Rzucenie palenia przez morszczyznę :)

[luft]

Tak mi sie przypomniała opowieść człowieka, który powiedział mi, że rzucił palenie papierosów żeby puszczoną z dymem kasę przeznaczyc na "korale". A jak jest u Was? Ankieta jest anonimowa. Moze macie jakies inne ciekawe historie do przytoczenia?

[krzlew]

nawet nie jem

[Roman.P]

Powiedzieli mi żeby nie palić w pomieszczeniu z akwarium.

No to ciągnę elektronika.

[Gość Leon]

Po 14 latach palenia mój ostatni papieros wypalony był 31.07.2010.

Szczerze mówiąc... wystraszyłem się kiedy druga osoba (palacz) w rodzinie zachorowała na raka płuc.

Czułem się bardzo źle z faktem, że śmierdzę fajami kiedy bawiłem się z dzieciakiem. Nie chciałem, żeby moja młoda musiała to wdychać. Widzę po córce siostry gdzie oboje z mężem palą jak ich córka ich naśladuje pykając kredkę i mówi: "Patrz tata, ja też palę" Na szczęście nie palą w domu.

I w zasadzie ostatni argument to kwestia kasy ale nie z przymusu tylko zdrowego rozsądku. Po co przepalać tyle forsy... skoro ją można utopić w akwarium ?

[Gość kapitan]

Tym bardziej że tutaj 9 juro za paczkę krzyczą W tych okolicach cenowych można już kupić jakąś magiczną buteleczkę do akwarium Za 9 paczek malborków masz wiadro 23kg markowej soli

Paliłem chyba z 10 lat, w tym z 6 tak dość intensywnie. Podobnie jak u Leona, wystraszyłem się że mam raka i z dnia na dzień przestałem. Nie palę już około 5 lat.

[Radek Ch]

Przerzucilismy sie z zona na elektroniki. Obiecalismy sobie odkladac codziennie tyle, ile przepalalismy. Szok! 10 dni, odlozone 400zl... jesli zdrowie kogos nie przekonuje, niech przekona kasa! Za trzy lata kupimy fajne auto, za piec postawimy baniak 1000l - 12.000zl rocznie na fajki szlo!!!

[Silver200]

ja paliłem dosyć krótko, ale w tym czasie rzucałem kilka razy. W końcu pewnego razu popiłem z kolegą i cały wieczór nie paliłem, później syndrom dnia poprzedniego nie pozwolił mi wyjść z domu. W poniedziałek kiedy juz mogłem kupić stwierdziłem, że trochę wstyd tak palić po dwóch dniach abstynencji i tak już nie palę chyba 7-8 lat. w tym czasie zrobiłem się takim wrogiem papierosów, że aż sam się dziwię, ale jak można palić coś co tak śmierdzi. Jakieś ziółko, to rozumiem, ale papierosy ?? ble

[pawcio1980]

8 lat palenia po 1-1.5 paczki dziennie, w tej chwili nie pale juz dobre 4 lata nie liczac 1-2 szlugów pod piwko czy wodeczke raz w miesiacu

[Olgierd]

Pierwszego papierosa zapaliłem mając 10 lat (złapali mnie wtedy) nałogowo zacząłem palic w wieku 13-14 lat, w maju 2005 roku kupilem mieszkanie i postanowilem, że nie bedzie sie w nim palic (nigdy nie lubilem zapachu ubrań, firan przesiąkniętych papierosami) to pomogło mi w rzuceniu palenia, ale głównym powodem było to, że papierosy miały kosztować powyżej 4 zł.

W początkowej fazie koszty rzucenia palenia były przerażające ponieważ nie omijałem żadnego fast food'a ale po 4 miesiącach mi przeszło. Do papierosów ciągnelo mnie przez 5 lat od roku nie mem juz problemu z nałogiem i jestem z tego powodu bardzo szczęśliwy. POLECAM WSZYSTKIM PALĄCYM!!!

POZDRAWIAM!!!

[MAREK75]

No tak jak pisałem szkiełko jest ,a teraz czas rzucić nie będe zapeszał ,ale dzisiaj wieczorkiem zaklejam się plastrem ,powód to podwyżka akcyzy 4% ,a to przesada żeby za fajki płacić tyle kasy

[qba25]

ja pierwszy raz rzucilem palenie kilka lat temu i nie palilem pol roku. przytylem.... kg , teraz tez chce rzucic ale obiecalem sobie ze od nowego roku, zeby data byla latwa

[Gość kapitan]

W początkowej fazie koszty rzucenia palenia były przerażające ponieważ nie omijałem żadnego fast food'a ale po 4 miesiącach mi przeszło.

W pół roku przybrałem 11 kilo po rzuceniu palenia (mięśni lol)

teraz tez chce rzucic ale obiecalem sobie ze od nowego roku, zeby data byla latwa

A zdecydowałeś już którego roku?

[domator1]

Moja kariera z papierosami zaczęła w wieku 14 lat, tak jak u większości chłopców 13 – 15 lat

Była to fascynacja i zazdrość ze inny pali a ja nie. Jak można przypuszczać przerodziło się to w nałóg nie kontrolowany ( czyli tak zwana codzienność).

Nie jednokrotnie próbowałem rzucić to moje palenie ale kończył się góra na kilku godzinach .

Po 19 latach palenia nadszedł styczeń 2008 po kilku dniowych rozmowach o paleniu i jego zaprzestaniu zaczołem mój odwyk na plastrach nikoret.

Oczywiście nie przykładałem się do tego tak bardzo i nie trzymałem się reguł jakie podawali że po 24 godzinach wymiana na nowy.

Jak pamiętam zużyłem ich 7 plastrów w 9 dni i powiedziałem dość albo będę palił albo nie.

