Skocz do zawartości
krotki

algi do sushi

Rekomendowane odpowiedzi

Wczoraj w na zakupach w bomi wpadły mi w ręce płaty suszonych alg morskich do zawijania sushi. I tak się zastanawiałem czy nadają się do karmienia ryb czy nie. W końcu nie kupiłem tylko postanowiłem zapytać na forum, czy ktoś takie algi podaje.


Akwarium 120 * 40 * 50 h

Oświetlenie BP EX+ 120 W

Cyrkulacjia Hydor - Koralia 4 (2 szt.) 4600 l/h

Odpieniacz Deltec AP 600

Obieg AM OR 3500 l/h

Start niedługo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja rozumiem że niektórzy chcą się wykazać znajomością regulaminu, lub przy pucować się chcą innym. Wiem że istnieje coś takiego jak szukaj. Nie chcesz nie odpisuj, proste a jak odpisuj to na temat. Link nie działa!


Akwarium 120 * 40 * 50 h

Oświetlenie BP EX+ 120 W

Cyrkulacjia Hydor - Koralia 4 (2 szt.) 4600 l/h

Odpieniacz Deltec AP 600

Obieg AM OR 3500 l/h

Start niedługo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

można śmiało karmić u mnie pokolce szaleją jak wkładam do baniaka :strutin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem takowe w Almie. Ktoś na forum doradzał mi, że nie nadają się - te robione dla ryb są wykonywane w lepszych warunkach (?) i podawanie zwykłych grozi problemami...

Ja tak czytałem...

Wtedy kupiłem algi Ocean Nutrition z czosnkiem i te podaję.


Pozdrawiam, Krzysiek!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja rozumiem że niektórzy chcą się wykazać znajomością regulaminu, lub przy pucować się chcą innym.

Nie wiem w czym upatrujesz pucowanie sie innym , zakładasz temat który był poruszany n razy.


 435 l 150x55x53 ,DeltecMCE600, Aquasunlight 2x250&2x54 ,

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to jest dokładnie to samo co akwarystyczne algi nori,tylko cena sie różni

kupuje od dawna w markecie,bardziej sie opłaca


900 l w obiegu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja kupuje te z marketu, suszone nie pieczone.Nie wydaje mi się żeby były robione w innych warunkach niz te dla ryb. Te z marketu wychodzą taniej , a jedne i drugie smakuja tak asamo :strutin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie jest to dokładnie to samo co akwarystyczne algi nori. Oba produkty jednak się trochę różnią. Nowoczesne pokarmy dla ryb (te drogie :strutin ) są wykonywane w bardzo dobrych warunkach. Ponadto niekiedy maja one obnizona zawartość fosforanów, są wolne od metali ciężkich itp. Pokarmy (suche, algi, ale też mrożonki) dobrych firm są po prostu bezpieczniejsze, bo ich skład został dopasowany do zastsowania w akwarystyce morskiej. Dlatego też nie jest to dokładnie to samo co algi z supermarketu. One maja tylko atest spożywczy, który nie jest tak rygorystyczny

Algi nori sprzedawane w supermarketach nadają się jednak do zastosowania w akwarystyce. Nie są tak czyste, jak te specjalistyczne, ale rybom to nie przeszkadza (inna sprawa jak mamy las SPS'ów i musimy dużo karmić wiele pokolców). Nie zawierają one dodatków takich jak czosnek czy kompleks witaminowy, ale nadal dobrze spełniają swoją rolę. Mogą delikatnie wpłynąć na stężenie fosforanów w akwarium, ale przy rozsądnym karmieniu, niewielkiej obsadzie i częstych podmianach bedzie to niezauważalne.

