Planowana obsada do 500l

[adekchem]

witam

większe akwarium ruszyło jakiś czas temu i przyszedł czas żeby wybrać do niego piękne rybki akwarium ma 500l wymiary 130x65x60(wysokość) w sumie w obiegu prawie 700 litów, do tego 80 kg skały, dużo piasku i odpieniacz Blau scuma it 150, absorbery. po tym przydługim wstępie oto kilka rybek które chciałbym mieć:

oczywiście Acanthurus'y leucosternon lub japonicus (najlepiej dwa ale to raczej marzenie)

zebrasomy : xanthurum lub veliferum

Ctenochaetus strigosus

i oczywiście parka błaznów, parka mandarynów, 3 pterapogony i 2 jakieś malutkie babki (Gobiodon okinave)

co o tym sądzicie? z góry dzięki za pomoc.

[MiQ]

to co masz jako oczywiście też chciałem i sobie darowałem bo poczytałem że są bardzo trudne w hodowli

xanthurum mam i strigosusa też - fajne rybki

[adekchem]

dam jeszcze że mam tez filtr UV bo wiem że to też czynnik krytyczny, tak wiem że są trudne ale sporo osób je ma poczekam co oni na to powiedzą.

[adekchem]

Nikt nie pomoże, może jakieś inne ciekawe propozycje odnośnie obsady?

[Gotterdammung]

To ja mimo że szczyl się wypowiem. Leucosternon i Japonicus - IMHO hardcore, w sensie, cudowne ryby, ale stopień trudności wysoki, nie wiem czy czujesz się na siłach je próbować, życzę aby tak

Zebre Veliferum sam mam, miła rybka, bezstresowo się chowa, żadnych chorób, zmian skórnych, wysypek etc, żyje w pięknej zgodzie z żółtkiem. Pięknie mi żeruje, i nauczyła inne ryby inne pokarmy przyjmować Ale jak wiadomo kwestia osobnika.

Para mandarynów - ja mam jednego, zadowolonym, ma indywidualne menu, nie jada nic z tego co sam sypię, ale tłuścioch jest więc chyba mu nieźle.

Strigosus - miałem, nic nie chciał jeść, ryba trafiła do mnie w kiepskim stanie, niestety odszedł na wielką rafę, próbowałem dowiedzieć się czemu - bez efektów, ale spróbuję jeszcze raz, jest genialny na wisus...

Ze swojej strony polecam Ci Labroidesa Dimidiatusa, ładny (kwestia gustu), ale pożyteczny, walczy z ospą, nie jest agresywny, i w ogóle sympatyczna ryba Może też Hexataenię, sprząta niezgorzej z korali, co prawda jest agresywna, ale nie jakoś specjalnie(przynajmniej moja), czasem pogoni doktorka i na tym kończą się jej jazdy.

Wiem że niewiele pomogłem, ale przynajmniej odpisałem

Pozdrawiam

[adekchem]

dzięki, już można porównać opinie:). czyli korzystniej dla mandaryna jest mieć jednego z uwagi na specyficzny gust ok.

a co do tego wargatka tak? to rzeczywiście średnio mi się podoba, czy jego dobroczynny wpływ mogą zastąpić krewetki czyszczące?

odnośnie acanthurus to czy nie przeszkadzało by im gdyby dołączyły do akwarium po jakimś czasie od wpuszczenia innych ryb, w tym np. zebrasomy bo wiem że może być agresywnie, miałbym czas żeby zoptymalizować swoje podejście do nowego akwarium.

[Raffy14]

Ja bym polecał klasyk, czyli strigosus + żółtek + hepatus = fajny kontrast kolorystyczny

[Gotterdammung]

Co do mandaryna - źle się zrozumieliśmy, napisałem tylko że ja mam jednego Ludzie trzymają parkami, ja nie byłem pewien czy mam samca czy samiczkę, ale w konsekwencji kupie do parki, chodzi mi o to że mandaryn jada to co na skale sam upoluje, więc ilość skały limituje ilość mandarynów która nie powinna przekraczać 2 na zbiornik tylko pod warunkiem że są to osobniki różnej płci, w innym zaś przypadku 1 na zbiornik ze względu na agresję wewnątrzgatunkową o podtekście płciowym. Haha, ale zamotałem....

Daoktorek w mojej opinii ma tą przewagę nad krewetkami że jest mobilny i sam podpływa do ryb, krewetki czyszczące też mam, ale u mnie 80% roboty robił właśnie dimidiatus

Co do wpuszczania w kolejności, to czytałem miliardy opinii, i czytałem o setkach przypadków, to nigdy nic nie wiadomo. JAk mówiłem mam żółtka długo, veliferum wpuszczałem po pół roku posiadania akwa. Mówiono mi że różnie bywa, żółtek może być agresywny i żeby obserwować i szybko reagować. I co? Wpuściłem veliferum, a żółtek był zachwycony, autentycznie oprowadzał ją po akwarium, jak ta przestawała za nim pływać to podpływał on do niej i próbował ją ciągnąć dalej, czyli ideał.

[adekchem]

wolałbym żeby było tak trochę inaczej niż zwykle (tyle na ile się da)oprócz klasyki : błazny i mandaryny

czy parce mandarynów wystarczy 100 kg skały ? Po takiej rekomendacji i dla dobra ryb chyba dorzucę tego czyścika:)

[tomasz]

Ja na Twoim miejscu postawiłbym na Xanturum, flavescens/veliferum, strigosus/olivaceus. Trzy kolce w 500l to moim zdaniem optimum. Poza tym 3-4 antiasy i tą drobnicę którą chcesz. Wargatka krewetki nie zastąpią - on po prostu natarczywie pływa za rybą i ją czyści nawet wtedy gdy ta nie ma ochoty, do krewetki ryba sama musi podpłynąć.

[adekchem]

dzięki, oczywiście limit pokolców został ustalony na 3, a co do antiasów to podobno trzeba b. często karmić to prawda?

[tomasz]

Ja karmię tak jak inne ryby 3 razy dziennie. Jak chcesz coś innego dla ozdoby zbiornika to polecam gorąco Lactorię Cornute

niesamowita rybka, i jeśli nie przesadzisz z cyrkulacją to bedziesz z niej naprawdę zadowolony.

[adekchem]

rybka świetna tylko gdzie ją dostać i czy nie zje korali i nie wiem czy da radę bo cyrkulacji jest 2x12000

[tomasz]

Jest czasem dostępna w sklepach, więc jak poszukasz to znajdziesz. Dla koralowców nieszkodliwa, za to rurkówki niestety wszystkie wykosi. Opowiadają co prawda o jej toksyczności, ale z doswiadczenia swojego i kolegów nie zaobserwowałem żadnych wpadek.