Skocz do zawartości
CNCRob

Alternatywne źródła energii

Rekomendowane odpowiedzi

Dodam jeszcze całkowicie na koniec - to był PIERWSZY sezon grzewczy w tym domu.

Jestem przekonany - że w drugim sezonie, zapotrzebowanie energetyczne budynku spadnie - może nie o połowę - ale na pewno o 1/3 - co mogłem już obserwować od drugiej połowy zimy..


pozdrawiam

Przemysław Cybulski
www.Pacific-Sun.eu
Home for advanced technology

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Rzeczywistość jest taka, że najwięcej mają do powiedzenia Ci, którzy solarów na oczy nie widzieli albo jako ciekawostkę u siostry stryjecznej wujka Zenka.

Premiero, dyskutować mogą wszyscy, o ile jest to dyskusja merytoryczna. Wytykanie komuś nieposiadania solarów do takich argumentów chyba nie należy, prawda? Bo inaczej nie powinieneś wypowiadać się o el. wiatrowych - chyba, że takową posiadasz ;)

Jeżeli ktoś podważa podawane źródła, podśmiewuje się z umiejętności matematycznych innych, po czym strzela babola jak ta lala w założeniach i obliczeniach (do tego chwaląc się inżynierskim tytułem), to wiarygodność takiej wypowiedzi jest niestety mierna. Fotoogniwa to fajna sprawa, jedna z sensowniejszych metod na pozyskiwanie dodatkowej energii (stopień komplikacji systemu, łatwość montażu i wymagania serwisowe są nieporównywalne z elektrowniami wiatrowymi), ale nie opowiadajmy bajek o ich cudownych właściwościach. Moc maksymalna ogniw ma się nijak do rzeczywistej wydajności, bo osiągana jest wyłącznie dla optymalnych parametrów pracy (zachmurzenie, szeroko rozumiana przejrzystość powietrza, temperatura pracy, kąt padania promieni słonecznych, czystość paneli itp.), do tego dochodzi sprawność przetworników energii, zużycie akumulatorów itd. Inwestycja w fotoogniwa jest "z grubsza" jednorazowa i szansa na jej zwrócenie się jest spora, ale mówimy o okresie czasu zdecydowanie bliżej kilkunastu lat, niż trzech. Warto zajrzeć choćby do takiego kalkulatora, który pomoże urealnić nasze oczekiwania. Ogniwo o max. mocy 200W zainstalowane w Polsce jest w stanie przy dobrych wiatrach wygenerować 200 kWh energii rocznie, więc gdzie tu mowa o 3 latach zwrotu inwestycji...

Jeżeli bierzemy pod uwagę rosnące ceny energii, to uczciwość wymaga, żeby uwzględnić przy porównaniu również zyski z wrzucenia zainwestowanej kwoty choćby na zwykłą lokatę. Nie można zapominać, że złotówka w 99 r. miała zupełnie inną siłę nabywczą, niż ta sama złotówka dzisiaj.

Nie jestem przeciwnikiem alternatywnych źródeł energii, zwłaszcza kolektory słoneczne i fotoogniwa są ciekawym rozwiązaniem. Za to jestem zdecydowanym zwolennikiem mocnego stąpania po ziemi, hurraoptymizm rzadko się sprawdza.


ReefMax i parę gratów...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się w całej rozciągłości.

Dlatego też - gdybym miał w pompę ciepła zainwestować 50-70 lub 100 tysięcy - bym tego nie zrobił - gdyż nie wierzę, że przy takim nakładzie środków - biorąc pod uwagę żywotność - koszta serwisu itd - byłoby jedynie "wygodnie" - a na pewno nie tanio.

Pompa ciepła kosztowała mnie(kompletna) sporo poniżej 20.000zł - i dlatego w moim przypadku mogę powiedzieć z całym przekonaniem - że sumując koszta początkowe instalacji - oraz koszta użytkowania - dokonałem najlepszego możliwego posunięcia - ale jestem również świadomy, że w nie każdym domu takie rozwiązanie się sprawdzi - należy to uwzględnić jeszcze na etapie projektu - wykonując właściwie docieplenie, instalację grzewczą(nisko temperaturową), rekuperację...

pozdrawiam

Przemek


pozdrawiam

Przemysław Cybulski
www.Pacific-Sun.eu
Home for advanced technology

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Premiero, dyskutować mogą wszyscy, o ile jest to dyskusja merytoryczna. Wytykanie komuś nieposiadania solarów do takich argumentów chyba nie należy, prawda? Bo inaczej nie powinieneś wypowiadać się o el. wiatrowych - chyba, że takową posiadasz ;)

Ale przecież ja nic nie wytykam. To stwierdzenie nie było skierowane do Ciebie, a miało się ogólnie do "fachowców", których co raz więcej (na wszelkich forach). Ja po prostu wyznaję zasadę, że jak się na czymś nie znam, to się na temat nie wypowiadam i nie udaję mądrzejszego niż jestem. Każdy może przeczytać artykuł, ale nie każdy wyciągnie z niego jakieś konstruktywne wnioski. Elektrownie wiatrowe znam jedynie od strony teoretycznej, przerobiłem cały wątek na elektrodzie (ci co czytali wiedzą, że to kilkaset stron)+ całą masę innych witryn, rozmawiałem z kilkoma osobami posiadającymi własne turbiny i doszedłem do wniosku, że gra nie jest warta świeczki z uwagi na słabą lokalizację.

A czas zwrotu inwestycji - sam przecież pisałem o 15 latach (w przypadku pv) jako realnym terminie bez żadnych dotacji, więc w tym co pisałem zachowałem raczej trzeźwy osąd, bez huraoptymizmu. Oczywiście czas ten może być krótszy jeśli masz dojście do tańszego osprzętu, część prac wykonasz sam, a może nawet uzyskasz dotację-widmo, o której wszyscy wiedzą a nikt nie dostał. Czasem samo wykonanie instalacji z robocizną pochłania drugie tyle co sprzęt. Najdroższe zawsze są systemy pod klucz.

Mała dygresja - powiedz mi, co mi po 15 latach z tej lokaty w banku? Kokosów nie przybędzie, pieniądz straci na wartości bo inflacja to zeżre, a własnego źródła prądu nadal nie masz (no chyba że chodzi o to żeby mieć kasę, po to, by ją mieć :) ). Ja niestety obawiam się, że kryzys energetyczny dotknie nas wszystkich prędzej czy później i własne źródło energii rozpatruję pod tym kątem.


300x80x80

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kapuhy :clap:

Solary trzeba wymienić po jakimś czasie, nie będą pracować 10 lat. Więc to nie jest

tak że kupujemy i używamy 10 czy 20 lat. Pieniądz nie straci na wartości bo obligacje czy lokaty mają to do siebie, że są powyżej inflacji.

Radzę policzyć ile realnie kosztuje sama CWU rocznie. Teściowie mieszkają w domu w którym

są dwie rodziny, obie używają gazu tylko do CWU i gotowania. Babcia jak to babcia gotuje sporo, teściowa maniej ale są tam cztery osoby u babci dwie. Rachunki za gaz 2 miesięczne to 150 zł. Na rok dwie rodziny(łacznie 6 osóB) zużywają gazu za 900 zł na CWU i gotowanie.

Macie rację, że solary w słoneczną pogodę podgrzeją wodę bez problemu do 60 stopni tak że się poparzysz, ale niestety taki stan nie utrzyma się 12 miesięcy w roku. To nie Afryka.

Policzcie sobie sami ile kosztują solary, instalacja i jakie są oszczędności.

wykres-pokrycie.gif

Wychodzi na to iż oszczędzamy około 60%. 500 zł rocznie. Oczywiście na solarach nic

nie ugotujesz . Więc proszę pamiętać, że nie wiem ile gazu zostaje zużyte na przygotowanie

posiłków.

Ile kosztują solary ? no własnie...

Od razu uprzedzam...dotacja jest ale TYLKO jak bierzesz na kredyt więc realna dotacja to poniżej 30% po odliczeniu prowizji i odsetek.

Wiec powiem tak, to działa! Bo działa, mam przykład u kolegi i jest to fantastyczna sprawa, wisi to to na dachu i faktycznie grzeje wodę niemiłosiernie, ale cena jaką musimy zapłacić za całą instalację jest nieadekwatna do korzyści.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

(...)

Solary trzeba wymienić po jakimś czasie, nie będą pracować 10 lat.

(..)

Nie no poddaję się. Chcesz powiedzieć, że w mojej rodzinie od ponad 5 lat (bo już ponad 15 jest instalacja) wodę do mycia grzeje dobry duszek Casper?


300x80x80

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie mylcie solarów z fotowoltaiką. Solary służą do ogrzania wody, fotowoltaika do "produkcji" prądu.

Bardzo ważna jest instalacja. Powinna być prosta i minimalna, w takim sensie że im więcej "rurek" (solary) tym większe straty.

Jeżdżąc po Polsce zwróćcie uwagę na solary na dachach szkół..."mistrzostwo świata" (ironia, żeby nie było :)) Najwięcej ciepła produkują w wakacje! :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1......2.......3......... Spokój, tylko spokój może nas uratować. Mam taką propozycję, aby następnym razem przed zabraniem głosu najpierw zapoznać się z tematem, żeby nie pisać pierdół.

MarcosB - naucz się czytać ze zrozumieniem. W którym miejscu napisałem, że wodę podgrzewają panele fotowoltaiczne?

Pisanie o konieczności wymiany kolektorów co 10 lat to największa herezja o jakiej słyszałem. Pokażcie mi choć 1 (słownie jedną) osobę, która to zrobiła bo się kolektory zużyły.

A co do pv - to wszyscy liczący się producenci dają gwarancję od 20 do 25 lat na sprawność nie niższą niż 80% mocy nominalnej, więc przestańcie bredzić.

Jeszcze mały edit:

Instytucje certyfikujące urządzenia solarne wymagają, aby przewidywany czas eksploatacji kolektora słonecznego był nie krótszy niż 20 lat, bez zauważalnej utraty właściwości eksploatacyjnych. Pierwsze instalacje solarne, które powstawały w krajach Europy Zachodniej pod koniec lat siedemdziesiątych pracują do dziś.

Edytowane przez premiero (wyświetl historię edycji)

300x80x80

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

podam wam produkty ktorych zakup jest ekonomicznie nieuzasadniony

jednczesnie branza ktora je produkuje jest przeinwestowana

uwaga zaznaczam ze czesc z tych produktow jest ekonomiczna w innych regionach swiata ale zaden w polsce

1. zarowka led

2. paliwa do ogrzewania domu

a) oleje z roslin (np. rzepakowy)

B) pelet z drzewa,

c) pelet ze zboż

2. pompa ciepla typu kolektor pionowy

2a. pompa ciepla typu powietrze powietrze

3. solary do ogrzewania wody

4. fotoogniwa do wytwarzania pradu oraz grzania wody

5. turbiny wiatrowe w miejscach takich jak polska gdzie wiatry wieja newystarczajaco

6. ogniwo paliwowe wodorowe w zastosowaniu napedzania samochodu

7. silnik elektryczny do napedzania samochodu

8. biopaliwa do napedzania pojazdow (wszystki obojetnie z jakiego produktu rolnego wytworzone)

9. kominki ekologiczne

10. rekuperator jako urzadzenie do oszczedzanai energi cieplnej w domu

czy jest jakas nadzieja że ktores z powyzszych stana sie ekonomiczne?

odpowiadam

nie

nie ma zadnej nadziei

wszystko to sa projekty dawno juz wymyslone

odgrzane obecnie w boomie energetycznym jako produkty nierentownych inwestycji

wszystkie te produkty byly juz wymyslone w przeszlosci i udowodniono brak oplacalnosci w ich stosowaniu

co dalej?

przyjdzie kryzys i zmiecie je z powierzchni ziemi

wiem ze sie ze mna nie zgodzicie

bo wszystkie te produkty sa obecnie rozwijane i sie sprzedaja w jakims stopniu

ludzie to kupuja zeby przekonac sie po raz kolejny ze to chybione inwestycje

ci wszyscy nabici w butelke nie zgodza sie ze mna bo wiekszosc z nich nie wie jeszcze albo sie nie przyzna ze popelnila bład kupujac te towary

nie mowiac juz o calej branzy energetycznej ktora nie moze przyznac ze produkuje nieekonoimiczne produkty dla swoich klientow

to bylby strzal w kolano

w 2006 w usa tez nie bylo nikogo kto by powiedzial ze nieruchomosci zalicza krach

znaczy bylo kilka osob na cala populacje liczaca 350 mln ludzi

kazdy

boom ma tez dobre strony

obniza koszt towaru podstawowego czyli energi

tak tez sie stało

trend sie zaczal

gaz lupkowy to przyszlosc

on juz w usa obnizyl koszt energi do ogrzewania domu o 50%

ale to tylko chwilowe

cena wzrosnie , docelowo bedzie taniej o 30% niz bylo przed wynalezieniem technologi lupkow ale to znaczny postep w sektorze energetycznym

co ma sens?

sens ma:

1) ropa

2) gaz ziemny

3) gaz lpg do zasilania samochodow

4) wegiel

5) drewno w postaci "narób sie i spal w kominku"

6) silnik elektryczny w polaczeniu ze spalinowym do zasilania samochodu

w moim domu będę mial

1) gaz ziemny do ogrzewania domu

2) rekuperator jako cos do wentylaowania smrodów (to tez dlatego gdzy ogrzewanie bedzie typu nadmuchowego wiec jak bedą ciagi wentylacyjne to łatwo jest do tego dodac rekuperator bo nie trzeba dodatkowych ciągów dokładac)

co sie stanie jak braknie ropy?

rolnictwo wyprodukuje energie ale bedzie ona drozsza

i nie stanie sie to teraz bo jak pisalem wyzej jest to nieekonomiczne

hukers

Edytowane przez Łapa (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Łapa, przekonałeś nas.