Polecam karmienie algami nori, nawet tymi z supermarketu. Sam też mam w domu algi marketowe, ale też w postaci pokarmu profesjonalnego. Różnica w jakości jest zauważalna gołym okiem, ale oba pokarmy są chętnie pobierane. Na pewno jest to dużo lepszy pokarm niż sałata (absolutnie nie nadająca się dla ryb morskich! - nie jest prawidłowo trawiona), czy tanie mrożonki. Algi jako naturalny pokarm pokolców wspomagają trawienie, wpływają na prawidłowy poziom mikroflory jelitowej (oraz jej skład gatunkowy), wpływają na zdrowie i odporność ryb, dostarczają niezbędnych witamin i mikroelementów w formie możliwej do przyswojenia przez organizm ryby. Jako dodatek do zróżnicowanej diety pozawalają na wydłużenie życia ryb.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajne są te z Ocean Nutrition z czosnkiem. Nie wychodzi to dużo drożej, plus za dodatek czosnku i IMO lepiej dopłacić kilka złotych i mieć pewny pokarm.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja kupuje już od dawna algi z super marketu w tym wypadku "real" i niewidze żadnych problemów, więc po co mam przepłacać, tak jest ze wszystkim jeżeli jest dla wąskiej specjalizacji to musi kosztować 2 razy tyle


"500L+ 120L sump, obieg Aquabee5000,2xHQI 150W+2x80W T5,cyrkulacja JVP 102+2x201b,1xresun15000,Tunze 6095(łącznie 47000l/h),BRAK ODPIENIACZA TYLKO ALGAESCRUBBER!!

57402030.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak chcem mieć algi z czosnkiem to je sobie zamocze w soku z czosnku tak samo jest w witaminami,ważne jest to że pokolce maja pełne brzuchy!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie żółtek wcina algi Ocean Nutrion oraz Nori do Sushi z marketu na równi. Nie zauważyłem, żeby któreś smakowały mu mniej lub bardziej. Z resztą jak sam próbowałem, to specjalnej różnicy między nimi nie czułem, a czosnek w Ocean Nutrion to jest chyba tylko w nazwie, bo w smaku nie ma go wcale :strutin


300x80x80

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moje śmierdzą czosnkiem dość mocno. Może kwestia partii. A co do pokolców, to one wybredne nie są. Moje żrą wszystko, co wrzucę. Zresztą każda moja ryba jest taka żarłoczna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja ostatnio kupiłem w hipermarkecie takowe algi. Początkowo niby nic a teraz jak wrzucę to hepatusa moge porównać do diabła tasmańskiego z Looney Toons... szczątki alg tylko latają.


225l

90x50x50 + sump 57l.

You will never walk alone...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
#280005 PanMandaryn :

Nie jest to dokładnie to samo co akwarystyczne algi nori. Oba produkty jednak się trochę różnią. Nowoczesne pokarmy dla ryb (te drogie :strutin ) są wykonywane w bardzo dobrych warunkach. Ponadto niekiedy maja one obnizona zawartość fosforanów, są wolne od metali ciężkich itp. Pokarmy (suche, algi, ale też mrożonki) dobrych firm są po prostu bezpieczniejsze, bo ich skład został dopasowany do zastsowania w akwarystyce morskiej. Dlatego też nie jest to dokładnie to samo co algi z supermarketu. One maja tylko atest spożywczy, który nie jest tak rygorystyczny

Algi nori sprzedawane w supermarketach nadają się jednak do zastosowania w akwarystyce. Nie są tak czyste, jak te specjalistyczne, ale rybom to nie przeszkadza (inna sprawa jak mamy las SPS'ów i musimy dużo karmić wiele pokolców). Nie zawierają one dodatków takich jak czosnek czy kompleks witaminowy, ale nadal dobrze spełniają swoją rolę. Mogą delikatnie wpłynąć na stężenie fosforanów w akwarium, ale przy rozsądnym karmieniu, niewielkiej obsadzie i częstych podmianach bedzie to niezauważalne.

Polecam karmienie algami nori, nawet tymi z supermarketu. Sam też mam w domu algi marketowe, ale też w postaci pokarmu profesjonalnego. Różnica w jakości jest zauważalna gołym okiem, ale oba pokarmy są chętnie pobierane. Na pewno jest to dużo lepszy pokarm niż sałata (absolutnie nie nadająca się dla ryb morskich! - nie jest prawidłowo trawiona), czy tanie mrożonki. Algi jako naturalny pokarm pokolców wspomagają trawienie, wpływają na prawidłowy poziom mikroflory jelitowej (oraz jej skład gatunkowy), wpływają na zdrowie i odporność ryb, dostarczają niezbędnych witamin i mikroelementów w formie możliwej do przyswojenia przez organizm ryby. Jako dodatek do zróżnicowanej diety pozawalają na wydłużenie życia ryb.