Kuracja miała trwać trzy miesiące a ja przeliczyłem ze taniej jest palić niż używać te plastry. Wtedy paczka kosztowała około 4,8 – 5,0 zł a jeden plaster około 8 – 9 zł.

Dziś mogę się poszczycić ze mija już prawie cztery lata i nic ani jednego (nawet przy piwku czy przy kielichu jak ktoś napisał).

Też z żoną myśleliśmy ze zaoszczędzimy na moim nie paleniu bo to był koszt od 200 do 250 zł miesięczni

a po tych kilku latach powiem nie ma szans bo nie jest się w stanie kontrolować tych pieniędzy.

Poza tym trzeba był by doliczyć każda podwyżkę cen papierosów wiec nikt nie chciał się tym bawić .

Pieniążki poszły na bardziej szczytne cele miedzy innymi morszczyznę, częściowy remont mieszkania, wycieczki i inne pożyteczne rzeczy.

Co do zdrowia też widzę ze się polepszyło przestałem kaszleć i krztusić się.

Polecam wszystkim zerwanie z nałogiem Pozdrawiam Andrzej

[pawcio1980]

papierosy miały kosztować powyżej 4 zł.

teraz kosztuja 10pln za paczke i ciesze sie ze ta kase mozna wpakowac w akwarium a nie w nałóg

[inmar]

Ja od kołyski już nie palę,żona też.Niestety syn jara,ale w domu mu nie wolno,trochę z tym było wojowania.

[Gość Leon]

W początkowej fazie koszty rzucenia palenia były przerażające ponieważ nie omijałem żadnego fast food'a ale po 4 miesiącach mi przeszło.

Fakt, faceci może nie ale sporo dziewczyn argumentuje palenie i niechęć do rzucenia palenia właśnie z powodu skoku apetytu i w następstwie wagi. Osobiście przybrałem dwa razy tyle co kapitan bo już mam 25kg więcej odkąd rzuciłem palenie. Styl życia i lenistwo też ma na to spory wpływ ale nie wróciłbym do papierosów za cenę spadku i utrzymania niższej wagi.

teraz tez chce rzucic ale obiecalem sobie ze od nowego roku, zeby data byla latwa

Kapitan słusznie spytał Łatwa data była 11.11.2011 - czemu wtedy nie rzuciłeś ?

Równie dobrze można powiesić kartkę na ścianie (co zresztą widziałem kiedyś u znajomego) a na kartce napisane: "Od jutra rzucam palenie". Kolega na pytanie czy udało mu się rzucić odpowiadał: "Tak. Za każdym razem"

8 lat palenia po 1-1.5 paczki dziennie, w tej chwili nie pale juz dobre 4 lata nie liczac 1-2 szlugów pod piwko czy wodeczke raz w miesiacu

Takie popalanie uważam za kompletny bezsens. Skoro nie palisz na co dzień to po co Ci ten papieros raz w miesiącu albo nawet raz na dwa? W ten sposób nigdy nie oczyścisz organizmu z tego syfu.

[Gość kapitan]

Wszystkim chcącym rzucać polecam tabletki Tabex - w aptekach bez recepty.

Też chyba mają różną dawkę leku. Zawierają substancję działającą jak nikotyna, ale nikotyną nie będącą. Nie będę się rozpisywał bo każdy sam sobie wygoogluje. Po zjedzeniu Tabexu czujesz się jakbyś właśnie zajarał. Dużo lepsze od Nicorette które za smaczne nie są i zęby można na nich połamać

Mogę polecić bo kilka osób z otoczenia dało radę rzucić dzięki nim.

[luft]

Wszystkim chcącym rzucać polecam tabletki Tabex - w aptekach bez recepty.

Też chyba mają różną dawkę leku. Zawierają substancję działającą jak nikotyna, ale nikotyną nie będącą. Nie będę się rozpisywał bo każdy sam sobie wygoogluje. Po zjedzeniu Tabexu czujesz się jakbyś właśnie zajarał. Dużo lepsze od Nicorette które za smaczne nie są i zęby można na nich połamać

Mogę polecić bo kilka osób z otoczenia dało radę rzucić dzięki nim.

kupilem mamie na mikołaja x lat temu. Strasznie sie obraziła Zaczela je brac w lutym. Od 7 lat nie pali

[zachu]

Jakieś ziółko, to rozumiem, ale papierosy ?? ble

dobre ziolko nie jest zle - byle bylo naturalne bo te inne podrasowane/ulepszane to jeszcze gorszy syf od fajek

ja juz 2 lata bez papieroska. po 14 latach palenia rzucilem przy pomocy tabletek Champix. sam nie dawalem rady

[kiflu]

Też nigdy nie paliłem

[luft]

Też nigdy nie paliłem

pytanie czego nie paliles kurzoku

[MAREK75]

No tak jak pisałem szkiełko jest ,a teraz czas rzucić nie będe zapeszał ,ale dzisiaj wieczorkiem zaklejam się plastrem ,powód to podwyżka akcyzy 4% ,a to przesada żeby za fajki płacić tyle kasy

no i się zakleiłem ,czas pokaże jak długo

[Gość Leon]

@MAREK75 - powodzenia

Na mnie plastry nie działały i z przyklejonym plastrem jarałem nawet więcej niż bez

[luft]

dobra wiadomość dla rzucających palenie, akcyza na fajki idzie do gory (szkoda, że na alkohol też)

[Radek Ch]

Od dwóch lat robię własne wino i piwo, wódę też się da... Grunwald (1410) najlepiej wychodzi, a chłodnicę do destylacji można kupić w hipermarkecie Jeszcze parę podwyżek akcyzy, i w OBI kupi się kompletną kolumnę do hydrocrackingu ropy naftowej