Pokolenia krewetki czyszczącej

[jaczal]

Od dłuższego czasu moja piękność, krewetka czyszcząca była ciężarna - trzy razy co jakieś 2-2,5 tygodnia. z tego co wyczytałem raczej żadne szanse na odchowanie... a jednak?

Dziś rano zauważyłem 3 w kominie ok 5mm długości. Wieczorem zacząłem przeglądać skały i ku mojemu zdziwieniu zobaczyłem pod poziomą platformą na piasku biegające stado krewetek. Od jedno milimetrowych do ok 6mm. Na oko, co najmniej 20 sztuk.

Zdjęcia słabej jakości, ale rozpoznacie.

[zielony mintaj]

Krewetki mogą nosić jajeczka, ale na pewno nie mogą być w ciąży Stworki na zdjęciach to mysis, larwy krewetek z rodzaju Lysmata należą do planktonu a więc swobodnie pływają w toni wodnej.

[jaczal]

Kurcze szkoda. Tylko skąd się wzięły w zbiorniku jak nie karmię żywym?

A swoją drogą zastanawiam się teraz, dlaczego krewetka zawzięcie broni już od dłuższego czasu strefy przebywania tych larw. Wurdemanii jest zepchnięta w taki kącik, aż przykro patrzeć, a ta czyszcząca zaciekle ją atakuje jak tylko próbuje się zbliżyć do strefy zakazanej.

No cóż trzeba czekać, czas wszystko wyjaśni.

[szarykruk]

http://www.nano-reef.pl/forums.php?m=posts&p=332997#332997 tutaj mi Mintaj wyjaśnił co i jak.

A w ostatnim miesiącu miałem okazję zaobserwować jak wygląda "wylęg" i zdecydowanie Mintaj ma rację

ps: podobno na palcach dwóch rąk można policzyć udane próby odchowania L.amboinensis w zbiornikach sztucznych.

[jaczal]

A takie były nadzieje :-( ?

[czadol81]

no to ja tez cos powiem jak narazie moje male maja 6 dni i troszke inaczej wygladaja poztaram sie zrobic zdjecie i je wstawic to porownamy

[czadol81]

a oto male

[Ziemniok]

Twoje to amboinensis. Moje też, zanim zniknęły, wypuszczały co 2 tygodnie setki maluchów. Powodzenia w odchowie, ale ciemno to widzę.

[czadol81]

a jak dlugo tobie sie udalo je utrzymac moje maja juz 7 urodziny to znaczy dniowe urodziny i przeszly juz pierwsza wylinke.mam nadzieje i tylko dlatego je pielegnuje.

[premiero]

Jak się dzisiaj mają maluchy? Pytam, bo moje wurdemanni też strzelają po akwarium małymi, a fajnie by było coś w końcu odchować. A tak to tylko rybki się zajadają.

[czadol81]

a no jak narazie calkiem niezle oczywiscie kilka zginelo zjedzonych przez rodzenstwo wczoraj jeden zgina bo nie udalo mu sie wyjsc z wylinki ale jeszcze 14 sztuk plywa i juz sa coraaz wieksze przeszly juz 2 wylinki dostaly bardzo dlugie konczyny .dzisiaj zaczolem je karmic zywym pokarmem udalo mi sie dostac zasalane jajka jakis tam rozwielitek czy czegos tam i mam juz pelen sloik zywego bo te sie wyklowaja po 24 h ,a moje male maja juz 12 dni i caly czas mam nadzieje pozdrawiam

[Grzegorz Dyzma]

Niezly z Ciebie nowicjusz:) jestem pod wrazeniem.

Masz jakis pub w okolicy?

[czadol81]

nowicjuszem to jestem ale na tym fprum a pub mam doslownie 200 m od domu

[qba25]

no i jak tam malenstwa:)???

[jaczal]

Piękność znowu zaciążyła. Z notatek wynika, że to już 4 raz. Nawet by się zgadzało jak patrze po rozmiarach maluchów. Są dosłownie pół milimetrowe i nawet jakieś 6-8mm. Te duże są niesamowicie szybkie. Robią błyskawiczne wypady i równie błyskawicznie zmykają do kryjówek. A są dosłownie wszędzie i wygląda to, jak najazd obcych. Bywa, że dorwą jedzenie trzykrotnie większe od ich tułowia (bez ogonka). Wydawało mi się, że takie maleństwa nie wiele widzą. A jednak? Próba zbliżenia się do szyby (okulary dwuogniskowe) kończy się błyskawiczną zabawą w chowanego. Chcąc je podejrzeć muszę w bez ruchu czekać kilkanaście sekund i nagle kilkanaście światełek z oczu zaczyna wariacje.

Muszę opracować sposób na zrobienie wyraźnych fotek, ale przy tej szybkości to chyba pomogłaby tylko kamera. Problem w tym, że wprowadzenie oświetlenia przepłasza je w inne rejony i po zabawie. A w cieniu jakość zdjęć jest marna. Użycie flesza owszem, ale nie jest łatwo je uchwycić.

[czadol81]

a moje malenstwajjeszcze zyja juz mija 15 dzien i dostaly juz kolorkow

[zho]

Dobra wode macie w UK Pozdrawiam i trzymam kciuki.