Miliput - klej do skał

[Sullivan]

Kilka godzin temu użyłem tego kleju do skały. W instrukcji oczywiście reklamowany jako "reef construction". Efekty? Jeden błazenek zaginął a hepatus walczy o życie. Ledwie dycha i kładzie się na boku. Macie jakieś pomysły co robić? Podmieniłem już 10 % wody i robię kolejną porcję na podmiankę. Piszę ku przestrodze. Może i do skał jest dobry ale wygląda mi na to, że tylko wtedy jak mamy same skały bez życia. Szkoda mi tylko zwierząt bo były u mnie kilka lat. Może choć hepatusek wyjdzie z tego

[thomas kay]

kolego on jest bezpieczny, ale ma jedną cechę o której ludzie zapominają. a mianowice podczas wiązania zużywa tlen!! własnie zrobiłeś swoim rybom przyduchę. podmiany nie są potrzebne tylko mega dobrze natleniaj teraz wodę, choćbyś miał reką w nim machać. w związku z tą cecha nalezy nie kleic za duzo naraz

[Sullivan]

kolego on jest bezpieczny, ale ma jedną cechę o której ludzie zapominają. a mianowice podczas wiązania zużywa tlen!! własnie zrobiłeś swoim rybom przyduchę. podmiany nie są potrzebne tylko mega dobrze natleniaj teraz wodę, choćbyś miał reką w nim machać. w związku z tą cecha nalezy nie kleic za duzo naraz

Ooo widzisz. O tym tez pomyślałem bo na to mi to wyglądało trochę. Jak długo powinno się natleniać. Jeśli odratuje hepatusa masz u mnie kolego wielką flachę.

[thomas kay]

Ooo widzisz. O tym tez pomyślałem bo na to mi to wyglądało trochę. Jak długo powinno się natleniać. Jeśli odratuje hepatusa masz u mnie kolego wielką flachę.

Do skutku tu nie ma granicy no chyba że masz możliwość zbadania poziomu tlenu. Jeśli hepatus przetrzyma noc to później już będzie okej chyba że się obsypie. A co do błazna to jak mi miliput zrobił takiego samego psikusa to błazen i kauderni też się schowały w skałach, po paru godzinach wypłynęły, żyją do dziś

[VDR]

Ja stosuje Aquascape ktory ponoc jest przygotowany przez firme Miliput. Zero problemow mimo, ze sporo nim kleilem pod woda.

[snocho]

Każdy klej potrafi zapaskudzić wodę, kwestia prawidłowego użycia. Rozrobić, przyłożyć do np. koralowca poza wodą, włożyć pod wodę i przykleić. Nie miętosić pod wodą po kilka razy, bo wtedy każdy klej zmąci wodę.

[miesoarmatnie]

Ja kleilem miliputem i nie zauważyłem jakich kolwiek zmian co prawda mało go uzywalem

[rufio]

Wiele razy kleiłem tym klejem i nic nigdy złego sie nie działo ...hm

[thomas kay]

Ja stosuje Aquascape ktory ponoc jest przygotowany przez firme Miliput. Zero problemow mimo, ze sporo nim kleilem pod woda.

Właśnie to mnie zastanawia, jak oni ten klej robią, zmieniają tylko barwę czy rzeczywiście jest jakaś modyfikacja składu chemicznego?

[alien77]

kleiłem tym klejem i nie widziałęm zadnych skutków ubocznych ,jak kolega mówi może byc problem z natlenieniem wody ,ale pytanie ile tego użyleś ?

u mnie przy klejeniu większej ilości odpieniacz wariował ,ale nie miałem strat w zyciu zwierzaków

[spirou]

o którym dokładnie kleju piszecie ?

dowolnym z oferty Milliputa ?

[thomas kay]

białe pudełko czerwone napisy

[witek2000]

Witam

Przechodzilem przez to... mocno nakleilem w malym zbiorniku - ryby lewdo przezyly -zrobilem podmiane 15 % i dolozylem drugi cyrkulator-wiec DOTLENIENIEM i to pomoglo - ryby zyja i wszystko po ok 24 h wróciło do normy (zmetnienie padlo -niestety nastapil nagly wysyp glonow zielonych..) z ta plastelina nalezy uwazac!

pozdr

[VDR]

Snocho dobrze napisal. Nie mietolimy go pod woda bo wtedy on puszcza duzo syfu. Pod woda jak najmniej operacji. Ja dodatkowo wylaczam cyrkulacje i obieg aby woda stala. Sprawdzam wpierw gdzie i jak koral ma byc przyklejony - robiac "przymiarke" bez kleju, pozniej urabiam niewielka ilosc, do korala poza baniakiem, a w baniaku to juz szybka akcja - do skaly - jak najmniej grzebania. Po 10-15 minutach puszczam obieg. Po 30 minutach do godziny cyrkulacje. Moze duzo zabawy ale nigdy nie mialem problemu z woda po klejeniu

[Stani]

Po rozrobieniu kleju i przed wlozeniem rak do akwarium, nawet myje rece zeby nie pylily.

[Sullivan]

Po rozrobieniu kleju i przed wlozeniem rak do akwarium, nawet myje rece zeby nie pylily.

No trochę tego kleju było (całe opakowanie). Człowiek uczy się na błędach. Na szczęście wszystkie stworzenia żyją i mają się dobrze ale dwie dodatkowe pompki chodziły 24h. Po kilu minutach błazen poczuł się lepiej a hepatusowi zajęło to trochę dłużej. W każdym razie śmigają jak za dawnych czasów.