ReefMax i parę gratów...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie Łapa nie przekonał, bo na jakiej podstawie można sądzić że zakup jest ekonomicznie nie uzasadniony? Drewno w postaci "narób sie i spal w kominku" jest opłacalne a wiatrak elektryczny nie? Ile lat sosna musi rosnąć 60-80? Przez ten czas wiatrak narobiłby tylu kWh...

Solary do wody także moim zdaniem mają sens i są opłacalne - tam gdzie występuje duże zużycie wody - baseny, zakłady pracy. Do domu na 4 osoby - zależy od stylu życia - ktoś potrzebuje więcej ktoś mniej.

Foto ogniwa - zasilanie słupów oświetleniowych - to się sprawdza w okolicy takich pełno. A koszt ciągnięcia kabla, mapki, pozwolenia...(w przypadku konwencjonalnej lampy)

Pompa ciepła - u nas w kraju nie tyle nieopłacalna finansowo co ekologicznie, ponieważ jest to energia z węgla a nie z :nuke:

Silnik elektryczny do samochodu - jeżdżą meleksy, wózki widłowe jednak do samochodów brakuje :nuke:

Paliwo pochodzenia roślinnego - pellety, oleje - jako odpad tak, jednak siać pole aby zebrać paliwo chyba nie.

@Łapa - jeśli jesteś z Poznania to może słyszałeś że m.in. z twojego GW-na jest odzyskiwany biogaz w oczyszczalni Aquanetu w Koziegłowach, który zasila agregat prądotwórczy. Pokrywa on zapotrzebowanie elektryczne oczyszczalni w 50%.

U mnie w powiecie miała powstać farma wiatraków 19 czy tam 13, ale nie powstanie bo "wiatrak u sumsioda i co ja byde mioł. Szum i krowo mi mlyka ni do". Zazdrość że sąsiad miałby siano z tytułu dzierżawy poletka pod wiatrak przekreśliła szanse na inwestycje. Włodarze powiedzieli nie bo wieś powiedziała nie i się inwestor wku....rzył. Podobno mają się gryźć w sądzie o 180mln złotych za utracone korzyści. A GreenPeace siedzi cicho...potrafią żabki chronić i blokować energię atomową dumnie krzycząc Wiatraki Wiatraki!!!

I TYLE JEST TEJ ZIELONEJ ENERGII.

ALE:

Czy kupno nowego wypoczynku, mebli, TV, kina domowego jest uzasadnione ekonomicznie? Fajnie jest mieć nową technologię a że jest ona w dziedzinie pozyskiwania energii to cóż. Taki kaprys miłośników techniki. Można iść do kina do teatru, można sobie coś w garażu klecić. Jakąś turbinkę amerykankę lub pralkowca. Tak dla własnej satysfakcji.

Pozdrawiam


Obecnie suchy dok...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wylaczylem się z dyskusji jakiś czas temu i tylko obserwuje. Uważam, ze nie ma sensu przekonywanie w czym to jest dobre, dlaczego lepsze i tańsze itp. Polak jest i zawsze będzie Polakiem i we wszystkim znajdzie wadę. Oni wiedza lepiej i tyle.


Akwarium:

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dorabiasz ideologię do braku rzeczowych argumentów.


ReefMax i parę gratów...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Polecam poczytać :

http://solaris18.blogspot.com/

Sama dyskusja w tym temacie i różnica zdań świadczy o tym iż technologia

jest jeszcze słabo rozwinięta bo taka dyskusja w ogóle nie powinna mieć miejsca.

To powinno się opłacać i kropka. Bez horyzontów inwestycyjnych >10 lat.

Gwarancja na kolektory w polsce to 5-7 lat. O czymś to świadczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Polakom się nie opłaci, bo nic nie robią. Zejdźcie na ziemię. Jakby świat rozwijał się tylko dzięki inwestorom, stopie wzrostu,... to nadal siedzielibyśmy na bagach i ewolucja nie popełniłaby największego błędu i nas nie wydobyła stamtąd.

