małe małych babeczek

[Echindorus]

wow !!!

no cóż według tego co piszą ,a tego co się dzieje u mnie w zbiorniku jest duża różnica

tarło mają ok co 20 dni ,o cyklu księżyca u mnie mogą zapomnieć ,faktycznie przed złożeniem ikry starannie czyszczą skałę,jajeczek jest mniej więcej do 300 szt ale za to bardzo duże,larwy przed oderwaniem mają 4-5 mm,może to od wielkości samicy zależy -nie wiem,do opieki dołączyłbym ochronę,przepędzają każde zwierze,wyjątkiem jest hepatus on może wszystko ale nie wyjada ikry bardziej z ciekawości zagląda,będę próbował rozmnażać w oddzielnych miejscach,już mam pomysła dzięki i pozdro

Widzisz, z tymi fazami księżyca, to nie jest dokładnie tak jak myślisz. Fazy księżyca (nie mylić tylko z "atrakcjami" świetlnymi)mają również wpływ na pływy wodne (są z nimi powiązane). Fazy księżyca i pływy wodne mają z kolei istotne znaczenie w rozmnażaniu organizmów morskich. Związane jest to przede wszystkim z oddziaływaniem magnetycznym księżyca na ziemię. Ujmując to zagadnienie najprościej, można powiedzieć, że zmiany magnetyczne powodują określone zmiany w cyrkulacji wody, co z kolei ma istotny wpływ na jej skład tak chemiczny jak i organiczny. Teoretyzując więc (wiesz, że jeszcze nie mam akwarium morskiego, a jedynie opanowaną wiedzę książkową)jeśli cyklicznie (fazy księżyca zamykają się w cyklu ok. 30 dni)zasymulujesz pewne naturalne zjawiska w postaci np. zmiennej cyrkulacji wody powiązanej z czasem i intensywnością oświetlenia oraz zaczniesz mniej lub bardziej dokarmiać zwierzaki, to może się zdarzyć - jak u niektórych zdziwionych akwarystów - że wywołałeś tarło np. u babki

[Piotrek z Pabianic]

Echindorus i tu masz rację bo całe sexi w akwa zaczęło się od czasu kiedy podaje większą ilość pokarmu i ochotkę,no i Maj !!! niezła faza

Edytowane 27 Maja 2011 przez RA345
pkt. 8 Regulaminu (wyświetl historię edycji)

[Echindorus]

Jak tam postępy w rozmnażaniu......? Jakieś doświadczenia z obserwacji godne polecenia??

[Piotrek z Pabianic]

postępy są :strutin :strutin :strutin

gorzej z doświadczeniem ,trzeba samemu się uczyć bo nikt nie doradzi ,jak to się mówi "pierwsze śliwki robaszywki" potrzebny praktyk to nie koralowiec że się ułamie i przyklei i dalej rośnie ale czy słodka czy słona i tak nadal ryba

[to1mas]

ja mam standardowo ikrę garbików i błazenków, nie mam na razie warunków aby odchować młode ale po przeprowadzce do nowego baniaka w sumpie wydziele im oddzielne miejsce i spróbuje uchować młode. U błazenków dwa razy zaobserwowałem młode ale trwało to zaledwie pare godzin i było po wszystkim. Garbiki miały młode tylko raz i też tylko pare minut a ikre to średnio co dwa tygodnie maja i jest rewolucja w baniaku a co najśmieszniejsze to składają ikrę pare centymetrów od błazenków i nic sie nie dzieje a ja jak karmie ukwiała to te dwa błazny i para garbików chcą mi ręke rozwalići naprawde są bardzo agresywne i bronią tego ukwiała jak by to był najwiekszy skarb, tylko nie rozumiem dla czego garbiki bronia tego ukwiała. Ukwiał żeby sobie podjadł krewetki koktajlowe albo kawałek ryby to uszyłem specjalna siatkę w białym kolorze, którą zakładam nad nim bo inaczej błazny wszystko mu wyrwą i wyrzucą.

