woda z RO do picia

[DiTus]

ja też piję już od kilku ładnych lat wodę po RO (herbata i kawa)... w końcu zacząłem rozróżniać smaki herbat, nie słodzę i piję bez cytryny, mam czysty czajnik, a na filiżance nie odkłada mi się żaden syf...

jak jestem u kogoś to obowiązkowo proszę o cytrynę, bo nie mogę patrzeć na herbatę z kożuchem

mam też wodę mineralną i soki do picia na zimno i tym uzupełniam te wypłukane minerały

[darecky3]

czyli po kolei wychodzi wszystko na wierzch. Zeby to jakos ogarnac myslami to wszystko ma sens co tu napisano. Zatem moja osobista konkluzja jest taka ze wszystkiego po trochu nie powinno zaszkodzic. Teoretycznie i naukowo, a raczej co naukowo stwierdzono lub potwierdzono to czysta chemicznie woda faktycznie kazdy organizm przy ciaglym spozywaniu tylko takiej wody moze doprowadzic do calkowitego wyjalowienia organizmu zaburzajac gospodarke mikroelementami, ktorych potrzebujemy do zycia. Zatem notorycznego spozywania plynow tylko pod taka postacia nalezalo by sie wystrzegac. Ale....zawsze pozostaje ale, bo nie zyjemy tylko piciem ale i jedzeniem wiec co zjem to chyba czasem moge sobie popic taka czysta woda bo pierwiastki i tak trafiaja do mojego organizmu z jedzeniem, pod warunkiem ze spozywam "zdrowa diete". No i oczywiscie raczej ciezko zeby ktos np jak ja, kto ma wydajnosc RO 60 galonow "amerykanckich" calymi dniami odkapywal te wode z rureczki zeby sobie lyknac. Zatem i zagrozona nereczka ma co robic bo zlopie kawe w pracy litrami gdzie RO nie ma. Popijam soki, a chyba nie ma takich bez "czegos" czego nie ma woda RO. Predzej siada mi pluca jak nie odzwyczaje sie palenia albo stanie "pikawa" od nadmiernego picia kawy.

Moj wniosek, to taki, ze lepiej wystrzegac sie nadmiernej "sterylnosci" wody przy spozyciu. ograniczajac do kawy lub herbaty, badz wykorzystanie do gotowania w niej nie powinno nikomu zaszkodzic

------------------

Tak z ciekawosci, to ktos rozcienczal spiryt na takiej wodzie albo wykorzystal do bimberka? Ciekaw jestem czy sie nadaje. Moze to wcale niezly pomysl i wodka na wodzie RO nie wie co to kac?

[zachu]

a nie mozna uzupelniac minerałów malutkim kryształkiem soli TM Pro Reef ??? te wody mineralne nie sa chyba jakieś super czyste . jak sie czyta składniki na etykiecie to np. woda Evian ma: chlorides6.8 nitrates3.7, silica15 (krzemiany) [mg/litre].

[darecky3]

a nie mozna uzupelniac minerałów malutkim kryształkiem soli TM Pro Reef ??? te wody mineralne nie sa chyba jakieś super czyste . jak sie czyta składniki na etykiecie to np. woda Evian ma: chlorides6.8 nitrates3.7, silica15 (krzemiany) [mg/litre].

Zachu, nie jestem pewien, ale mozliwe ze nasze organizmy potrzebuja wlasnie te skladniki, co nie oznacza ze sa poszukiwane w slonych akwariach

[R.I.P]

Moja żona pije RO po demineralizatorze z 5 lat i jeszcze żyje.

PK

[Ben_sage]

Woda ro/di jest gorzka ale ja pije czasem.

Minerały to ja mam w diecie i daily formula.

Na pewno jest lepsza niż ściek z kranu ale nie lepsza niż kopla beskidu.

