Co z tymi Restartami

[Wieczny]

Witam postanowiłem założyć ten temat bo dziś szukałem na forum ale nie znalazłem niczego co by dało wyjaśnienie tego procesu, mianowicie dla czego co czytam jakieś artykuły na forum to pisze ktoś że restart po 2-3 latach????? czy nie dało by się obyć bez tego, jakoś zahamować temu procesowi???? czy to zależy jeszcze od innych rzeczy bardzo mnie to ciekawi.

Edytowane 13 Sierpnia 2011 przez nika
pkt. 8 Regulaminu (wyświetl historię edycji)

[nika]

przyczyn jest wiele. jeżeli czytałeś tematy/dzienniki, to zazwyczaj ludzie wyjaśniają powody "restartu".

nie ma odgórnego "prikazu", że po 2-3 latach jest wymagany.

często wiąże się ze zmianą litrażu/sposobu filtracji/wymianą LR czy po prostu jest wynikiem nierównej "walki" z solniczką.

[Wieczny]

no właśnie nika szkoda że znikły z forum ten temat dziennik bo przydał by się a nie widzę go :/

a wracając do tematu czy np jakbym chciał mieć akwarium prowadzone jak prowadzone to może stać np spokojnie 5 lat czy to bardziej zagrożenie dla organizmów żyjących w moim akwa???? czy jest potwierdzone doświadczeniami że MUSI być ten restart dla lepszego ekosystemu.

[nika]

owszem dział "dzienniki" zniknął, ale mamy "nasze akwaria". tam są tematy nie tylko założone "wczoraj"... trzeba poświęcić chwilę i poczytać...

...

a wracając do tematu czy np jakbym chciał mieć akwarium prowadzone jak prowadzone to może stać np spokojnie 5 lat czy to bardziej zagrożenie dla organizmów żyjących w moim akwa???? ...

wybacz, ale nie wiem co to znaczy i o jakim systemie myślisz...

wybierając np. dany rodzaj filtracji, czytasz o nim i wtedy już wiesz. 5 lat dla DSB to raczej za dużo (choć teorie są różne) ale dla typowej met. berlińskiej to tylko "sekunda".

do tego dochodzi cały sposób prowadzenia zbiornika, zdecydujesz się na coś/doczytasz i będziesz miał plusy i minusy. oczekujesz streszczenia 2/3 forum w jednym poście?

[Wieczny]

Nie no nie oczekuje streszczenia 2/3 forum tylko dowiedzieć się czemu tak się dzieje, w końcu próbujemy stworzyć naszym zwierzakom jak najbardziej odtworzone warunki z naturalnego ich środowiska.

[MarcosB]

Myślę, że działa tu matematyka . Im dłużej coś robisz tym większe prawdopodobieństwo,

że coś sie wysypie, cos pomylimy, cos padnie itp itd...

Czasami pomyłka kosztuje całe akwa, mówię tu o koralowcach twardych, które są najbardziej podatne na wszelkie gwałtowne zmiany. Jest tak wiele czynników, że niestety ale trzeba być czujnym non stop.

[Waldi]

w SPSowych zbiornikach w 99% restarty są spowodowane padaniem,umieraniem korali z niewyjaśnionych przyczyn

[AquaManiac]

Akwarium morskie jest systemem dynamicznym: korale stale rosną, obsada sie zwiększa, glony wapienne zarastają skałę itd... tak wiec to, co funkcjonowalo kiedys calkiem dobrze, dzis juz nie funkcjonuje. Poza tym, w wielu zbiornikach zbierają się z czasem rożne substancje, których odpieniacz nie usunie, a mogą mieć one negatywny wpływ na zbiornik. IMHO zanim zrobi sie "restart", warto wyprbowac, czy 2-3 wieksze podmiany wody co kilka dni (kazda ok. 20%) oraz wymiana czesci skaly na swierzą, nie rozwiąże problemu. Restart jest zawsze rozwiazaniem ostatecznym...

[Jader]

Słonego jeszcze nie restartowałem, ale słodkie zdarzało mi się z nudów

[nemo]

od 2001 roku mam "Morskie" bez RESTARTOW owszem różnie bywało ale kto kazał by mi robic "restart" w takim litrażu i poco. jak sie komuś nie chce stabilizowac parametrów i nabierac doświadczeń to "ciach" i odnowa.

Edytowane 29 Sierpnia 2011 przez nika
pkt. 8 Regulaminu (wyświetl historię edycji)