Cerianthus orientalis

[MayFly]

Witam bardzo podoba mi sie ten ukwiał ale nie nawiedzę kupować zwierzaków w nie wiedzy, oto moje pytanie gdzie go dać ,co je ,co lubi a co nie .

Wszelkie informacje będą cenne .

[TMK]

Piekielnie parzący,ale wszysko go instynktownie omija. Je wszystko czasem mam ochotę nakarmić udkiem kurczaka musi mieć piasek. Niektórzy wkładają do rurki pcv,ja mam na dnie w piasku i na to położna skałka,żeby go ktos nie wykopał.

Jeśli mu jest dobrze to w nocy pompuje się bardzo mocno i trzeba sprawdzić gdzie sięga,żeby niczego nie poparzył

[MayFly]

A jeśli chodzi o parametry to jakaś mega wymagająca ??

[ozim]

Jak to z ukwiałami bywa lepiej do świeżego baniaka nie wsadzaj. Nie karmię grubym pokarmem jak stynka (dillis) bo może skrócić polipy i łapać małe rybki Parzy bardzo mocno bo ryby po zetknięciu z ukwiałem mają ślady na skórze.

[remi61]

Witam, dzisiaj kupiłem z erybki ładnie sie pompuje , mam pytanko jak często i jakimi pokarmami je karmicie

[TMK]

Specjalnie niczym, sam sobie wyłapuje przy karmieniu korali i rybek.

[keikan]

Wiem, że to stary temat, ale nic nowszego nie znalazłem.

Mam kilka pytań odnośnie tego ukwiału:

1/ czy sprawdzi mi się jako "dom" dla Amphirionów, czy jest za bardzo parzący?

2/ mam możliwość kupić go za 80 PLN. Czy to dobra, czy wygórowana cena?

pozdrawiam

[Cergoth]

1/ czy sprawdzi mi się jako "dom" dla Amphirionów, czy jest za bardzo parzący?

Amphipriony nie beda w nim mieszkaly.

Na temat ceny nie moge sie wypowiedziec, warty jest dokladnie tyle ile ktos za niego chce, albo tyle ile Ty zaplacisz

[keikan]

dzięki za info!

[Nik@]

Cena moim zdaniem dobra, w sklepie kosztuje 2 razy tyle.

Problemu może przysporzyć "instalacja" szorstnika. Jesli mu nie przypasuje miejsce, to będzie wyłaził z piachu. Pierwsze miejsce mu się nie spodobało, przełożyłam w inne, z grubszą warstwą piachu i tam po kilku dniach akrobacji ładnie się wkopał. Raz na 2 tygodnie podam mu w macki (palcami, bo przed szczypcami uciekał) maleńki kawałek stynki, a przez resztę dni łowi sobie sam i całkiem dużo nałowi. Akurat w tym miejscu prąd z pokarmem przepływa mu nad mackami, więc widzę, jak ramiona sprawnie zagarniają i wkładają do buźki, wszystko, co wpadnie.

Urósł sporo i praktycznie całą dobę jest w pełni napompowany. Czasem się schowa na jakieś pół godziny w kokonie, a resztę czasu cieszy oczy