Jak przymocować sinularię...?

[Paralel]

No właśnie... jak przymocować zaszczepkę sinu....? Jakikolwiek ucisk (gumką, żyłką itp.) powoduje jej oddzielenie i rozpad na małe kawałki... Jest jakiś sposób żeby przykleiła się w całości do skałki...?

[premiero]

Poszukaj miejsca gdzie jest słaby prąd, weź kawałek firanki, nałóż na korala i zawiń pod skałką. Ewentualnie małymi pokruszonymi kawałkami skały obłóż dookoła na skałce na której będziesz szczepił. Niektórzy szczepią w grysie koralowym w pojemniczku, a później przesadzają w miejsce docelowe.

[SkoczekPL]

Znane mi metody z tego forum: Gumka, wykałaczka, igła lekarska, klej Kropelka itp........

Ja też kiedyś wsadziłem jedną szczepkę w dziurkę w skale i "obudowałem" jej trzon skałką, po kilku dniach już przyrosła.

[Paralel]

hmmm... no no Panowie... Widzę że metody tortur na koralach opanowane zostały do perfekcji

Dzięki za podpowiedź... Spróbuje kamienowania grysem

Pozdrawiam

[sl2004]

Próbowałem tych metod i rzeczywiście sinularia średnio znosi takie "tortury". Nie żeby zdychała tylko złazi, wyłazi, urywa się.

Wciskanie w skałkę daje efekty, ale trzeba być cierpliwym bo lubi "wychodzić".

Najlepiej i najszybciej przyrastały mi do kawałeczka skałki obwiązanego sznurkiem spożywczym.

Najłatwiej przewiązać delikatnie bez docisku przez rogałęzioną sinularię aczkolwiek pojedyńcze gałązki też sie udaje.

Nie polecam mocowania sinularii do dużej skały bo rośnie szybko i zaczyna parzyć sąsiadów, a wtedy trzeba ciąć.

Właśnie wczoraj ciąłem jedną ( i na małą skałkę ją ) bo zaczęła mi parzyć gorgonię.

[luft]

obkładanie/tworzenie schronu jest niezłym pomysłem!

Gumka najgorszym z mozliwych.

Skutecznie montowałem sinu. przyszpilając ją - ważne żeby nie bokiem ciała do skały a w miejscu cięcia. Wtedy w tydzien przyrasta.

[inmar]

http://www.sma.org.pl/viewtopic.php?f=46&t=993 propagacja korali.

[Paralel]

Już kiedyś widziałem te filmy.. Trochę jak oprawianie świniaka plastikowym nożem... a ja naiwny się pie.. yy.. pieściłem z tymi galaretkami żeby przypadkiem gdzieś jej nie uszkodzić...

Myślę że temat sposobów przyczepiania sinu do skałki jest już dla mnie jasny...

Dzięki...