plus ewentualnie testy dodatkowe np zelazo, miedz i co tam jeszcze od mercka czy saliferta mozna kupic. To jest metoda na skaldniki rozpuszczalne w wodzie a o takie nam przeciez chodzi. Prazenie skaly i metody analiz zwiazkow organicznych mozemy sobie odpuscic.

PS

Po glebszym zastanowieniu mysle ze sprawe z HCl mozna calkowicie pominac. Uprzedzam ze metoda wymyslona na szybko i pewnie popelnilem kilka bledow merytorycznych. Niech sie chemicy wypowiedza

[chodi]

wlasnie o cos takiego mi chodzi. Problemem tylko jest czego szukac i w jakich ilosciach :/

[Slawekkrzyzanowski]

Moze lepiej kupic sucha ,przygotowac zrobic ja zywa i o wielle problemow nie bedzie.Zaczynasz od poczatku to po co

ze starymi problemami sie bawic.Mozesz zamuwic z Us sam ja urzywalem i po pol roku kolorek i wyglad jest. Przy okazji

nie musze sie urzerac z jakimis szkodnikami z LR,tutaj

Jedynie zaczli ograniczac wydobycie tych skal na Fiji.I z tego co czytalem wiekszosc LR sa chodowane bo natury niszczyc juz nie mozna.

SK

ps.

Wiercenie jest dobrym sposobem.

Mozesz porownac powieszchnie/wage wiadomo jak nie koral to bedzie o wiell wiecej Kg.

Suche mozna sprawdzic utleniona woda(wiek-+)

Tak na chlopski rozum wziaz maly kawalek skaly zrobic z niego drobny piasek i wody do dac

i zbadac ile calcium jest w nim (pomysl swiezo urodzony)

[Witek]

witam. tylko pamietaj że filtracja opiera sie na żywej skale a nie martwej. poza tym na martwej zawsze rosną glony niepożądane.Najlepsza jest jak najlżejsza.

[Tester]

Ja bym to ujal tak. Jesli w przez ten caly okres parametry miales pod kontrola i nie bylo zadnych "dziwnych" wynikow to skale mozna zaakceptowac. Wszystkie toksyczne lub szkodliwe substancje dalyby znac o sobie duzo wczesniej i to nie tylko "wiecznymi problemami z utrzymaiem korali twardych pomimo odpowiednich parametrow wody"

[Slawekkrzyzanowski]

Tak jak tu kolega wspomnial .Niewiadomo co w tych skalach siedzi jak ja robili gdzies na zadupiu.Cement,zwir czu nawet odbadki

jak zwykal skala z wulkanu maja wielko ilosc metali.I jest bardzo mozliwe ze po jakims czsie zacznie ta skala oddawac swoje metalowe

zasoby.Szczegolnie miedz jest jednym z najwiekszych wrogiem korali.

Sk

PS Czasami te zycie co kupiujemy na LR w skepach nie calkiem jest mocno zyjace.

[Tester]

fakt faktem ze nie wiemy co to za skala. A nuz tankowiec tam zatona kilka lat wczesniej . Skombinuj testy. Pozycz kup, popros kogos zeby Ci zrobil wszystkie mozliwe. To co prawda i tak nie da ci wszystkich odpowiedzi ale moze cos wykluczysz. Z drugiej strony nowa skala tez bedzie z niewiadomego pochodzenia. W kazdym razie wymiana skaly nie gwarantuje sukcesu

[chodi]

no i wlasnie o to mi chodzi. Ze zakupie nowa skale, a nie musi to wcale oznaczac ze bedzie lepsza. Stad ten temat. Moczylem kawalek (ok 1kg) w wiaderku ze swieza solanka. Byla tam pompa 12tys l/h. Po kilku dniach wszystkie moje testy (salifert) nie wykazaly niczego niepokojacego. No moze poza lekkim wzrostem zasolenia ale to raczej wina parowania bo z racji kabla od pompy wiaderko nie bylo szczelnie przykryte. Testy na miedz i zelazo u znajomeg takze wypadly ok. Tym bardziej ze rozne krewetki (podobno najbardziej wrazliwe stwory na zwiazki metali) zyly w najlepsze od samego poczatku zbiornika.

Czego wiec szukac ? ;/

Tak sie wlasnie zaczalem zastanawiac, zakladajac ze ta skala to zlepek jakis odpadow... Byc moze chodzi o wapn. Moze zaprawa uwalnia jakies zwiazki wapnia ktore sa nieodpowiednie dla koralowcow ? Ale jesli tak to jakie ? Czy jest to mierzalne ? ;/

[Tester]

Same kationy wapnia Ca2+ na pewno nie sa grozne. Wazne do jakich anionow byly doczepione . A tak powaznie to nie sadze zeby tu byl problem. Jesli natomiast jest to zlepek roznych skal to moze "klej" uzyty do scementowania cos uwalnia. Kiedys widzialem na youtube jak kolo robil skale wlewajac napowietrzony cement do wiadra z piaskiem. Po stezeniu w beton umyl cisnieniowo i byla porowata skala jak sie patrzy Jednak wydaje mi sie ze to nie to. Jakby cos bylo zle to efekty bylyby duzo wyrazniejsze. Nawet Twoje 700-800 litrow by tego nie rozcienczylo. A w miedzyczasie inne zwierzeta przeciez byly OK, nie? Mysle ze to nie skala tylko cos innego. Moze silikon? Sol? Moze mikroelementy?

[Slawekkrzyzanowski]

Chodi jak masz chwile I ochote podaj pare foto

Skala,piasek.Jak masz macro obiektyw troche

z bliska .Mysle ze wizualmie czasami mozna

cos wypatrzec.

SK

ps Silkon jest jednym z najdardziej nie zauwazonym

problemem.