Skocz do zawartości
Gotterdammung

Do rowerzystów

Rekomendowane odpowiedzi

Hej, pytanie trochę jak strzał na oślep ale co tam. Jeździł ktoś z was Ghostami ? Najlepiej modelem ASX 4900 lub ASX 5100, zastanawiam się poważnie nad zakupem, a chciałbym poznać opinie nie-sprzedawcy ...


-UNDER CONSTRUCTION-

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciężko mi powiedzieć, zależy na co liczysz...

Jak na szpan to jak najbardziej, jak na jazdę amatorską spokojną to w miarę, jak na agresywną to są lepsze... (oczywiście droższe)

Pochwalić można hamulce sam mam hydrauliczne i w życiu bym nie zmienił ich na te gó... vałki a tarczowe mechaniczne (na lince) to kompletne nie porozumienie.

Napisz lepiej do czego ma tobie służyć jak chcesz go wykorzystywać

ort do poprawy,

pkt 8 Regulaminu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak na szpan to nic z tego nie wyjdzie, marka Ghost "na ulicy" nie jest chyba jakoś rozpoznawalna, już bardziej ludzie znają "Wigry - 3" haha. Ale na poważnie, rowerek będzie all round, i te 6000 zł to max co wydam. Należe do tych ludzi którzy nie potrzebują mieć topowego sprzętu z najwyższej półki żeby sobie z przyjemnością pojeździć. Teraz mam naprawde syfiastego Rockridera 6.0 bodaj, i mając świadomość jaki to słaby rower, nie przeszkadzało mi to robić 1000+ km tripów :) Ale teraz chciałbym coś porządniejszego i tyle. Rowerek będzie typowym all roundem, czyli coś między zjazdami w górach a jazdą po mleko do sklepu. Rama musi być w pełni amortyzowana, cenie sobie takie rozwiązanie, nie chcę hard taila. Pytam o Ghosta pod kątem jakości wykonania, kultury pracy, niezawodności rozwiązań. W konsekwencji rowerek dostanie niezły wpieprz, nie chce żeby się rozleciał.

Pozdrawiam

Gotter


-UNDER CONSTRUCTION-

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam moim zdaniem te rowery dyskwalifikuje amortyzator podobno ładnie pracuje ale brak części zamiennych w razie wymiany uszczelek będziesz miał problem a wybierasz rower z full zawieszeniem wiec amortyzacja to podstawa ,


Pozdrawiam

Mariusz

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@mrozikulus - myślałem o tym, ale kupując rower od producenta mam serwis, gwarancje, przeglądy, dobra sprawa. A czy znam się na tyle żeby wszystko dobrze zgrać, to szczerze wątpię...

@marbecz - dzięki za info, cenna informacja


-UNDER CONSTRUCTION-

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mrozikulus ma rację sądzę za 6 tyś ładny rower możesz poskładać i na osprzęcie znacznie lepszym niż gotowe rozwiązania i na wszystko też masz gwarancje co do serwisów nowych rowerów to przysługuje Ci jeden po przejechaniu kilkudziesięciu km ale jest to po prostu dokręcanie śrubek:-) na pewno we Wrocławiu jest sporo sklepów rowerowych Ci co sporo jeżdżą na pewno maja jakieś ulubione w tych sklepach możesz kupić części w naprawdę dobrych cenach (często bardzo okazyjnie)i na pewno doradzą Ci w wyborze osprzętu,i kupując u nich złożą Ci go za free, masz jeszcze całą zimę na rozejrzenie się

Pozdrawiam


Pozdrawiam

Mariusz

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hym, Tu nie tyle chodzi o markę co o "ładny rowerek"

Rozumiem, że jesteś taki jak ja, czyli nie chodzi o szpan, ale lubisz sprawny i pewny sprzęt a nie kupujesz roweru co sezon. Czyli ma być na tyle wytrzymały żeby zniósł kilka dobrych lat służby, przy tym był nie zawodny... a przy tym dało się nim deczko poszaleć (deczko z racji braku umiejętności profesjonalisty) ale rozumiem, że chcesz się wybrać w teren w ramach rekreacji i mieć pewność, że rower poradzi sobie z grząskim błotem, stromymi podjazdami i krętymi zjazdami, do tego korzenie, czyli to co gumisie lubią najbardziej, a przy okazji sprawdzał się w mieście jako szybszy sposób transportu na krótkie trasy hymm... Myślimy podobnymi kategoriami. :)

Zastanów się tylko czy chcesz wydać aż 6000? jak masz chęci i kasę to czemu nie, ale dobre rowery znajdziesz już za 3-4 kafle.

Ja mam niestety inne fundusze więc kupiłem sobie Scotta Aspecta 45 bodajże jakiś rok temu kosztował coś około 2400.

Założenia były pode do twoich.

CO mogę powiedzieć dziś?

