Tester Zgłoś Napisano 16 Czerwca 2011 Witam, Mam pytanko do osob znajacych ten gatunek ewentualnie do osob znajacych psychike ryb. Otoz od prawie roku plywa u mnie wsrod skal samica Doryrhamphus excisus - angielska nazwa - bluestripe pipefish. Rybka ma sie doskonale szybko urosla i absolutnie nigdy nie wdawala sie w zadne pyskowki z innymi rybami. Rzeklbym , ze ze wzgledu na swoj rozmiar i tak nie mialaby szansy, jednak cieszy sie swoim zyciem i jest calkowicie ignorowana nawet przez mojego najwiekszego awanturnika - imc żółtka. W ostatnim numerze "Korala" jest kilka obszernych artykulow generalnie o igliczniach ze szczegolnym uwzglednieniem wlasnie gatunku Doryrhamphus excisus. Pod wplywem tych artykulow zakupilem samca. Samiec oczywiscie dwa razy cienszy i trzy razy krotszy, ale liczylem ze hormony zrobia swoje i rybki szybko wpadna sobie w oko (oczy ). Niestety samica szybko pokazala facetowi kto u niej w rodzinie nosi spodnie. Nigdy nie widzialem tych ryb tak szybko plywajacych. To co sie dzialo przeszlo moje pojecie. Wystarczy powiedziec ze po godzinie, samczyk skulony gdzies w kacie machal biala flaga wpatrujac sie w swoja pletwe ogonowa, a w zasadzie w miejsce gdzie jeszcze jakis czas temu byla. Zaryzykowalem i przenioslem kombatanta do drugiego akwarium tam gdzie mam dwa... garbiki. Na poczatku, pare razy szturchnely "nowego" ale potem juz byl spokoj. Postanowilem podtuczyc troche goscia, poczekac kilka miesiecy zeby podrosl i znowu zapisze go na "randke w ciemno". Mysle sobie ze jak bedzie wiekszy i dluzszy to moze przetrwa kilka rund . A tak powaznie to czy istnieje szansa ze samica sie w koncu z nim pogodzi? Czy moze zostanie dziewica do konca? Cytuj 425L - Maxspect Recurve R6 120, Twistman 150 Integra, Komputer od AquaTrend i takie tam... Stary projekt [600L] Nowy projekt [425L] Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gotterdammung Zgłoś Napisano 16 Czerwca 2011 Tu znalazłem dość ciekawy artykulik o igliczniach - jeśli jeszcze nie spotkałeś, może się przydać : http://reefkeeping.com/issues/2003-04/hcs3/index.php Z własnych zaś obserwacji ryb, niestety nie z podrodziny Doryrhamphinae, podejrzewam, że większy samiec zwyczajnie będzie cięższy do zdominowania. W świecie zwierzaków często "size matters", samica spotkała na swoim terytorium konkurenta pokarmowego, a nie potencjalnego partnera nadającego się do rozrodu, może więc dlatego sprawiła mu manto. Warto jeszcze dodać że miała poza wielkością, przewagę zbiornika który znała, a na niekorzyść samczyka wpływał ogromny stres towarzyszący przeprowadzce. Reasumując, odkarmiłbym solidnie kolesia, tak aby był co najmniej wielkości samiczki, w akwarium z samiczką przynajmniej czasowo wprowadził zamieszanie w postaci zmienionego ustawienia skały etc, i wtedy wpuścił wieczorem późnym samczyka. Podkreślam, takie są moje przypuszczenia ogólne Pozdrawiam Gott P.S. Ewentualności 2 samców vel samiczek nie brałem w ogóle pod uwagę Cytuj -UNDER CONSTRUCTION- Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Tester Zgłoś Napisano 16 Czerwca 2011 Reasumując, odkarmiłbym solidnie kolesia, tak aby był co najmniej wielkości samiczki, w akwarium z samiczką przynajmniej czasowo wprowadził zamieszanie w postaci zmienionego ustawienia skały etc, i wtedy wpuścił wieczorem późnym samczyka. P.S. Ewentualności 2 samców vel samiczek nie brałem w ogóle pod uwagę Taki jest plan. Samczyk leci na syntholu Co do plci to na 100% jest parka Cytuj 425L - Maxspect Recurve R6 120, Twistman 150 Integra, Komputer od AquaTrend i takie tam... Stary projekt [600L] Nowy projekt [425L] Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach