Jak złapać Xanthurum....

[MarcosB]

Panowie prószę o pomoc. Chcę sie pozbyć Xanthurum, ale żeby sie go pozbyć potrzebuje go złapać, bestia nie ma szans nie chce żreć przy powierzchni gdy siatka jest w akwarium. Próbowałem godzinę trzymać siatkę, ale nie ma szans, nie podpłynie. Wyciągnąłem, 10 sekund i jest przy powierzchni. Wiadomo iż ganianie z siatką po akwarium pełnym korali twardych odpada...

Ma ktoś może jakiś kojec z plexi ? Może tak bym go złapał...

Boje sie wpuścić kolejnego pokolca...wcześniej wszystkie męczył aż do końca i obawiam się, że to on jest przyczyną moich problemów z innymi pokolcami.

[darecky3]

na mini wedke i troche cierpliwosci

[Gość AnT]

w nocy

latareczka i masz go

[bestiakol]

butelka do akwa i jest Twój zostaw butelkę w akwa i sam wpłynie i już nie wypłynie troszkę jedzenia i będzie dobrze:)

[kmirko]

Jeśli noc spędza w łatwo dostępnym miejscu, to złap go kiedy śpi.

[MarcosB]

Problem w tym, że on średnio śpi! Raczej patroluje akwa. Nawet jak śpi to w takiej jamie iż nie ma szans, nie dotrę tam. Musiałby być chyba piajny Kiedyś wpuszczałem białobrodego w nocy, a ta franca i tak wypłyneła i atak!

Motyw z butelką...spróbuje, mam w sumie troche miejsca żeby ją postawic i czekać...

[Gość AnT]

spokojnie na siatkę ,ja tak białobrodego w 5 minut złapałem

z godzinkę po zgaśnięciu

jak dawałem do większego baniaka

[MarcosB]

Ale podpłynał Ci do siatki ? Ten pajac jak tylko wsadze siatke to znika i sajonara...moge czekać.

No chyba ze sytuacja faktycznie zmieni sie po zmroku...

[Gość AnT]

w jednej ręce siatka w drugiej kijek bambusowy delikatnie zagoniłem do rogu akwa i był mój

[kmirko]

TUTAJ, TUTAJ i TUTAJ też jest kilka porad jak złapać ryby

[MarcosB]

Zapowiada się długa noc...ale wątpie czy mi sie uda machać patolem wśród rozrośniętych sps`ów...

[adamus_23_as]

jeśli chodzi o łapanie ryb to mam małą wprawę

moimj zdaniem najszybszym i najpewniejszym sposobem jest "wędka" czyli kawałem żyłki i malutki haczyk.

Jak przegłodzisz je chwilke to nawet na pusty złapiesz.

Przerabiałem "buteli" :siatki: i najskuteczniedjszyt był zawsze haczyk.

pozdrawiam.

[tomasz]

Naprawdę proste. Wkładasz siatkę z boku tam gdzie masz więcej miejsca i zostawiasz. Karmisz w pobliżu siatki ale nie ruszasz jej choćby Ci się wydawało że już go masz. Po 2 dniach już siatki nie będą zauważały. Wtedy głodzisz 2 dni. Następnie wrzucasz pokarm do siatki i w pobliżu i wejdzie Ci pòł stada.

[MarcosB]

No własnie znalazłem Twój post na AR i z początku myślałem ze sobie jaja robicie, ale tu chyba faktycznie więcej stresu dla mnie niż dla ryby. Jutro z rana chyba odwiedzę sklep wędkarski.

Aee mam pytanie ? Czy ryba się zacina na tym haczyku czy jak ? zdejmę jej to bez problemów ? Nigdy nie łowiłem ryb!

Moze to ktoś "lepiej" opisać ?

Tomasz, tam gdzie mam trochę miejsca jest najcenniejsza akra z całego mojego zbiornika, boje się...