Super sprawdza się w terenie można poszaleć podjazdy pod nasypy kolejowe nie stanowią problemu (w zasadzie nie wiem po co jest przełożenie 1/1 bo jest tak lekko że czasem można się wywrócić z braku równowagi związanej z prędkością :D - pod strome zbocza bym nie ryzykował z takiego biegu, temu na 2/3 świetnie podjeżdża i leciutko i sprawnie) Co do amora to świetnie połyka śpiących policjantów (taka uwaga, ma blokadę amorka, ale na górze widelca co według mnie jest praktyczniejsze od tego w Ghoscie bo możesz zablokować nie schodząc z roweru).

Brakuje tylnego resora ale cóż trza się w końcu ruszyć podnieść tyłek przy wjeździe tylnego koła na krawężnik i jest elegancko.

Z Uwag jakie bym Ci przekazał to:

-Ja bym się bał po gazetę czy po mleko jechać rowerem za 6 kafli, no chyba że stać Cię na zabezpieczenia po 800zl :D

-popytaj o możliwość przejechania się i osiodłaj rumaka (nie banalna sprawa, w moim skocie przełożenia są dość nietypowe, z biegów praktycznych w mieści nadają się 3/4 i wyżej bo reszta jest za lekka i zbyt małe prędkości się na nich robi)

-chcesz rower uniwersalny, zwróć uwagę gdzie częściej będziesz jeździł po mieście czy terenie, bo geometria ramy i przełożenia mogą się okazać miodem w terenie gdzie rozwijasz małe prędkości przy pokonywaniu przeszkód nie wymagają dużych obrotów a zjazdy są raczej z grawitacją a nie z pedałami, więc się nie czuje problemu, gorzej w mieście, może się okazać że non stop pedałowanie będzie męczące z racji relatywnie niskich przełożeń. A pozycja za kierownicą nie wygodna na dłuższą metę (w terenie gumisiom łatwiej się pokonuje przeszkody w pozycji przygarbionej / stojącej i tak jak pisałem to trwa chwile) natomiast jak przejedziesz się kilkanaście kilometrów z kierownica która jest dość nisko (w końcu to rower terenowy a twoja sylwetka będzie pochylona to bardzo szybko męczą się plecy a szczególnie ta część w okolicy nerek (lędźwie?))

orty do poprawy,

pkt 8 Regulaminu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki panowie za pomysły! Tego mi było trzeba! Ogólnie osią wydarzeń są wakacje 2011, panuje zjeździć Estonię, porobić tam nie więcej niż 1500km, wiem że tam strasznie płasko, i hard tail byłby lepszy, ale nie stać mnie na 2 dobre rowery, a w moich okolicach (no może kilkadziesiąt km dalej) jest masa terenu gdzie można podjechać i zjechać. A te 6000 zł to na zasadzie "za małe pieniądze nie da sie kupić nic porządnego". Wiem że to niebezpieczna retoryka, ale tak się uczyłem jak kupowałem buty - najpierw campusy za 200 zł i okazały się nędzne a potem Scarpy za 900 i przełaziłem na nich większość polskich gór. Tak samo było z nożami, kurtkami, wszystkim. Wolę dać więcej i mieć porządny :) Przycinać potrafią eksperci, bo wiedzą w 100% co biorą, a ja się niestety do nich nie zaliczam. ..


-UNDER CONSTRUCTION-

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zatem jak CI się tka podoba to go kup, tylko dobierz prawidłowo ramę i jak mówię jak nie chcesz wtopić to lepiej osiodłaj go osobiście bo te same wymiary w różnych ramach dają inne wyniki komfortu :D

A na wakacje sobie tył zespawaj na sztywno hehe :)

1500 to wcale nie mało, aczkolwiek na hamulcach myślę, że się nie zawiedziesz, gorzej z pozycją jak mówiłem.

Wypadało by dokupić pierścienie i ponieść kierownicę jeżeli ma być wygonie.

Siodełko też raczej mało wygodne będzie na dłuugie wycieczki :D to nie banalna sprawa bo jak wybierzesz sportowe wąskie siodło typowe w teren a będziesz musiał przejechać te kilkadziesiąt km to po pierwszych 3 szlak cie trafi i rzucisz rower do rowu :D

orty do poprawy,

pkt 8 Regulaminu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Popieram Tofika full na dalekie wycieczki to nic przyjemnego dla tyłka i kręgosłupa :-)) tam się sprawdzają proste rowery bez bajerów

,gdzie nie a co się psuć poza łańcuchem i dętkami:-)

Pozdrawiam


Pozdrawiam

Mariusz

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hahahaha, z siodełkiem święte słowa xD Na obecnym rowerze mam identyczne ideowo, i powiem że po 100 km czuję sie, hmmm, wydymany :)

I tak sobie myślę, że np jakbym miał w planach jechać typowo szosowo, to tylni amor wymienie na jakąś rurę, skręcę na sztywno i będzie hard...