Ludzie robią sobie kolektory sami. A jakże budowałem! Choćby po to by na działce mieć możliwość umycia się w ciepłej wodzie. Robią to z tego co jest pod ręką i nie usprawiedliwiają głupio, swojego nieuctwa i ignorancji, tym że się nie opłaci! Skąd rzeczowa opinia, skoro jedyny kontakt z kolektorem to zdjęcie w internecie?!

Gdyby zastosować tą samą "metodologię" myślenia do samochodu to mogłoby się okazać, że ta "inwestycja" to jest dopiero idiotyczna. Po przekręceniu kluczyka nowy samochód traci 30% wartości a potem jest jeszcze gorzej! Wypadki, ceny paliwa, stres, marnowany czas w korkach, marnowany czas na biadoleniu, że trzeba kupić nowy,... . Alternatywą dla samochodu jest przecież komunikacja publiczna!

Jak słyszę biadolenie "że się przecież nie opłaci, że to za trudne,..." to jestem gotowy dopuścić się rękoczynów. Ale daje spokój. "Pań" w spodniach bił przecież nie będę. Co się stało z Mężczyznami a nie facetami, bo tych ostatnich jest na co dzień w nadmiarze! Można spędzić całe bezproduktywne i bezsensowne życie faceta na biadoleniu, rozważaniu opcji, pielęgnowaniu bogatego kobiecego życia wewnętrznego,... albo wraz z Mężczyznami zmieniać rzeczywistość.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Według mnie nie można na to patrzeć tylko przez pryzmat opłacalności.

Jesteśmy gośćmi na tej planecie i tylko przez krótką chwilę.

Nie można myśleć, a po nas niech będzie nawet potop.

Mamy lub będziemy mieli dzieci, wnuki, prawnuki itd.

Co chcecie im zostawić? Pustynię, zdegradowane, zniszczone środowisko zasypane śmieciami?

Każda inicjatywa, która w jakimś promilu może osłabić degradację tego najgorszego ze światów jest godna szacunku.

Każdy ułamek promila zmniejszający emisję dwutlenku węgla to balsam na coś co niektórzy nazywają sumieniem.

A ekonomia? Walić ją.


Pozdrawiam. Roman (Dawniej BAU)

150x50x50, sump 120 l,+zbiornik techniczny 80 l,  oświetlenie-ledy Cree 108W + 2x 54W t5, Aqua Nova 6500, 1xJVP 102+jebao 40,odpieniacz stożek made in sebastek i cała reszta zalane 10.02.2011. Obecnie prawie fisch only

Nigdy się nie tłumacz, przyjaciel tego nie potrzebuje a wróg nie zrozumie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jak słyszę biadolenie "że się przecież nie opłaci, że to za trudne,..." to jestem gotowy dopuścić się rękoczynów. Ale daje spokój. "Pań" w spodniach bił przecież nie będę. Co się stało z Mężczyznami a nie facetami, bo tych ostatnich jest na co dzień w nadmiarze! Można spędzić całe bezproduktywne i bezsensowne życie faceta na biadoleniu, rozważaniu opcji, pielęgnowaniu bogatego kobiecego życia wewnętrznego,... albo wraz z Mężczyznami zmieniać rzeczywistość.

Kurcze, czy naprawdę każda dyskusja musi kończyć na poziomie piaskownicy? Nie bardzo wiem co powiedzieć, to chociaż włożę ci palec w oko? Najlepiej w ogóle na forum nie piszmy, zrobi się raz większą ustawkę z bejzbolami i łańcuchami i raz na zawsze ustali - jakie oświetlenie jest najlepsze, które bakterie i testy są do bani i jaki jest jedynie słuszny kolor silikonu. Nieobecni na ustawce będą mieli status ciot, a uczestnicy awansują do grupy "prawdzife menszczyzny" :wallbash:

Roman, na pewno świetnie wiesz, że ekologia to nie jest proste "więcej-mniej CO2", a niektóre działania w celu rzekomej ochrony środowiska przyczyniają się głównie nabijaniu kieszeni lobbystów, niż jakiejkolwiek realnej pomocy naturze. Najlepszym przykładem jest wprowadzany zakaz sprzedaży klasycznych żarówek, które w wielu zastosowaniach są zdecydowanie lepsze niż świetlówki, a większe zużycie prądu rekompensują z nawiązką dużo mniej kłopotliwą i niszczącą środowisko utylizacją. Żeby świadomie wspierać ekologię najpierw trzeba choć trochę poznać technologię, w którą chcemy zainwestować, a nie tylko ślepo wierzyć w zapewnienia sprzedawców. Inaczej może być jak z małymi elektrowniami wiatrowymi-energii co kot napłakał, kasy utopionej dużo, a w końcowym efekcie szkodzenie środowisku (nawet waląc ekonomię). Jak najbardziej jestem za promowaniem ekologii, ale z głową.