[Wieczny]

Nie wiem czy to prawda ale tak słyszałem od wędkarzy zawsze jak byłem mały i dalej słyszę że jak się rybę złowi na haczyk to ona nie je przez pewien czas przez skaleczenie ale ile w tym prawdy to nie wiem,ja bym pilnował by się nie zażarła tylko jak będziesz ją łowił.

[tomasz]

Przeczytaj mòj post. Wielokrotnie sprawdzone, łącznie z sohalami przy których reszta to pryszcze.

[MarcosB]

Na moje szczęście,znalazłem płytę z przezroczystej plexi 100x50cm, jutro zrobię sobie pułapkę i spróbuję go w to złapać. Jak nie pomoże to haczyk. Szkoda mi hepka żeby siedział dwa dni w sumpie.

[Peniek]

Łapałem na haczyk,ale zadzior koniecznie trzeba spiłowac.

[MarcosB]

Myślałem o tym specjalnym haczyku bezzadziorowym.

[Gość kojaczek5]

Naprawdę proste. Wkładasz siatkę z boku tam gdzie masz więcej miejsca i zostawiasz. Karmisz w pobliżu siatki ale nie ruszasz jej choćby Ci się wydawało że już go masz. Po 2 dniach już siatki nie będą zauważały. Wtedy głodzisz 2 dni. Następnie wrzucasz pokarm do siatki i w pobliżu i wejdzie Ci pòł stada.

też tak kiedyś rybę oporną złapałam, więc potwierdzam metoda skuteczna

[Waldi]

tylko pułapka na ryby

po co kombinować i stresować ryby

[qba25]

podjedz do oliviera na tatarska , ma fajna i dosc spora pulapke , na pewno ci pozyczy

[Kośmid]

Jak złapałem Żółtka i to bez pułapek i haczyków- prądem go bzzzz.

Nie no żartuje. Pomogła mi w tym siatka z OBI, taka ogrodnicza z oczkami 5cm.

Uciąłem kawał siatki na szerokośc tak troche większą niż szerokośc akwarium i wysoką tak żeby górą nic nie uciekło.

Włożyłem ją do połowy akwarium tak przy bocznej szybie, po kwadransie jak ryby sie przyzwyczaiły do czegoś nowego w wodzie wyłączyłem pompy żeby ruch wody ustał. Oczywiście miedzy szybą zbiornika a siatką zostawiłem odstęp.

W to miejsce skruszyłem troche płatków, oczywiście najpierw pojawiła się Rozdymka a zaraz za nią Flavenscens.

Po chwili karmienia Pokolec jadł na wysokości siatki bo z góry swobodnie opadały płatki.

Ciaaach ! Brama się zamknęła, siatka opadła i więzienie gotowe teraz wystarczy siatką do łopania ryb wyciągnąc ją.

[MarcosB]

Xanthurum złapany, zrobiłem sobie pułapkę z plexi na wzór tej aquamedic`a. Ryby 30 minut po wpuszczeniu żarły z pułapki, xanthurum był bardzo podejrzliwy ale po 30 minutach sam tam wpłynał, wyciągnałem ją, dorobiłem spuszczane drzwiczki i po kolejnym zanurzeniu praktycznie po kilku minutach złapałem dziada... Był tak zajęty żarciem iż nawet nie zauwazył mojego nieudolnego i powolnego zamykania pułapki.

Pytanie co z nim teraz zrobic bo troche bez niego smutno...plywa w sumpie. Czy gdybym go wpuścił po kilku dniach będzie łagodniejszy? Hepatus poczuje się pewnie po kilku dniach a Xanthurum będzie tutaj prawie "nowy".

Czy ktoś próbował takiej operacji ?

[Sebastek]

Ja zawsze tak robię jak wpuszczam nowe ryby, tzn pokolce

Żółtek ląduje na 4-5 dni w sumpie, później łagodny jak baranek sprawdzone ... zostaw go kilka dni w sumpie