Mandaryn przestań pisać totalne bzdury,widziałęs ze są robione w specjalnych warunkach w jakim świecie ty żyjesz,kurna dla ludzi żarcie nie jest robione w szczególnych warunkach a ty tu o algach do sushi,nie wprowadzaj nowicjuszy w bład głupotą


900 l w obiegu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na inne substancje są wrażliwi ludzie, na inne ryby. Ja jeszcze rozumiem jakby tu jakieś znaczne kwoty w grę wchodziły, ale dla kilku złotych miesięcznie... Żeby było jasne, nie twierdzę że ryby padną po marketowych algach, rozumiem oszczędności, ale tutaj są one marne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no coz niektorzy lubia eksperymentowac:) cala komunistyczna akwarystyka oparta byla na improwizacji.

co innego dzisiaj... bo jesli tylko o pieniadze to j/w nie warto hehe


LED Maxspect, Tematy lufta

Salarias allegro (sklep Salarias) baner NanoReef www.mariuszfrej.com Moje szkła: 80 l (105 w obiegu)- ReefMax, start 10 sierpnia 2010, 90% sucha skała, II) 360 l (ok. 470 l w obiegu) start VI 2012 - 100 % sucha skała, . Akcja Pajacyk - kliknij proszę!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
#280055 piter39 :
#280005 PanMandaryn :

Nie jest to dokładnie to samo co akwarystyczne algi nori. Oba produkty jednak się trochę różnią. Nowoczesne pokarmy dla ryb (te drogie :clowning ) są wykonywane w bardzo dobrych warunkach. Ponadto niekiedy maja one obnizona zawartość fosforanów, są wolne od metali ciężkich itp. Pokarmy (suche, algi, ale też mrożonki) dobrych firm są po prostu bezpieczniejsze, bo ich skład został dopasowany do zastsowania w akwarystyce morskiej. Dlatego też nie jest to dokładnie to samo co algi z supermarketu. One maja tylko atest spożywczy, który nie jest tak rygorystyczny

Algi nori sprzedawane w supermarketach nadają się jednak do zastosowania w akwarystyce. Nie są tak czyste, jak te specjalistyczne, ale rybom to nie przeszkadza (inna sprawa jak mamy las SPS'ów i musimy dużo karmić wiele pokolców). Nie zawierają one dodatków takich jak czosnek czy kompleks witaminowy, ale nadal dobrze spełniają swoją rolę. Mogą delikatnie wpłynąć na stężenie fosforanów w akwarium, ale przy rozsądnym karmieniu, niewielkiej obsadzie i częstych podmianach bedzie to niezauważalne.

Polecam karmienie algami nori, nawet tymi z supermarketu. Sam też mam w domu algi marketowe, ale też w postaci pokarmu profesjonalnego. Różnica w jakości jest zauważalna gołym okiem, ale oba pokarmy są chętnie pobierane. Na pewno jest to dużo lepszy pokarm niż sałata (absolutnie nie nadająca się dla ryb morskich! - nie jest prawidłowo trawiona), czy tanie mrożonki. Algi jako naturalny pokarm pokolców wspomagają trawienie, wpływają na prawidłowy poziom mikroflory jelitowej (oraz jej skład gatunkowy), wpływają na zdrowie i odporność ryb, dostarczają niezbędnych witamin i mikroelementów w formie możliwej do przyswojenia przez organizm ryby. Jako dodatek do zróżnicowanej diety pozawalają na wydłużenie życia ryb.

Mandaryn przestań pisać totalne bzdury,widziałęs ze są robione w specjalnych warunkach w jakim świecie ty żyjesz,kurna dla ludzi żarcie nie jest robione w szczególnych warunkach a ty tu o algach do sushi,nie wprowadzaj nowicjuszy w bład głupotą

