PERHYDROL,Aipitasia i 30 stka ;(

[toszek05]

Witam serdecznie,mam kłopot (jak prawie każdy ) z aipitasią.Moje 30 litrów własnie ma roczek...8 miesięcy nie widziałam róż w moim akwa.Niestety przylazła pewnie ze szczepkami. Walczyłam kwaskiem,wodą utlenioną 3% i mam wrażenie że ją rozsiałam Ostatnio wyjechałam na 2 miesiące i akwa zostało pod opieką rodziny.Wszystko nieźle odkarmione...pasożyt też!!!Dochodowałam się mega egzemplarzy w 30 stce.

Kupiłam perhydrol i...mam cykora czy go użyć Proszę o opinie tych, co używali perhydrolu jakie mogą być skutki uboczne dla innych zwierzaków (mam same miękkie,strombusa nassariusy,sexy krewetki,błazna i gobidona) i czy stosowanie daje pożądane rezultaty?

[Tester]

Byl niedawno temat gardena na ten temat - poszukaj

[toszek05]

Byl niedawno temat gardena na ten temat - poszukaj

Oczywiście temat czytałam i nawet spróbowałam kilka razy...niestety żadna aipitasia nie oderwała się od skałki tylko skurczyła na 3 dni i nadal mają się b.dobrze.W dodatku mam wrażenie że po tej operacji jest ich więcej...

W 30 stce mam ograniczone możliwości walki, odpadają naturalni wrogowie pozostaje chyba tylko chemia?

PS. Perhydrolu nie odważyłam się użyć

[giant19s]

Z naturalnych wrogów do 30 litrów to możesz wybrać krewetki Seticaudata. Ich rozmiar jest niewielki tak że poradzą sobie w wyjadaniu aipitasi.

Uważaj tylko aby w baniaku nie było większych od nich zwierząt które cechują się terytorializmem bo długo nie pożyją. Rybki raczej nic im nie zrobią jednak poszperaj czy aby sexi krewetki nie wyznaczają sobie własnego terytorium bo tak to ktoś zapewne zaliczy zgon

[toszek05]

Z naturalnych wrogów do 30 litrów to możesz wybrać krewetki Seticaudata. Ich rozmiar jest niewielki tak że poradzą sobie w wyjadaniu aipitasi.

Uważaj tylko aby w baniaku nie było większych od nich zwierząt które cechują się terytorializmem bo długo nie pożyją. Rybki raczej nic im nie zrobią jednak poszperaj czy aby sexi krewetki nie wyznaczają sobie własnego terytorium bo tak to ktoś zapewne zaliczy zgon

Myślałam o tych kreweciach...ale prawdopodobnie sexy by nie przeżyły spotkania Mam jeszcze jedną gnatophyllum americanum ale tu nie jestem pewna co by się działo ona nie odpuszcza nawet rybom.

[Dejvix]

odświezam pytanie z pierwszego postu-czy ktos stosował na aiptasie i jakie to ma skutki uboczne dla innych zwierząt

Edytowane 5 Maja 2012 przez Dejvix (wyświetl historię edycji)

[cYg]

Myślałam o tych kreweciach...ale prawdopodobnie sexy by nie przeżyły spotkania

U mnie żyją w zgodzie od trzech tygodni

[petrus1]

u mnie jedna lysmata wurdemani poradzila sobie z wszystkimi aiptasiami w 3 miesiące, teraz łapie płatki pokarmu i wyżera coś z piachu, regularnie ma wylinki /co ok. 2 tygodnie/więc bez aiptasji też zyje.

ps. akwarium reefmax 85L netto

[toszek05]

Zazdroszczę Seticaudata...mi niestety Sprzedający na forum odmówił sprzedaży tych kreweci (za małe akwa i "przerybienie")

Jak narazie perhydrolu nie użyłam...spękałam.Kupiłam AipEx Grotecha i powiem tak z dużymi sztukami nie radzi sobie tzn odradzają się, natomiast małe chyba daje radę.Zobaczymy...wolała bym naturalnych wrogów ale zwiększenie akwa na razie w planach

Edytowane 5 Maja 2012 przez toszek05 (wyświetl historię edycji)

[petrus1]

wurdemani do 30 L to nie jest jakaś straszna sprawa, poszukaj na forum kto w twojej okolicy takowe posiada, może pożyczy żeby się u Ciebie podpasły

najlepsze są naturalne sposoby, chemia w ostateczności zwłaszcza w takim malutkim zbiorniku jak Twój.