WIeloszczety

[giant19s]

Od początku zalania baniaka po zgaszeniu światła ze skały wyłaniają się dwa okazy wieloszczeta tego samego gatunku.

Dziś znów udało mi się je dostrzec po pewnym czasie ich niewidzenia. Oba trochę podrosły i mają już po dobre parę centymetrów.

Nadal nie jestem w stanie zrobić im wyraźnego zdjęcia ale po poszukiwaniach przypuszczam, że będzie to albo Hermodice carunculata albo coś bardzo podobnego.

Czy owi mieszkańcy baniaka mogą być groźni dla reszty?

[Tester]

jak Ci nie wylaza z akwa to moga byc

[lukasz.s4]

ja je też mam i to całkiem spore rozmiary zjadają resztki pokarmu więc możesz je zostawić

[Darek1oo]

zostaw maleństwa

[giant19s]

Wyjść to raczej nie dadzą rady. Bynajmniej nie powinny

Poza Stomatellami są to jedyne ruchliwe zwierzaki w baniaku do tego kolorowe

[dziuso27]

hmmm,ciekawe dlaczego na reeflexie napisali ze zywia sie polipami korali....skoro takie niegrozne??

[Tester]

dla malych wieloszczetow powiedzmy do 10 cm ilosc detrytusu i tego co sobie znajda wsrod skal jest absoultnie wystrczajaca. Takie wieloszczety rzadko interesuja sie koralami. Jendak im wiekszy wieloszczet tym wieksze jego zapotrzebowanie na pokarm i tym chetniej siega po cos z koralowego menu. U mnie mam jednego wyciora na oko sadzac z dwadziesciakilka centymetrow. Wiem gdzie mieszka i luz. Czasami mu nawet strrzykne troche artemii. Do tej pory nie robil mi problemow poza sytuacja jak wycignal malemu ukwialowi kawalek krewetki z paszczy

[giant19s]

Do tej pory czy przez dwa miesiące w baniaki po za 9 mordkami zoa nic z korali nie ma także mam nadzieję że przejdą na wegetarianizm i nie będę musiał czasu ze szczypcami na wyłapywaniu

Edytowane 6 Września 2011 przez nika
pkt. 8 Regulaminu (wyświetl historię edycji)