brązowy nalot na powierzchni wody

[grzegorz.k]

Witajcie, od kilku tygodni leję wódkę (metodą VSV), zbiornik zalany 5mcy temu, obsada sps-lps, korale i ryby mają się dobrze.

Parametry:

PO4 wg saliferta wczoraj 0.0, Hanna dwa tyg temu 0,23.

1,023

Ca 440-460

Kh 6-7

ph 8.0

Problemem jest natomiast że od kilku dni mam brązowy nalot na powierzchni wody. Czy to możliwe że wódeczka jest przyczyną, bakterie wywalają syf a odpieniacz nie wyrabia? Podkręciłem go na mokro i obserwuje ale nie wiem do czego ten objaw przypiąć?

Co może być jeszcze powodem?

[Tester]

grzegorz - nie ma sensu porownywanie pomiaru PO4 salifertem i hanka. Poza tym lejac wodke czy VSV musisz kontorolowac PO4 i NO3 (nic nie napisales o azotanach) Pisalem o tym wyraznie w opisie metody. Byc moze rzeczywiscie PO4 jest zerowe, azotany "jakiestam" i wtedy nadmiar wodki, nieprzerobiony przez bakterie wykorzystuja pierwotniaki tworzac kozuch na wodzie. Trzecia sprawa to odpieniacz - przy VSV powinien raczej chodzic na mokro caly czas (albo na prawie-mokro)

A ostatni sprawa to cyrkulacja przy powierzchni. Moze trzeba jakas pompke skierowac do gory?

Pozdro

[grzegorz.k]

Dziękuję Tester! oczywiście masz rację, falownik troszkę przestawiłem chyba przez przypadek niżej, no i ten odpieniacz nie był na mokro.

Zmieniłem węgiel i wyczyściłem odpieniacz, ale syfu się zebrało chyba od tej wódki, takie gluty szare to znaczy że metoda działa, tylko odpieniacz na full i ogień

Dziękuję jeszcze raz za pomoc Tester!

[frankie]

Nadmiar glutów może być spowodowany przedawkowaniem VSV