Edytowane 9 Czerwca 2011 przez to1mas
pkt. 8 Regulaminu (wyświetl historię edycji)

[Piotrek z Pabianic]

najbardziej boli jak między palcami gryzą dlatego podzieliłem akwa na 4 żeby młode pokarmem nie były,z ukwiałem mam to samo ,dosłownie chcą go głodzić , może dlatego żeby był bardziej agresywny i większy ? jak nie ma ikry to wszystko jest ok

[Echindorus]

najbardziej boli jak między palcami gryzą dlatego podzieliłem akwa na 4 żeby młode pokarmem nie były,z ukwiałem mam to samo ,dosłownie chcą go głodzić , może dlatego żeby był bardziej agresywny i większy ? jak nie ma ikry to wszystko jest ok

Udało Ci się rozwiązać problem z cyrkulacją??

[Piotrek z Pabianic]

woda przelewa sie przez wycięte grzebienie od prawego do lewego segmentu i pudełkiem w dół do sumpa

[Roman.P]

Cześć.

Piotrek.

U mnie valenciennea sexguttata jedna zakopała drugą jakieś trzy dni temu.

I co dalej?

Możesz coś doradzić?

Pozdrawiam

Roman

[Piotrek z Pabianic]

siemka,spokojnie,się nie stresuj,po 4-5 dniach samiec ją odkopie ,za pierwszym razem też się wystraszyłem i odkopałem a tam siedziała ryba z ikrą ,jak na fotce wyżej,nie pytaj jak oddychała i co jadła bo sam nie wiem ,na pewno przekopały bardzo piasek na dnie,póżniej będą około tygodnia pilnować swojej jamki nie dopuszczając żadnego stworka ,dalej domniewam że jest niezła wyżerka w akwa ,z braku możliwości nigdy ich oddzielnie jeszcze nie odstawiłem bo w kotnikach pełno,gratulację i bo skoro znoszą ikrę to znaczy że mają bardzo dobrze u ciebie cyklicznie będą powtarzać ,jak raz zaczną to ech ........ale nie za każdym razem w tym samym miejscu,węndrują po dnie ,narka

w trakcje

powodzenia w obserwacji

[zielony mintaj]

Cześć.

Piotrek.

U mnie valenciennea sexguttata jedna zakopała drugą jakieś trzy dni temu.

I co dalej?

Możesz coś doradzić?

Pozdrawiam

Roman

Widać to jakaś plaga, u mnie podobnie- najpierw strigaty usypały barykadę a później jedna się w niej zabunkrowała. Sorry za OT

[Piotrek z Pabianic]

kolejny etap,po cyklicznym składaniu ikry po raz pierwszy pokazał się narybek priolepis boreus,są tak malutkie że jedyna nadzieja w fitoplanktonie,może nawet dzięki fito powstały

[LUK4344]

Masz Ty Piotruś Rękę

[kapuhy]

Przestań im w kółko puszczać XXXy Powodzenia w wychowywaniu małolatów

[Nemezis]

Piotrek co Ty tam lejesz do wody?

Gratuluje piękna sprawa

[Gość nanokaczor]

Jeśli masz problem z wypływaniem larw to poszukaj filtrów siatkowych gardena. Świetnie się nadają na spływ.

Wydaje mi się, że najlepiej by było zrobić pułapkę na larwy i małe przekładać do kotnika. W kotniku można walczyć z rurówkami i można karmić maluchy wrotką. wydaje mi się ża na samym fitoplanktonie larwy nie przeżyją. Nie wiem czy larwy ryb są w stanie odżywiać się fitoplanktonem. Larwy Lysmata spp. odżywiają się fitoplanktonem ale ona mają "specjalny" narząd do filtrowania wody.

[Piotrek z Pabianic]

Piotrek co Ty tam lejesz do wody?

Gratuluje piękna sprawa

Już kiedyś pisałem ,nie leje już nic po za podmianami (no i po za .............. ) ja do nich po prostu mówię

Dzięki nanokaczor tak zrobię

dzięki Panowie,teraz żeby je odchować,to dopiero będzie sukces

[Gość nanokaczor]

Ze względu ma małą ilość informacji w internecie o rozmnażaniu tych ryb wydaje mi się, że nie jest to takie proste. Wiele nie szukałem ale nie znalazłem żadnej strony na której opisane by było rozmnażanie tych ryb. Jeśli problem tkwi w dobraniu pary to już połowę pracy masz za sobą. Teraz tylko musisz zbudować pułapkę na larwy, kotnik, nahodować z 40 litrów wrotki [tak żeby mieć duży zapas] i złapać jak najwięcej larw. Potem tylko karmić, obserwować. Jeśli się nie uda wyciągać wnioski z obserwacji, wprowadzać zmiany i tak aż do skutku. Do upartych świat należy.