-UNDER CONSTRUCTION-

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A tam od razu wydymany, nie chodzi o sam fakt, że się złośliwe wrzyna, gorzej z tymi kościami pod tyłkiem (miednicy?), strasznie bolą, jak siodełko twarde a kilometrów robisz kilkadziesiąt dziennie, ba jak ja się przesiadłem z wysłużonego "górala" marki Grand, gdzie siedzenie było mięciutkie i miało grubą gąbkę, na twarde siodełko stritce to szlak mnie trafiał po pierwszych metrach.

Jak to mówią: każda :) jest inna. Temu sam profil siodła trzeba dobierać indywidualnie.

PS. Po to masz regulowany amor cobyś mógł se na warsztaciku go utwardzić :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie no, na trasiaki kupie sobie jakąś pufę albo coś pod to. W ogóle wszystko popsuliście, trzeba było pisać że rowery są idealne pod każdym względem i miałbym problem z głowy, a tak się muszę trudzić... :)


-UNDER CONSTRUCTION-

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No bo są!

Ja uwielbiam rower w mieście!

Nie stoję w korku, świeże powietrze, i jak pisałem wyżej na krótsze dystanse (około 5-10km) rower jest szybszy :D

A przy tym jest trochę zdrowia.

A kanapy też nie kupuj, bo jak za szeroka będzie to Ci się pachwiny szybko obszorują a to jest masakra.

Swoją drogą to mój wykładowca kiedyś wybrał się rowerem do rumunii :) z kolegami, o kondycje i sprzęt problemu nie miał, gorzej z tym że jak się im otarło co nie co to do dziś to wspomina na wykłądach hehe :D

I jak pamiętam to był wybawcą całej 20 osobowej grupy :D bo jako jedyny zabrał ze sobą z domu zasypkę :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To że rower jako ogół jest genialny to jasne samo przez się... Ja miałem na myśli te modele Ghosta :) A wracając do genialności rowera ogólnie, to to też jest chyab jakiś nałóg. Mi już sie ręce pocą na myśl o wiośnie i jeździe po jakiejś dziczy, po lasach, błocie, kałużach etc. Wraca sobie człowiek do domu spocony, śmierdzący i brudny, ale jakże szczęśliwy ;D


-UNDER CONSTRUCTION-

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak na miejskie warunki powietrze w Białymstoku jest czyściutkie :D a nie to co w Wawie :)

#311646 Gotterdammung :

To że rower jako ogół jest genialny to jasne samo przez się... Ja miałem na myśli te modele Ghosta :D A wracając do genialności rowera ogólnie, to to też jest chyab jakiś nałóg. Mi już sie ręce pocą na myśl o wiośnie i jeździe po jakiejś dziczy, po lasach, błocie, kałużach etc. Wraca sobie człowiek do domu spocony, śmierdzący i brudny, ale jakże szczęśliwy ;D

święte słowa! Mi już w nogach kręci :D bo nie mogę już usiedzieć nogi aż proszą o trochę ruchu :D - poważnie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cholera, się nakręciłem, idę pojeździć po śniegu... Będzie do d*py ale zawsze jakaś namiastka :)

Pozdro!


-UNDER CONSTRUCTION-

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
#311647 Tofik :

jak na miejskie warunki powietrze w Białymstoku jest czyściutkie :) a nie to co w Wawie :D

nie no pewnie ,ze tak, oczywiscie :D inaczej byc nie moze, przeciez jadac miedzy samochodami stojacymi w korku powietrze jest czyste i pachnace baaaa nawet bryze czuć :D


+ sump , HQI 150W + 2x T5 24W ,
,111.jpg

http://www.przyczepa4u.pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No jakbym miał jechać ulicą to tak, ale ja tu mówię o ścieżkach rowerowych, lub po prostu na dziko, miedzy osiedlami jadąc po najkrótszych drogach, diametralnie zmniejszając odległość między punktem A i B

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Te 6 kawalkow to gora grosza. Przejechalem sie w ciagu ostatnich 2 sezoow na kilku rowerkach ale najlepiej jezdzilo mi sie na Specializedzie. Super zestrojone rowery! Po mimo tego, ze Specjalized mojego syna ma kazda czesc "oceniana" osobno o oczko gorsza od mojego Fishera i Levela, na ktorym jezdzilem to przyjemnosc z jazdy jego rowerem jast nieporownywalnie wieksza. Polecam ta firme!!


dsc0711b.th.jpg

Delta 72x72x50; LED Cree by Tomasz; Hydor Slim-Skim; 2x6055 + multi

Znajdziesz mnie rowniez na: http://www.bractwo-s...forum/index.php

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uuuu bracie, na takie cuda to mnie nie stać, najtańszy w pełni amortyzowany to ponad 10000 zł, a to 2x mój budżet na rower :)


-UNDER CONSTRUCTION-

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a nie myślałeś by kupić ramę speca i przełożyć szpeje które już masz?? a potem spokojnie dokupował jak coś szlag trafi?? Potwierdzam to, co napisał Adam z tym, że w odniesieniu do ram speca. Jeździeckim dużo - kolo 10k - teraz około 2,5-3k rocznie i wiele widziałem rowerów (i na sporej ilości jeździłem). Ale ramy specializeda to cream of the cream:))

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.