Skocz do zawartości
Gotterdammung

Strigosus - zdarta skóra

Rekomendowane odpowiedzi

Proszę Państwa, rzecz ma się następująco...

Dziś wyjmowałem troszkę skały w celu jej wyszorowania z glonów. Podczas operacji mój strigosus uciekając w panice uderzył w skałę. Uderzył solidnie, aż skała drgnęła. Siedział przestraszony w grocie (nawiasem mówiąc, on non stop jest przestraszony, inne ryby jakoś potrafią się wyluzować, a on nie...) więc nie widziałem co dokładnie sobie zrobił. Teraz czmychną do drugiej groty, ale zdążyłem zauważyć że zdarł sobie skórę (skórę? łuskę?) na jednym boku. Rana ma powiedzmy 1cm długości 2-3mm szerokości, jak głęboka nie wiem. Czy takie urazy to chleb powszedni czy mogę się martwić? Trzeba go jakoś wspomagać? Jeśli tak, to jak?


-UNDER CONSTRUCTION-

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

otarcia, zdarcia , ugryzienia czyli urazy mechaniczne, nie powinny być problemem i wygoić się samoistnie.

Chyba, że wda się infekcja bakeryjna.

u mnie salarias często gryzie pokolce po bokach :) i zdarza się im mieć rany, ale bez żadnej mojej ingerencji wszystko wraca do normy.

oby u Ciebie też tak było.

Tylko czemu taka wystraszona ta Twoja "kaczka" (tak nazywam strigosusy) ? żótek jej nie gania?

to zazwyczaj spokojna (jak na pokolca) ryba i bardzo śmiała.

Generalnie jedna z tych, które mi się marzą.

o! a może w Olsztynie chciałby zamieszkać?

:)


130x50x40 + 210 l sump , obieg laguna 3500 , cyrkulacja tunze 6055 + 6045 + 6060

oświetlenie 4x 54 w t5 DIY, SHURAN 200

wystartowało Nasze Przejściowe...

SPRZEDAM:

-akwarium 100x70x55, sump, stelaż, hydraulikę;

-lampa DIY 2x150W HQI + żarniki Reeflux;

-lampa DIY 8x T5 39W

-OR 3500

LINK DO TARGOWISKA

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie Nika nie mam pojęcia, nikt jej nie gania, kaczka (powiedzmy że przejmuję gwarę) nie ma absolutnie żadnych wrogów. Co więcej, jeśli ośmieli się popływać, to właśnie najczęściej jak żółtek go "wyciągnie". Mówię absolutnie poważnie, czasem żółtek podpływa do grotki, ale nic tam nie szczeka, podpływa, wypływa do niego strigosus, i idą się karnąć po okolicy...


-UNDER CONSTRUCTION-

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chyba gryziea nie gruzie.

Pozdrawiam.

dziękuję za wyłapanie i zaznaczenie literówki.

za duży palec, lub za małe klawiasze. Te "u" jest zdecydowanie, zbyt blisko "y" :).

Zgodnie z sugestią poprawiłam, ten jakże rażący i niewybaczalny błąd.

:)


akwa 108 l,cyr.Boyu WM-4,Lr-25kg ,Ls-10kg,

Hqi 150w + 2x 24 t5 22000 blue ,dozowanie ABC grotech.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Łoooooo, dzięki, tego tej dyskusji było potrzeba, masz możliwości, pisz do adminów o moda :)


-UNDER CONSTRUCTION-

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Też zauważałem takie zachowanie duetu Strigosus + Żółtek.

Z uporem maniaka przypominam swoją przygodę ze strigosusem - podaj jedzenie z czosnkiem, podnieś temperaturę o stopień, u mnie zestresowany strigosus (po przestawianiu skały) dostał kropek i w 2 dni zawinął się na ospę.

Obecnie Binotatus (z braku strigosusów) jest równie płochliwy co Twój.

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki luki! Spróbuję tak zrobić, co prawda mogą być problemy bo strigosus nie chce jeść moich smakołyków, woli skubać skałę i szyby. Jakby co na ospę mam przygotowaną ekipę doktorek i jego 2 sanitariuszki :) "Kaczka" chętnie korzysta z ich usług :) A co dziwne, np wczoraj wieczorem ładnie pływał sobie, może nie cud, ale lepiej niż do teraz...


-UNDER CONSTRUCTION-

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

U mnie też przez dzień pływała (kaczka dobre) ale nigdy nie korzystała z usług ekipy ratunkowej (miałem wargatka i do tej pory kilka krewetek). Po 2 dniach była tak osłabiona że w prądzie wody się nie utrzymywała. Pierwszy raz tak szybko straciłem rybę. Jak błazenki miały ospę i Scopas to też olewają Lysmaty.

Mój obecny Ctenochaetus przez pierwszy miesiąc olewał pokarmy - jadł tylko glony. Obecnie jak doszedł Scopas to razem z nim szamie wszystko co się poda do akwarium. Na początku też po jakimś małym spęciu miał zdartą skurę tuż przy kolcu, 2 tygodnie i prawie śladu nie ma po zadrapaniu.

Życzę powodzenia z tą piękną rybą i pokaż jakąś jej fotkę w wątku jak uda Ci się zrobić :)

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zauważyłem dzisiaj otarcia na boku strigosusa, pewnie zahaczył o skałe jak uciekał przed garbikami :) inne ryby nigdy tak sie nie raniły. To mój pierwszy pokolec i troche płochliwy jest.

Zagoi sie?


250L SPS, ATI sunpower 6x39, Schuran 150, Tunze 6095 + 7092, 2xRW8, Jebao WP 25

Poprzedni zbiornik 130L SPS/LPS http://nano-reef.pl/...225#entry375225

Obecnie 250L SPS/LPS http://nano-reef.pl/...097#entry416097

pppzm.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.