[jobberwalker]

Witam,

produceni wody butelkowej tzw. zrodlanej tez puszczaja przez osmoze, pozniej sypia kamienie i lekka mineralizacja jest. Jesli ktos z tego powodu sie lepiej "poczuje" mozna wode RO puscic przez mineralizator. Tymczasem woda z kranu ma ok. 100mg/L chloru i tyle samo kamienia. Takze picie tego zdrowia nie poprawi ;-)

Ostatnio sprawdzalem dzienne zapotrzebowanie wapn jest chyba ok 1000mg czyli takiej dobrze minelizowanej wody musialbym wypic ok 10L dziennie. Te wszystie gadki o wypłukiwaniu to marketing producentow wody. Prawda jest taka ze nalezy pić czystą wodę w ilosci takiej ile potrzeba.

Zgodnie z raportem WHO ok. 80% chorób na świecie jest z powodu zanieczyszczonej wody.

PS> wole aby te wszystkie zanieczyszczenia polecialy do kanalizacji ew. zostały na filtrach niż w moich nerkach. ;-)

Pozdr,

JB

[robi]

Moim zdaniem RO DI tylko na herbate i do rozrabiania spirtu i nic więcej.

[grzegorz.p]

witam wszystkich jesli moge podepne sie do tematu,osobicie uwazam iz tez mozna bez problemu spozywac wode juz w pelni oczyszczona -po ZYWICY-wole wypic ta czysta i wytracone z niej pierwiastki uzupelnic we wszystkim co spozywam i pije-przecierz zarowno zywnosc jak i napoje zawieraja te same pierwiastki jak woda kranowa,z tym jak kilku przedemna pisalo-lepiej zeby ten sciek trafil tam gdzie powinien[kanalizacja] niz zatruwal mi mi podwojnie oraganizm,zatykl zyly,jestesmy tak do tej zatrutej chemikaliami wody przyzwyczajeni iz juz ciezko dopuscic do poswiadomosci iz woda osmotyczna moze przyniec nam samym poprawe zdrowia a nie zaszkodzic,jak mnustwo dzis chorob jest spowodowane piciem tego scieku z kranow?-wielu z nas o tym wie a co z tym robi?,kazdy sam moze sobie odpowiedziec,pozdrawiam grzegorz

[Topielec]

te wody mineralne nie sa chyba jakieś super czyste . jak sie czyta składniki na etykiecie to np. woda Evian ma: chlorides6.8 nitrates3.7, silica15 (krzemiany) [mg/litre].

Na pewno jest lepsza niż ściek z kranu ale nie lepsza niż kopla beskidu.

Witam,

produceni wody butelkowej tzw. zrodlanej tez puszczaja przez osmoze, pozniej sypia kamienie i lekka mineralizacja jest. Jesli ktos z tego powodu sie lepiej "poczuje" mozna wode RO puscic przez mineralizator. Tymczasem woda z kranu ma ok. 100mg/L chloru i tyle samo kamienia. Takze picie tego zdrowia nie poprawi ;-)

Odnośnie powyższych komentarzy trochę pociągnę temat. Ostatnio czytałem artykuł, że badania wykazały, że tylko jakieś 30% wód butelkowanych to prawdziwe mineralne. Reszta to pyszna woda prosto z kranu. Zwłaszcza wielkie koncerny (m. in. te od Coli i Pepsi) lubią napełniać butelki prosto z kranu - czyli właśnie Kropla Bezkitu, Żywiec itd Podobno jakiś czas temu nie dopuszczono do wprowadzenia do Europy jednej z najpopularniejszych marek wód w stanach, bo wyszło, że kranówa. Producenci wody są podobno już tak kreatywni, że nawet własne "Zdroje" tworzą

A to wszystko dlatego, że woda niskozmineralizowana nie ma ograniczenia (kiedyś miała) co do minimum zawartych minerałów. A że każda woda z kranu musi być zdatna do picia (nie trująca), więc butla w dłoń, kran na max i heja

[jaszczomp]

Pije RO od 4 lat i zyje sikam bez problemow i robie zdrowa kupe Jak patrze na sendymentacyjny ciesze sie ze nie zostalo mi to w nerkach czy kiszkach.

Ja również (od 2 lat), i plus ci za to )