Nie ma się co oszukiwać - człowiek jest z gruntu zwierzęciem wielce samolubnym i egocentrycznym. Żeby zmienić nastawienie większości do ekologii, trzeba do tłumów jakoś przemówić, a najłatwiejszy sposób to kasa. Jeśli jakaś technologia jest ekologiczna, a przy tym ekonomiczna, to ma szansę w zdecydowany sposób wpłynąć na środowisko. W innym przypadku szybko stanie się marginalną i zniknie z rynku. Dlatego warto wiedzieć w rozwój jakiej technologii pośrednio inwestujemy, wybierając sposób zasilania/ogrzewania własnych czterech ścian.


ReefMax i parę gratów...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masz rację. Ja rozpatruję to z punktu moralnego.

Chyba jestem szurnięty, ale coś mnie gryzie jak wsypuję eko-groszek do pieca i cieszy jak wsadzam nową roślinkę w ogrodzie.

Marzy mi się mała turbina wiatrowa o pionowej osi obrotu ale na razie robię pomiary siły wiatru. Jeśli będzie jakaś szansa że da trochę prądu to ją zbuduję. Sam nie z gotowca. Wiem że to nie wpłynie na ekologię w skali makro, ale da mi jakiś komfort psychiczny.


Pozdrawiam. Roman (Dawniej BAU)

150x50x50, sump 120 l,+zbiornik techniczny 80 l,  oświetlenie-ledy Cree 108W + 2x 54W t5, Aqua Nova 6500, 1xJVP 102+jebao 40,odpieniacz stożek made in sebastek i cała reszta zalane 10.02.2011. Obecnie prawie fisch only

Nigdy się nie tłumacz, przyjaciel tego nie potrzebuje a wróg nie zrozumie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurcze, czy naprawdę każda dyskusja musi kończyć na poziomie piaskownicy? Nie bardzo wiem co powiedzieć, to chociaż włożę ci palec w oko? Najlepiej w ogóle na forum nie piszmy, zrobi się raz większą ustawkę z bejzbolami i łańcuchami i raz na zawsze ustali - jakie oświetlenie jest najlepsze, które bakterie i testy są do bani i jaki jest jedynie słuszny kolor silikonu. Nieobecni na ustawce będą mieli status ciot, a uczestnicy awansują do grupy "prawdzife menszczyzny" :wallbash:

...

W Polsce za to nic się nie opłaci, no może poza biadoleniem i udawaniem urażonych na świat i wszystkich dziewic. Nikt nie będzie uciekał się do przemocy fizycznej bo i po co? Dziś pieniądzem, wiedzą i prawem załatwia się takie rzeczy. Jak nie wierzysz idź do marketu budowlanego na dział z oświetleniem i kup zwykłą żarówkę 100W... . Bez łańcuchów i bejzboli, przez brak wyboru, zostaniesz "przekonany" do jedynie słusznych rozwiązań i technologii.

Tak czy owak ekonomia wymusi rozwiązania, które ograniczą zużycie kopalin szczególnie tych związanych z pozyskiwaniem energii. Jako ciekawostkę napiszę, że w ciągu najbliższej dekady USA chce ograniczyć w armii w znaczący sposób zużycie paliw kopalnych przechodząc na biokomponenty. Dla przykładu silniki F22 Raptor będą działały w oparciu o znaczącą ilość oleju.... lnianego w miejsce nafty lotniczej. Czyli jak widać ktoś wyłożył pieniądze na badania, ktoś inny jest w stanie je sukcesywnie przeprowadzić zaś jeszcze ktoś inny spożytkować tę technologię w zastosowaniach cywilnych zgodnie z zasadą "technologii podwójnego zastosowania". Swoją drogą Amerykanie chyba wiedzą najlepiej ile jest jeszcze ropy w Zatoce Perskiej...

Można się dla odmiany zastanawiać czy się opłaci, przeglądać internet w poszukiwaniu odpowiedzi. Tak jakby internet zawierał odpowiedzi, i to prawdziwe, na wszystkie możliwe pytania!?

