Red Sea attack...

[Reefbos]

... Mnie to nie dziwi mamy inne zbiorniki...

Pozdrawiam

Teraz mamy prawidłowy przekaz. Jak wszystkie metody i środki u jednych działa u innych nie. Szkoda, że nie wiadomo dlaczego? Myślisz, że wielkość zbiornika ma coś do rzeczy? Przecież dawkowanie jest proporcjonalne do wielkości zbiornika i aktualnego poziomu PO4 i NO3?

[Gość tuptus]

Dla nie jako nowicjusza w temacie morszczyzny przeraża laboratorium jakie mają starsi i bardziej doświadczeni morszczacy.

Na wszystko jest buteleczka

Dlatego cieszę się że powstają takie firmowe programy które w połączeniu z ich solą pozwolą mi na dolewanie "magi" raz w tygodniu a nie na codziennym rytuale mieszania eliksiru życia.

[marine]

Witaj tuptus

Nie wszystko zloto co sie swieci

Jak ktos kocha swoje hobby zrobienie eliksiru sprawia mu przyjemnosc

Podmianki ,czyszczenie ,testy to jest czesc naszego hobby wieczna nauka

Na starcie bylem zadowolony ze jest tyle produktow gotowych lejemy i wszystko pieknie sie rozwija

Niestety zbyt piekne zeby bylo prawdziwe

Trzeba zrozumiec potrzeby naszych podopiecznych czytac czytac czytac

Dzien w ktorym odstawilem kupne zlote eliksiry okazalo sie ze wszysto zyje i ma sie znacznie lepiej

Pozdrawiam

[marine]

Teraz mamy prawidłowy przekaz. Jak wszystkie metody i środki u jednych działa u innych nie. Szkoda, że nie wiadomo dlaczego? Myślisz, że wielkość zbiornika ma coś do rzeczy? Przecież dawkowanie jest proporcjonalne do wielkości zbiornika i aktualnego poziomu PO4 i NO3?

Dawke dobieramy do ilosci wody i stezenia fosforanow

Uzywam wszystkie testy jakie red sea wyprodukowal jestem z nich zadowolony

Caly program ktory maja jest ok ale niestety przy duzych zyzyciach mg.ca.kh jest za drogi

No3po4x to jest nic innego jak vsv Tak ze zawartosc buteleczki jest dobrze znana morszczaka