Statecznik - jak wyjąć przewody...

[Qlfon]

Powitać, jeszcze dobrze nie zacząłem a już awaria.

Jeden ze stateczników 2x39W najwyraźniej się przestraszył wiszenia nad pustym baniakiem i postanowił odmówić współpracy. Mruga jedną świetlówką i nie zapala drugiej. Mruganie po chwili ustaje i ciemność widzę. Świetlówki przekładane -sprawne, zawsze mruga ta na tej samej parze przewodów. Sprzedawca mówi żeby odesłać. No i tu zagadka: jak wydłubać te małe kabelki co idą do oprawek i zasilania z tych malutkich "zworek" w stateczniku? Wpycham tam jakieś szpilki, wkrętaki i inne wsuwki do włosów ale coś się nie chce odblokować

Jest na to jakiś trik?

[inmar]

Też jestem ciekaw,zawsze albo wyszarpywałem albo wyszarpywałem i naciskałem od góry śrubokrętem.

[marbecz]

ja to zawsze robiłem końcówką przewodu do miernika w dziurę i wyciągam kabel..zawsze działało

Pozdrawiam

Mariusz

[Michal (suchy)]

Jak masz sztywne przewody to sa one wcisnietne w zatrzask, okrecaj przewodem w lewo i prawo wokol osi i ciagnij delikatnie, powinno pojsc. Najlepiej pokaz fotki jak to wyglada....

[Michal (suchy)]

Jak masz stateczniki tridonic to chyba wszystkie tak samo maja...

[chodi]

Zalezy oczywiscie od konstrukcji bo sa rozne. Najczesciej jest tak, ze od przodu jest otwor na przewod a od gory szczelina. Wewnatrz sa dwie blaszki ustawione pod skosm w ten sposob, ze przewod latwo wepchnac do srodka ale juz nie idzie go wyciagnac. Do tego wlasnie sluza owe szczeliny od gory. Odpowiedniej srednicy "szpikulcem" wpychanym od gory rozszerzamy blaszki umozliwiajac wysuniecie przewodow

[skoti79]

marbecz dobrze pisze albo w dziurkę przy wtyku trzeba włożyć coś i przydusić albo blaszkę lub plastik zdusić najlepiej jak byś dał fotki bo każdy statecznik inny

[VDR]

Zalezy oczywiscie od konstrukcji bo sa rozne. Najczesciej jest tak, ze od przodu jest otwor na przewod a od gory szczelina. Wewnatrz sa dwie blaszki ustawione pod skosm w ten sposob, ze przewod latwo wepchnac do srodka ale juz nie idzie go wyciagnac. Do tego wlasnie sluza owe szczeliny od gory. Odpowiedniej srednicy "szpikulcem" wpychanym od gory rozszerzamy blaszki umozliwiajac wysuniecie przewodow

Dokladnie tak - z tym ze ja uzywam malego wkretaczka - jednego z tych zwanych "zegarmistrzowskimi" -- tylko ostroznie aby nie uszkodzic tych "blaszek". Wkretak od gory i przewod wyciagam rowniez do gory.

[Qlfon]

O, Panowie dzięki za wskazówki. Na tak szybką reakcję nie byłem przygotowany:)

Tak, to jest Tridonic właśnie z tym dwiema blaszkami.

Fotka:

To całe wtykanie ma się odbyć od strony statecznika czy kabelków?

[jami]

O, Panowie dzięki za wskazówki. Na tak szybką reakcję nie byłem przygotowany:)

Tak, to jest Tridonic właśnie z tym dwiema blaszkami.

Fotka:

To całe wtykanie ma się odbyć od strony statecznika czy kabelków?

Naciskasz na blaszkę od góry tam gdzie jest to przetłoczenie i przewód wychodzi bez większych oporów.

[kubek_77]

no ale uwaga jak będziesz naciskał za mocno na blaszkę w części bliżej przewodu nastąpi jej deformacja i będziesz miał problem... problem z wyjęciem, a później jakbyś chciał wkładać znowu przewody to będą luźne i będą miały tendencję do wypadania i niekontaktowania...

[robi]

Ja zawsze wyjmowałem wsuwając igłę do szycia razem z przewodem ,tam gdzie siedzi przewód a potem razem wyciągałem i szło bo igła jest twarda i śliska.

[Qlfon]

Podziękował za wszystkie rady. Wrócę jutro do domu to zabiorę się za to ponownie. Ta igła do szycia do mnie przemawia:)

[chodi]

Qlfon rusz wyobraznia po to masz przetloczenia na zatrzaskach w ksztalcie plaskiego srubokreta zeby go uzyc do wyjmowania przewodow a nie wpychac igle

[Qlfon]

Chodi: chodzi CI o te wyżłobienia na tych blaszkach w środku, na fotce od strony kabelków? Wciskałem to ale chyba jakoś niedobrze - nic to nie dało:( Teraz mam do nich 400 km więc muszę do jutra poczekać z wciskaniem:) Ale na szczęście nie jestem sam z tym problemem - matka potrzebą wynalazku czy jakoś tak to szło:)