Bez wielkich inwestycji o karczemnie długiej stopie zwrotu można zacząć oszczędzać energię na co dzień bez fanfar i heatpipe-ów. Rekupelator, GWC, zwykły kolektor słoneczny, spalanie brykietów drewnianych, sensowna wentylacja, gaszenie światła na noc, wyrzucenie wielkiego telewizora i równie wielkiej pustej dwuagregatowej lodówki,... sposobów jest dziesiątki jak nie setki. Trzeba tylko CHCIEĆ a nie mówić, że się nie opłaca oszczędzić tu 1kWh a tam 0.5kWh lub odpowiednika w energii cieplnej. Z tych drobiazgów zbiera się cała sterta energii w ogólnym bilansie. Ale do tego trzeba męskich cech czyli np. woli i determinacji a nie użalania się nad swym losem i rachunkami.

p.s.

Poziom piaskownicy jest wtedy gdy wszyscy ze wszystkimi i na wszystko się zgadzają zupełnie jak dzieci w piaskownicy. A jak potem coś idzie nie tak to biegną na skargę do... No właśnie do kogo?

Edytowane przez Ritter (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No widzisz, a dla mnie poziom piaskownicy jest wtedy, gdy zamiast argumentów w dyskusji pojawiają się osobiste wycieczki i teksty typu "ja mam rację a inni to sieroty". Śledząc różne dyskusje na forum po Tobie postów na tym poziomie się nie spodziewałem.

Naprawdę nie wiem dlaczego propozycja rozsądnego podejścia do tematu uparcie mylona jest ze ślepą nagonką. Moja racja jest najmojsza i szlus? Nie rozmawiamy o dogmatach, proponuję przeczytać jeszcze raz ze zrozumieniem tytuł tego wątku.

Powoływanie się w dyskusji o ekonomii na przykłady rodem z armii to dość ryzykowne posunięcie, a konkretnie na F-22 przy ogromnych problemach tej konstrukcji z eksploatacją i jej kosmicznymi kosztami to już zupełne kuriozum. Na obecną chwilę palącym problemem jest przekonanie pilotów, że ten myśliwiec spełnia podstawowe wymogi bezpieczeństwa lotu, a ekologia i ekonomia jej silników ma znaczenie zupełnie drugorzędne.

Przekonanie ludzi do poważniejszego zastanowienia nad ekologią to ciężki kawałek chleba. Po wymianie żarówki w WC na świetlówkę mogą bez wyrzutów sumienia pojechać swoim paliwożernym SUVem do hipermarketu na drugi koniec miasta, albo w samotności podumać nad własną troską o przyszłość planety - stojąc w korku w swoim puściutkim, siedmiomiejscowym vanie pomiędzy innymi równie zatroskanymi. Dzieje się tak m.in. dzięki bezkrytycznie przyjmowanym sloganom i pustym hasłom. Czy tak ma wyglądać ekologiczna świadomość?

Roman, bardzo fajnie, że próbujesz sam sklecić turbinę. Ciekaw jestem efektów, chociaż faktycznie z wiatrem może być różnie.


ReefMax i parę gratów...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekaw jestem efektów, chociaż faktycznie z wiatrem może być różnie.

dwa watki wyzej z wiatru sie nie oplacalo a teraz moze byc roznie... masakra. :wallbash: :wallbash: :wallbash:

zobaczysz za pare lat jak sam bedziesz smigal autem z napedem alektrycznym z ogniwem na dachu i nawet nie bedziesz pamietal tego co tu wypisywales, taka jest prawda i codziennosc. jak ktos chce odrobine przyspieszyc to co i tak nas czeka to jak zwykle jest zly i niedobry, szpanuje i w ogole jest bee. jak wszyscy dalej beda tak pierdzielic to nikt tego rynku w polsce nie napedzi, mlodziez do konca wyjdzie a wy bedziecie robic na swoja emeryture do setnego roku zycia!!!! jak na chwile obecna mam dosyc sluchania narzekan po tygodniowym pobycie w pl i napewno tam nie wroce chociaz mam kupiony swoj dom. w****a mnie podejscie takich polakow narzekajkow i tyle. w innych normalnych i cywilizowanych krajach ludzie ida za technologia, rozwijaja sie i napedzaja rynek, w polsce jezdza trupami, oszczedzaja do skarpety i p****a, ze nic sie nie oplaca. tym podejsciem napewno tego kraju nie wyprowadzicie z kryzysu i nie dacie miejsc pracy!


