..

[Marqo]

.

[matali1]

Ja mam taki i jest wszystko dobrze. Na pewno troche przeklanuje ale wszystkie splawiki tak maja, nawet te kilkukrotnie drozsze. Plusem jest jego wielkosc. Nie zajmuje wiele miejsca

[MateuszD]

czemu splawiki mialyby wszystkie przeklamywac? Dobry splawik bardzo ciezko w kwestii dokladnosci pomiaru pobic

[kaziko]

no właśnie, jesli producent dobrze go skalibrował to nic nie będzie przekłamywać.

[matali1]

wlasnego doswiadczenia wiem ze one czy recznie czy "chinsko" kalibrowane nie sa dokladne. mialem JBL za 70zl i zawiozlem wode do sklepu zeby sprawdzili refraktometrem i mialem niedosolone akwa a mierzylem w dobrej temperaturze. znowu DarekB30 opowiadal mi ze jego AM tez sporo przeklamywal i dowiedzial sie o tym tez w sklepie. potem kupil swoj refraktometr i potwierdzilo sie. jednak 1,024 jest zasoleniem umownym bo organizmy w akwariach pochodza z roznych oceanow i STALY inny poziom zasolenia im nie szkodzi. nie mowie tu o skrajnych przypadkach co nie zmienia faktu ze mam slone akwa dopiero 4 miesiace i moja wiedza jest znikoma w porownaniu do innych:)

[Tester]

Jesli jeszcze nie kupiles to polecam refraktometr. Drozszy ale i ma wiecej zalet. Przede wszystkim wynik jest "niezalezny" od temperatury wody - zawsze przelicznay na temperature refraktometru czyli okolo 20'C poza tym ma mozliwosc kalibracji

[kaziko]

@matali1: wiec sprowadza sie to do tego co napisałem "jesli jest dobrze skalibrowany przez producenta" ... a tak poza tym masz racje, ze wazniejsza jest stalosc parametru.

@Tester: akurat nie do konca sie z tym zgadzam - imho refrekatometr wymaga bardzo czestych kalibracji i jego przydatnosc, dokladnosc, etc jest dyskusyjna jesli ktos o tym zapomina. bawilem sie tym przez kilka dni i pozostalem przy spławiku. spotkalem sie z historiami takimi, ze ktos mierzyl refraktometrem przez jakis czas a potem nagle odkrywal przy porównaniu ze spławikiem, że pomiary sa totalne rozjechane, a w miedzyczasie zatasnawiał sie dlaczego zwierzeta podupadaja na zdrowiu. nie wiem czy dotyczy to wszystkich refraktometrów, ale te najtansze robione w chinach na pewno nie trzymaja parametrow na dluzsza mete. moze dlatego we wszystkich sklepach w ktorych w polsce bylem nigdy nie widzialem, zeby w uzyciu byly refraktometry, wszedzie polegaja na spławikach tylko raczej nie tych z dolnej półki jak sera, jbl czy cos podobnego.

[MateuszD]

tylko o splawik trzeba tez troche zadbac - nawet odrobiny soli jaka zostanie na wynurzonej czesci plywaka jak sie nie wyplucze w slodkiej / ro wodzie moze z czasem falszowac wyniki pomiarow, ale jesli konkretny egzemplarz jest dobrze wykonany i skalibrowany fabrycznie, to moze dlugi czas sluzyc (dokladnosc pomiaru zalezy od proporcji objetosci czesci zanurzonej i wystajacej, im wieksza czesc podwodna w stosunku do wynurzonej tym teoretycznie wieksza rozdzielczosc pomiaru)

[Marqo]

.

[MateuszD]

Wersja splawikowa ma mniejsza szanse sie rozkalibrowac, ona dziala tylko na zasadzie sily wyporu, a wersja z uchylnym plywakiem zawsze ma jakies zawieszenie na osi - i tu juz minimalny opor - lub niedokladnosc wykonania - moga wplywac na wyniki. Bardziej zawierzylbym splawikowi.