Czytając takie wypowiedzi zaczynam wątpić w pisanie czegokolwiek na tym forum. Rozumiem teraz czemu bardziej znani akwaryści, czy osoby z dużym doświadczeniem i stażem często w ogóle się nie wypowiadają. Pełno jest natomiast 2-tygodniowych ekspertów. Nie wiem kiedy przeszedłem z Panem na "ty" i to z małej litery, ale odstawmy grzeczności na bok. Internet ma swoje prawa, a odkąd neostrada jest tak tania, to nie można wymagać za wiele od przeciętnego użytkownika. Uważam, że zarzucanie głupoty powinno być poparte argumentami. Pańska wypowiedź to po prostu "nie, bo nie". Kiedyś bym napisał coś więcej, zacytował fragment badań z Advanced Aquarist's na temat zawartości różnych pierwiastków w pokarmach różnych producentów.. Być może wkleiłbym testy pokarmów tanich i np. wspomnianych już Ocean Nutrition (które mogę tak na marginesie śmiało polecić) jednak po Pańskiej wypowiedzi po prostu mi się nie chce.. Po tym co Pan napisał uważam, że rzeczowa dyskusja z osobą posługującą się taką retoryką jest bezcelowa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panie Mandarynie, proszę się nie zniechęcać.

Czytanie ze zrozumieniem, to sztuka trudna i obecnie coraz bardziej zapomniana.

Zwłaszcza, jak tekst jest dłuższy niż parę linijek, a podane w nim argumenty są obszernie uzasadnione.

Mniej zaawansowani koledzy mogą nie nadążać :clowning a wiadomo, jak człowiek sobie nie radzi, to się irytuje...


Pozdrawiam

Szymon

ReefMax - Start 11 wrzesień 2009;

Cyrkulacja: Koralia 2800 + Koralia nano 1600 + Hydor Smartwave

Wymieniona pompa obiegowa na NewJet 1200

Sól: ATI Coral Ocean Plus

Skała: 50% LR + 50% Riffkeramik

Dolewka dr.Witt sterująca zaworem przed RO+DI

Balling i VSV na dozowniku AquaTrend

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panie Mandarynie, w jaki sposob firma Ocean Nutrition "produkuje" algi nori w taki sposob, aby nie bylo w nich "niepozadanych" substancji, jak to moze sie zdazyc np w naturalnych algach morskich, jakimi sa algi nori?

z mojej retoryki wychodzi, ze firma produkuje lepsze glony niz sama matka natura

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Pan Mandaryn, pokaż nam porównanie czarno na białym alg "Supermarketowych" z tymi od Ocean Nurition lub innymi przeznaczonymi do akwarystyki że to nie jest to samo.

Sory że to napisze ale do póki nie dostane porównania takowych produktów to to co piszesz jest dla mnie (nie bo nie).

Druga sprawa będzie to bardzo trudne bo producentów tych supermarketowych jest naprawdę dużo, więc nie możesz zarzucić że każdy z tych producentów nie produkuje alg o tych samych właściwościach co Ocean Nurition lub produkuje je dla Ocean Nurition, znam takie numery z autopsji i wiem jak to wygląda od podszewki.


.:: 300L ::.

44b76ffc60a5d020.gif

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ludzie, spokojnie. PanMandaryn może mieć na prawdę rację. Teraz producenci do supermarketów sprzedają wszystko, byle taniej i pewnie tak jest nawet z algami Nori. Wystarczy porównać z owocami. Nawet nie zdajemy sobie sprawy ile chemii jest na owocach sprowadzanych z zagranicy. A wszystkie niby mają zezwolenie na sprzedaż w celach spożywczych.Nawet w suszonych owocach są konserwanty i nie tylko. Człowieka to nie zabije. W takich algach supermarketowych może być wszystko od natryskiwanych konserwantów po ilości śladowe trutek na szczury. ( bo akurat robili dezynsekcję u producenta. Mało tego się naczytaliśmy w prasie? I dalej człowieka to nie zabije. Nie takie rzeczy się wcina. Jednak organizmy morskie mogą nie wytrzymać zabrudzenia tymi substancjami. Firma produkująca pokarmy dla ryb morskich pewnie nie zaryzykowałaby zastosowania chemii bo nigdy do końca nie wiadomo jak ta chemia wpłynie na organizmy morskie. No chyba że są ryzykantami.


Od 05.01.2014 nowe: 100x50x45, sump 112 l, 6 x T5 39W Dozownik EBTECH ze sterowaniem bluetooth, pompy Tunze 6025, 6045.

c9007dcceed49c71m.jpg26a1ff863e576da5m.jpg6d058997d459df13m.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.