Akwarium:

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Robert, zgodze sie z Toba w 100% tylko jest faktycznie jedni zasadnicze pytanie i mysle ze uzasadnione jak w naglowku dyskusji. Ekonomiczne czy ekologiczne. Ja wierze w technologie. Zarowno energia tzw powszechna. Ciepo ziemii, wiatr, woda itp. Tak jest do wykorzystania i da sie ja sporzytkowac. Czy jest na poziomie wystarczajacym? Tu jest wielkie zachwianie. Podstawiamy kalkulacje i rachunki. Wlaaaaaaasnie. Rachunki. Ja sadze ze nowe alternatywne zrodla energii sa w stanie pokryc wszystkie zapotrzebowania. Problem jest w tym ze nie sa one powszechnie dostepne. To co cywilny rynek oferuje to resztki chlamu technicznego. To sie wogole nie rozwija technologicznie lecz jedynie skalowo. A dlaczego. Jeszcze raz powtorze rachunek!!! Jak ktos nie rozumie to moze zrozumie jak jezdzil na gazie samochodem 10 lat temu i teraz. Niech policzy kiedy sie oplacalo a kiedy nie. I tu jest pies pogrzebany albo wsadzony kij w oko komornikowi. Zapyziala instalacja gazowa na gaznikowym silniku dawala korzysci lepsze niz wypasiony kombajn wielopunktowy w super furmance. Jak sie stalo powszechne i tylko co piaty samochod w Polsce nie byl przerobiony na gaz to zaraz wprowadzono podatki, akcyzy, czestrze przeglady i tym podobne. Oczywiscie nigdzie na swiecie gaz butlowy tak nie zdrozal jak w Polsce. Wiec co mam powiedziec jako obserwator. Bardziej ekologicznie? Jasne ...ekonomicznie...NIE! Analogii szukajcie w innych rozwiazaniach. Sam beznadziejny trik sprzedawania nadwyzki a potem odkupywanie 8 razy drozszej energi to juz najwiekszy siusiak w twarz wolnemu obywatelowi a podsuwana technologia pod gebe jeszcze nie wyprodukowala nigdy nadwyzki energii i nie zanizyla rachunku za prad. Nie moge sie nadziwic dlaczego wszystkie turbiny DIY budowane sa na zalozeniach TESLA a ten chlam dostepny na rynku kopiuje pradnice marnej jakosci poprawiajac niwelacje sil tarcia wirnika zamiast jej wydajnosc. Normalnie te wszystkie pompy i kolektory i inne cuda. Kto zalozyl 10 lat temu ten sobie chwali. Za dwa lata panstwo wam dosra podatek ze trza chalupe sprzedac. Ekonomia wtedy zarzadzi, przynajmniej tam gdzie juz uklad ze wschodem to prawie formalnosc, gdzie green peace ma gwizdac na palcach.

pozdrawiam ekonomistow i ekologow. Ja z tego wagonika wysiadam bo lubie stapac po twardym i najlepiej jak nie mam mgly przed oczyma.

Edytowane przez darecky3 (wyświetl historię edycji)

122x61x61 + sump cyrkulacja 2x6045 tunze H&S 150

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Darek, akurat z przykładem auta na LPG nie trafiles bo miałem auto napędzane tym paliwem jeszcze do ubiegłego roku. Miało silnik V6 3,8l z "wypasiona" instalacja i tak samo podczas zakładania instalacji ileś tam lat temu jak i podczas sprzedaży auta w 2011 oplacala mi się jazda na LPG. Co najważniejsze: instalacja mi się zwróciła z kilkukrotna nadwyżka więc planowany efekt był osiągnięty i koniec tematu!


Akwarium:

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dopóki mamy rope to zapomnijcie o alternatywnych zródłach energii, na ropie opierają się budżety państw ,lobby naftowe nigdy nie pozwoli na alternatywną energie ,tylko na badania , małe wdrożenia aby ludziom zamydlić oczy i ich uspokoić.Ropa,ropa i jeszcze raz ropa !konsumpcja,konsumpcja i jeszcze raz konsumpcja! nawet elektrownie atomowe wyłączają aby ...co myślicie że za jedną zamkniętą elektrownie jądrową postawią 1000 "wiatraków" ??? guzik prawda,te nowe żródła energi nie zastąpią reaktora nawet w 20%. Lobby naftowe w nosie ma degradacje środowiska i to że ropy kiedyś zabraknie ! Liczy się tylko "tu i teraz" a nasze dzieci a raczej wnuki za to zapłacą.

Edytowane przez robi (wyświetl historię edycji)

Akwa.125x55x60 + sump 80x40x40 , Maxspect 2x120w 16000k , obieg Eheim Compact +3000 , odp. diy ala ATI 200 , cyr. 4 x Tunze 6055 na Multi. 7095 , Dastaco II ala DiTus ,AquaRoche ZERO LR.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.