Wybredny ukwiał

[krotki]

Od tygodnia walczę z moim nowym ukwiałem nad tym gdzie ma być, i nie mogę mu dogodzić. Był już na całej powierzchni dna ale miejsca idealnego sobie nie znalazł. Co mam zrobić żeby w końcu się osiadł. Wiem że ukwiały potrzebują specyficznych warunków i nie przykleję go na kropelkę

[adam1203]

Mój siedzi na 3/4 wysokości zbiornika, przy samej bocznej szybie... od początku go tam posadziłem, przeszedł 5 cm i wlazł nogą w szczelinę.. Widać go pięknie i nie łazi

[MiQ]

no jak chcodzi to znaczy że mu coś nieodpowiada

może cyrkulację trochę przestaw to może coś znajdzie dla siebie

[Tester]

cholera a moj owsze siedzi w miejscu ale w takim ze prawie go nie widze. I w ogole nie je. Od miesiaca nic nie przelknal. Probowalem roznych rzeczy - nawet nie lyka. Jak tak dalej pojdzie to mu nalesniki z dzemem bede podawal

[nika]

a mój (heteractis crispa albo malu-sama nie wiem do końca) siedzi drugi rok w miejscu gdzie go posadziłam, wcześniej (w poprzednim zbiorniku) też przez rok nie ruszył się z "wybranego" miejsca

@krotki, jaki to ukwiał?

ukwiały wędrują w poszukiwaniu odpowiedniego miejsca i cyrkulacja jest tu istotna, tak jak i ogólny stan akwarium - ukwiały są dośc wrażliwe. ale są też gatunki "mocno" wędrujące, a są też takie które zazwyczaj siedzą "na stopie" w jednym miejscu.

[krotki]

Wracam z pracy i widzę to http://www.imagic.pl/files/9494/DSC04369.JPG ukwiał do góry nogami i noga jakaś popękana w 4 miejscach z wystającymi zielonym farfoclami czy to już koniec dla niego?? nie wiem czy wsadzić do akwarium czy jest on bezpieczny dla ryb

[kaziko]

cóż czarno to widze, co prawda osobiscie jesli chodzi o ukwiala to z czyms takim sie nie zetknalem, ale na fotce to wyglada po prostu na to , ze ukwial wywalil na zewnatrz elementy swojego ukladu trawiennego. generalnie wyglada to na zgon.

[Lizard]

Przemieliła Ci go pompa?

[krotki]

Zgon na 100 % :cursin w kilka godzin ilość wnętrzności zrobiła się 3 krotnie większa.

LiZaRd - pompę wykluczam bo już raz widziałem ja Koralia przyssała go do siebie i wisiał tak przez jakiś czas i nic mu nie było.

Podałem mu dwa dni temu odrobinę arte mi, myślę że to jest przyczyna. Tylko dlaczego

Potwierdziły się słowa doświadczonych ludzi że ukwiał to wyższa szkoła jazdy. Szkoda mi zwierzaka

[kaziko]

#275165 krotki :

LiZaRd - pompę wykluczam bo już raz widziałem ja Koralia przyssała go do siebie i wisiał tak przez jakiś czas i nic mu nie było.

błąd : to że raz po zderzeniu czołowym z samochodem przeżyłeś, nie znaczy , że drugi raz powtarzając takie ćwieczenie też przeżyjesz.

#275165 krotki :

Podałem mu dwa dni temu odrobinę arte mi, myślę że to jest przyczyna. Tylko dlaczego

Potwierdziły się słowa doświadczonych ludzi że ukwiał to wyższa szkoła jazdy. Szkoda mi zwierzaka

błąd : żeby zatruć artemią ukwiała musiałbyś ja trzymac rozmrożoną ładnych parę godzin w ciepłej wodzie. czuć zapach zgnilizny wtedy. a na dodatek mozliwe , ze reszta zbiornika tez by to odczuła. raczej wyglada na to , ze pokiereszowałeś ukwiala juz wczesniej i nie był w stanie dojść do siebie. rozerwana tkanka , ekspozycja wnetrza na kontakt z flora bakteryjna akwarium zwieksza ryzyko infekcji z którą ranne zwierze nie jest w stanie sobie poradzić, tym bardziej, ze świeżo wprowadzony do akwarium nie do końca zaaklimatyzowany, osłabiony etc etc.

[krotki]

Pokarm świeżutki więc to wykluczam zwłaszcza że ryby po tym nie padły. Co do mielenia przez pompę stało się to w 2 dzień po zakupie czyli dokładnie tydzień temu. Po oględzinach nie widać było żeby coś mu się stało. Dziwne mi było to że od 2 dni noga mu strasznie puchła tak jak by miał wzdęcia.

[kaziko]

infekcje maja to do siebie, ze rzadko ogledziny od razu cokolwiek wykazuja. symptomy widac w jakis czas pozniej kiedy organizm nie daje sobie rady jej zwalczyc.

[krotki]

Myślę że na śmierć wpłynęło kilka przyczyn. Warunki w akwarium, krótki pobyt zwierzaka, przeboje z pompom no i najważniejsze delikatność ukwiałów.

Został smutek i goryczka, ale i nauczka na przyszłość.

[kaziko]

mysle, ze zasadniczo miales pecha.